To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Samochód poszukiwany

Bzyk_R1 - 23-07-2019, 11:35

Mój O1T jest z Francji od 1 właściciela, serwisowany w ASO do przebiegu 44.000km potem przestał i przeniósł się do warsztatów. Cóż mogę powiedzieć o aucie...hmm jeden z najlepiej utrzymanych technicznie aut jakie miałem. Czy woził beton? Może, haka ma w bagażniku jakieś porysowane plastiki, ale drugie tyle porysowałem ja wioząc komodę z przewijakiem kupioną w Częstochowie. A poprzedni właściciel, przedsiębiorca obecnie ma już 3 auto po sprzedaży O1T

Czy Francuzi to brudasy i robią chlew wszędzie? Nigdy się nie zgodzę. To samo mogę napisać o Polakach, rozcinając auta po wypadku czy gasząc polskie poddasza. Czy nazwać zatem Polaków brudasami i bałaganiarzami? W życiu. Jak poznam wszystkich Polaków i Francuzów osobiście, zobaczę ich domy i auta to wystawie im opinię. Na razie znam zbyt wiele skrajnych przypadków żeby przykleić im łatkę.

A stereotypów o "lekkim ręcznym " nie ma co powielać.

sampler - 23-07-2019, 11:55

Marcino napisał/a:
2.2 silnik w Outlanderze to ten sam z Citroena?


Nie, to inna wersja. W Outku jest słaba wersja 150 KM.
W PSA była jeszcze 170 KM twinturbo i ten o którym wspomniano 204 KM 450 Nm.
Co ciekawe turbo to produkt Mitsubishi TD04L4A

Olivia - 23-07-2019, 12:08

Kieruje się efektem skali a nie jednostki. To że znam Polaka który jest milionerem nie oznacza że każdy Polak taki jest. Nie każdy Polak jest oszustem, kombinatorem i ortodoksyjnym katolikiem. Ale taki obraz jest tego narodu za granicami, szczególnie zachodnimi. Składały się na to nie tylko akcje propagandowe BND z lat 60 i 70-tych ale pewnie jakieś doświadczenia negatywne innych narodów itd.
Patrzę szerzej, szczególnie patrząc przez pryzmat rozmowy ogólnej.
Niestety Francja czerpała przez lata ze swoich kolonii. Teraz „koloniści” tworzą pewien koloryt tego kraju. Nie specjalnie pozytywny. Ale są to Francuzi.
Podsumowując. Nie piszemy o jednostkach które mogą być wybitne czy skrajnie głupie ale o narodzie, społeczeństwie czy pewnej grupie społecznej i do tego się odniosłam.

Krzyzak - 23-07-2019, 12:48

na forum był kiedyś adams12 - miał okazję być kierowcą w ekipie JMJarre jak tenże grał koncert w Gdańsku
wspominał jak się ten chlew tworzył... przez 1300m od hotelu do stoczni goście zdążyli zjeść, wypić, przesłuchać 2 płyty CD kazdy utwór po 10 sek. max, wypierdzieć się a czasem wyrzygać i jeszcze skopala drzwi otworzyć nie bacząc na czystość obuwia...

Owczar - 23-07-2019, 14:23

I odeszliśmy od meritum tematu :P

W końcu pojeździłem C5. Pierwsze wrażenia bardzo spoko. Jest moc. Ale jeśli chodzi o koszty paliwa, to taniej wychodzi V8 z LPG. Przy takiej typowo mojej jeździe na odcinkach do 25km - trochę miasto trochę ekspresówka, spalanie wyszło koło 10,2l.

Zobaczę jak wyjdzie średnia żonie. Ale na ten moment podobna jazda na LPG dawała mi 18l.
Myślałem, że chociaż uda się 1:1 kosztami zejść.
Biorąc pod uwagę ew koszty napraw diesla, kulturę pracy itd, to na ten moment PB z LPG wypada lepiej.

