mlun - 23-06-2009, 15:38 Wiesz co, też trząsłem portakmi że po zdjęciu przepustnicy będzie trzeba kupować nową uszczelkę. Jednak wiele osób mówiło że ta stara będzie dobra. No i tak jest faktycznie. Po zdjęciu nie trzeba było wymieniać nic. Ewentualnie jak coś jej się stanie albo dla twojego spokoju możesz sam wyciąć taką z kartonu:P Raffil - 23-06-2009, 16:53 W wielu miejscach czytam, że uszczelka była papierowa lub z jakiegoś materiału, który przy demontażu może się porwać.. U mnie jak zabierałem się za czyszczenie była uszczelka ale metalowa. Więc mam pytanie czy to przed liftingiem była "papierowa" tylko czy ja mam jakaś nie oryginalną? Pozdrawiam Anonymous - 23-06-2009, 16:57
dzięki mlun, mi niestety odbiło na punkcie tego samochodu (od dzisiaj będę lojalnie ostrzegał znajomych, że tym właśnie kończy się przesiadka w Mitsubishi), więc jeżeli będzie taka potrzeba, kupię oryginalną uszczelkę. tyle, że chciałbym to zrobic jak najmniejszym kosztem... w kontekscie tego co napisałeś, nasuwa mi się pytanie - uszczelkę, jeżeli będzie nadawała się do powtórnego założenia, należy tylko wyczyścić czy też trzeba ją czymś zakonserwować? dzięki! mel [ Dodano: 23-06-2009, 16:59 ]
No cóż, Raffil, po weekendzie na pewno napiszę jak wygląda uszczelka w poliftowej cari II (2002r.) pozdrawiam, mel Anonymous - 23-06-2009, 20:23
ja u siebie po czyszczeniu przepustnicy, dokładnie oczyściłem starą uszczelkę i przetarłem szmatką zamoczoną w czystym oleju silnikowym... 
maciej76 - 24-06-2009, 12:19 Uszczelka w cari 2002r. Jest metalowa z elementem gumowym dookoła ok.1 cm od krawędzi. Przedwczoraj demontowałem. wygląda całkiem nieźle i zamontuje ja ponownie. Anonymous - 24-06-2009, 23:18
maciej76, damiano, wielkie dzięki za konkretne odpowiedzi! pozdrawiam! mel rodman26 - 27-06-2009, 17:13 Witam mitsumaniaków.Odnosnie wcześniejszego wątku na temat czym myć przepustnice?uważam że najposplitsze (nitro)wystarczy,mały słoiczek i pędziel. Powód:Pół roku po zakupie auta Cari GDI samochód zaczął się dławić i nierówno pracować w strefie ob.1200-2500 a spalanie na poziomie 9l. Działanie:Ponieważ czyściłem przepustnice pierwszy raz sam,stwierdzilem ze najlepiej będzie rozłączyć akumulator(ponieważ rozłączałem kostki od przepływki i przepust)po odkręceniu czterech śrub i odłączeniu przewodów ukazała sie papierowa uszczelka(cari przed liftem)i Syf że ręce złożyć!Umyta została nitrem. Wynik:po złożeniu na starej uczczelce przepustnicy odpaliłem auto i tu zdziwienie,może przez 10s wskoczył na 1200obr/min a potem na 800obr/min i tak trzyma.Wybrałem sie jeszcze na jazde próbną jakieś 30km i spalanie jak było 9l to teraz jest 7,1l(ta sama trasa)bez mulenia i wachań obrotów 
P.S.Mam tylko jeden mały problem bo niewiem  jak sie dobrać do zaworu ERG.
Pozdrawiam[/b] janusz362 - 01-07-2009, 18:42 Temat postu: przepustnica a czy w modelach z rocznika 96 czyscimy przepustnice wichura1 - 01-07-2009, 22:10 Nie masz GDI, więc silnik nie pracuje na ubogiej mieszance, a co za tym idzie przepustnica się tak nie brudzi. Przepustnicę w Lancerze czyściłem pierwszy raz po 240.000km, w Carismie jeszcze nie, a ma około 200.000km. Przepustnicę czyści się jak obroty silnika zaczynają falować. vidus19790805 - 02-07-2009, 06:34 dołącze sie do kolegi rodman26 i rownierz poposze o wskazowki jesli chodzi o zawór ERG janusz362 - 04-07-2009, 14:29 a ja mam takie pytanie,fakt ze chodzi mi o zwykły motor 1.8[nie GDI] podczas przeglądania przepustnicy zobaczyłem trzy gumowe rureczki są to chyba baypasy,no i jeden tzn ten środkowy co idzie w taką pionową rurke i od tej rurki idzie nastepny juz w szeregu z tymi dwoma ,był urwany całkowicie,wisiał sobie z boku,jaki to miało wpływ i na co? pozdrawiam i sorki ze wlepiłem się tak w buciorach maciej76 - 08-07-2009, 14:45 Tak wygląda uszczelka między przepustnicą a kolektorem ssącym w Carismie po ostatnim lifcie: 
przepustnica od kolektora ssącego: 
i od strony przepływomierza: 
Anonymous - 09-07-2009, 14:46 Mam pytanie. Kupiłem przepustnice ze szrotu była dosc brudna wiec zabrałem sie za czyszczenie, nagar był dosc mocny wszedzie, jak widac na zdjeciu. 
No i jak juz sie doczysciłem, to pojawił mi sie przeswit w miejscu domkniecia przepustnicy, tzn jak był nagar, to srodek czyszczacy miał dos duzy problem, aby przeniknac na druga strone, po wyczyszczeniu idzie mu to znacznie szybciej. Wiec pytanie tak ma byc ,czy to juz ostatnie dni tej przepustnicy ?? na zdjeciu widac przeswit, jest równomierny w kazdym miejscu tylko zdjecie nie wyszło dobrze, wiec musiałem troche pomieszac zeby było wiedac o co chodzi. 
aha przeswit jest widoczny tylko pod słonce i to dosc mocno swiecace. a wiec tak ma byc? czy to ma sie szczelnie zamykac ? Anonymous - 07-08-2009, 08:24 witam. posiadam cari 1.6. 16v chcialem przeczyscic silniczek krokowy, ktory nalepiej da sie wyjac po odkreceniu przepustnicy. Mam jednak problem z wyjeciem przepustnicy. Po odkreceniu 4 srób trzyma sie ona tak ze nie da sie oddzielic. Czy moze jest jeszcze jakaś śróba na dole ktora to dodatkowo trzyma? Czy po prostu puknac ja lekko mlotkiem bo moze zapiekla sie wraz z papierowa uszczelka? Ginger1021 - 07-08-2009, 18:31
Na pewno się zapiekła 
|
||||||||||||||||||