Choć samemu citroenowi nie mam nic do zarzucenia. Prowadzi się pewnie, bardzo komfortowo i cicho. Ale przy 10,2l to tak jakby spalał 24l LPG. Przy takim spalaniu to tylko podłoga ogranicza pedał gazu :D

Przy prędkości przelotowej 180km/h spalanie też miałem 18l/LPG. A tutaj wychodzi ponad 9l. A porównuje auta o mimo wszystko różnej masie i mocy.

sampler - 23-07-2019, 14:45

Trochę duże to spalanie. Jaka prędkość średnia z licznika?
Mi to auto w kombi nie spaliło więcej niż 8,2 l i to przy średniej 30 km/h.
Ostatnio wypad nad morze załadowane pod dach, spalanie 6.5 przy średniej 75 km/h

Owczar - 23-07-2019, 14:52

Nawet nie patrzyłem na średnią, która w moim przypadku nie do końca będzie miarodajna, bo dość często przyśpieszam. Co prawda nie skaczę z pasa na pas, ale jak wyjeżdżam na ekspresówkę, to z reguły gaz w podłogę bez kickdownu do prędkości przelotowej. Jak w mieście mam wolny pas, którego nikt nie zajmuje bo sie kończy za 100m to też z reguły wjeżdżam na ten pas.

Zobaczę jak wyjdzie spalanie żonie, która jeździ zawsze równo.
Choć jutro auto wędruje do blacharza na wymianę poszycia i lakierowanie.

Spalanie z 1300km po poprzednim właścicielu to właśnie 8.2l/100

Krzyzak - 23-07-2019, 16:09

ale że w dieslu? - strasznie dużo...
Olivia - 23-07-2019, 18:03

Wtrącę swoje trzy grosze :
- BMW E91 325d xDrive :
* trasa Lida - Lipsk z jazdą 110-120 km/h bez tempomatu, spalanie 6.9 l/100 km
* Lipsk - Paryż w dwie osoby z jazdą 120-160 km/h, spalanie 7.5 l/100 km
Opony całoroczne.

- Audi A3 2.0 tdi 170 km 8p :
* trasa Paryż - Lida z tempomatem 5.2 l/100 km, prowadziła moja siostra a ona jest słabym kierowcą. Opony całoroczne

- C-klasa 2.2 cdi 204 PS z 4Matic jazda po ZEA z mocno działająca klimą, auto białe. Spalanie oscylowało wokół 9l/100km. Tak w ogóle czy to nie jest podobny silnik jak w Citroenie ? Ta sama pojemność, moc etc.

Więc spalanie z taką szarpaną jazdą jaką opisujesz na pewno w żadnym wysilonym czy dużym silniku z wagą powyżej 1200 kg nie będzie małe przy takim momencie obrotowym.

sampler - 23-07-2019, 20:55

Owczar napisał/a:
Nawet nie patrzyłem na średnią, która w moim przypadku nie do końca będzie miarodajna, bo dość często przyśpieszam. Co prawda nie skaczę z pasa na pas, ale jak wyjeżdżam na ekspresówkę, to z reguły gaz w podłogę bez kickdownu do prędkości przelotowej. Jak w mieście mam wolny pas, którego nikt nie zajmuje bo sie kończy za 100m to też z reguły wjeżdżam na ten pas.

Zobaczę jak wyjdzie spalanie żonie, która jeździ zawsze równo.
Choć jutro auto wędruje do blacharza na wymianę poszycia i lakierowanie.

Spalanie z 1300km po poprzednim właścicielu to właśnie 8.2l/100


Też tak przyśpieszam. Może FAP już masz przytkany? Masz dostęp do Lexii żeby sprawdzić ciśnienie różnicowe? na KC widziałem że chcesz go płukać.

Owczar - 24-07-2019, 00:34

FAP chcę przeplukac profilaktycznie i przy okazji te poduszkę silnika przesmarowac.

Średnia z 1200km we Francji była 8.2.
W PL auto zrobilo moze z 300km i ta średnia już skoczyla na 8.3.

Dzisiaj zrobilem test na tempomacie. Przy 180km/h spalanie oscyluje w okolicach 9.5l.
Przy 90 bez szarpania pokazuje okolice 4.5-4.8l.

Jak w trasie dodamy przyspieszenia i hamowania to zrobi sie 10l bez problemu. I tutaj też v8 z lpg wychodzi o wiele korzystniej.

Nocne trasy po niemieckiej autostradzie dawaly mi spalanie 18-19l lpg przy predkosciach non stop 180-190km/H.

Lexie mam ale zostawiłem u brata w garażu. Jutro zaprowadzam na wymianę blotnika. Podejrze paramatery po odbiorze. Ale to chyba bardziej ciężka noga niż FAP.

[ Dodano: 24-07-2019, 00:53 ]
W tescie zahara ten sam silnik przy 140 palil 7.7l. Jak dodamy 40 i opory rosnące w kwadracie predkosci to takie spalanie nie dziwi.. Choć liczylem że tych 9 w cyklu mieszanym nie przekroczy.

Olivia, raczej mercedes mial swoje 2.2. Ten silnik trafial do grupy psa i forda.

Olivia - 24-07-2019, 14:23

Owczar pewnie tak jest. Tak mi się skojarzyło bo ma tą samą moc i pojemność. W moim Mercedesie ten silnik z W204 generuje zamiast 204 to 211 HP.

Mam takie zdanie nt spalania, szczególnie silników wysilonych podczas jazdy autostradowej. One technicznie jak najbardziej są do prędkości rzędu 160-180 przystosowane. Ale ich żywotność spada. Wysilenie jednostki tez swoje robi. Mój silnik w A-klasie granice dźwięku przy jakim podróżuje się w miarę przyjemnie i dość ekonomicznie ma przy 160, maks 170 km/h. E91 ze swoim 3.0 d bardzo podobnie. Q7 z 3.0 tdi tak samo. To silniki diesla ze swoją sprawnością przy niskich obrotach. Może pomogłaby skrzynia biegów zamiast 6 to z 8 przełożeń. Wtedy silnik by się tak nie męczył.
Według mnie do prędkości powyżej 160 km/h musi być silnik o dużej pojemności, nie wysilony, bez udziwnień w postaci turbo z dobraną dobrze skrzynią biegów do takich wysokich prędkości.
Zresztą legalnie z prędkościami oscylującym wokół 200 można jezdzic tylko w jednym kraju w Europie więc po co stroić do jednego kraju skrzynię w całym modelu :wink:

Owczar - 24-07-2019, 15:24

W pełni się z Tobą zgadzam. Bardzo trafne spostrzeżenia. Te same przemyślenia miałem dzisiaj :)

C5 z lekkością się rozpędza do 180km/h. Ale obroty już oscylują w okolicach 3k RPM. Jak na diesla wysokie i moc spokojnie pozwoliłaby do jeszcze jednego przełożenia.

Ale tak jak napisałaś, skrzynia jest wystrojona do prędkości 140km/h i w tym zakresie spalanie jest ok.

Powyżej tej prędkości zostają auta premium z segmentu E . Przykładowo E60 3.0 przy 180 pali około 8l, ale tam 3tys obrotów jest przy 220km/h.

W mieście za to przewada diesla jest spora.
W lexusie najniższe spalanie wypada na 80-90km/h. Poniżej i powyżej tej prędkości rośnie. W dieslu jadąc 50km/h mam na liczniku chwilowe rzędu 3,5l.
Zobaczę jak to wyjdzie średnio :)

Generalnie to auto jest naprawdę spoko, ciche, dynamiczne. Ale w praktyce okazuje się, że wygodniejsze, szybsze, cichsze V8 starsze o 12 lat jest tańsze w eksploatacji :D

Krzyzak - 24-07-2019, 16:00

Dużo zależy od oprogramowania - w Leonie mam tryb 2 cylindrowy i jak jadę expresówką 120 po płaskim to spalanie chwilowe jest na poziomie 1.5-3 litry
obroty na 7 biegu też całkiem fajne - 165 km/h przy 3krpm

Owczar - 24-07-2019, 16:13

Poza oprogramowaniem trzeba jeszcze unieść zawory :) Więc to kwestia mechaniki silnika także.

Ale generalnie konkluzja jest taka, że najtaniej wychdzi PB z LPG i w dodatku niewysilone V8, które szybciej się znudzi niż padnie...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group