Nasze Miśki - Mój pierwszy (i kolejne) samochód.
mkm - 23-11-2010, 23:43
Lechfan, troszkę wygląda jak kołpak, a nie felga.
Czarna felga musi być duuuża
Ale ogólnie zmiana na plus. Od razu autko lepiej wygląda.
Krzyzak - 24-11-2010, 07:17
ale "czaderskie" tło tego zdjęcia
Lechfan - 24-11-2010, 16:33
mkm, mała czarna tez jest spoko
wg mnie, biały teraz wygląda gorzej niż na letnim setupie, ale na zimę styknie..
Na żywo wygląda troszkę lepiej.
Krzyzak, to jest tło naszych spotów, proszę nie szydzić!
zbyszek05 - 23-02-2011, 10:16
Ładna historia i ładna "lodówka" - coraz truniej spotkać juz ten model na szosie - u ciebie całkiem dobrze się trzyma, moze dlatego że poswięcasz mu ogrom czasu. Dobrze też że postanowiłeś go doprowadzić do porządku ...Te miśki kilkunastoletnie mają coś w sobie co ciagnie ...Pozdrawiam i powodzenia
Mithrill - 23-02-2011, 11:54
zbyszek05 napisał/a: | Te miśki kilkunastoletnie mają coś w sobie co ciagnie |
Oj tak...
U mnie w miasteczku pojawił się kilka dni temu ten sam model Galanta, tylko w sedanie.
Jego stan wizualny jest tragiczny, wygląda jakby wyjechał prosto ze złomowiska.
Ale jednak ma w sobie ten klasyczny, miśkowy urok.
A co do felg... na zimę stykną.
Tak, jak pisał mkm - czarne felgi muszą być o wiele większe, żeby powodowały opad szczęki (co w okresie zimowym mija się z celem).
Sam będę musiał poszukać jakiegoś fajnego wzoru i rozmiaru dla mojego dziadka Lancera i wiem, że nie będzie łatwo.
zbyszek05 - 23-02-2011, 21:11
Osobiście sam też szukam ładnych 17 / felg / ale nie mogę nic przypasować - te co mam nie są złe ale czasami chciałbym by były wieksze . Nie napalam się - przynajmniej są proste i nie biją - kiedyś znajde i kupię jej ładne obuwie
Zysiuu - 23-02-2011, 22:20
Piękny ten Twój galancik
Kozacka felga ta na lato, ta na zimę rzeczywiście trochę za mała jak na czarną, ale i tak lepiej niż na stalówkach.
Ogółem ten model jest piękny ;P
Musimy się kiedyś ustawić i pogadać.
Lechfan - 02-03-2011, 12:25
Dzięki Panowie
Oj dawno nie zaglądałem. Fajnie, że odkopaliście temat.
Generalnie nie pisałem, bo nic specjalnego się z Białym nie działo. Tankuję i jeżdżę tylko, ale koniec z tym! Wiosna się zbliża, więc przydałby się coś odświeżyć. Plany na marzec mam spore, zobaczymy co uda się zrealizować.
Wczoraj też dostałem ciekawą informację. Podejrzewam, że na przełomie marca/kwietnia Misiu dostanie długo oczekiwany prezent, będzie ciekawie...
Z rzeczy zimowych o których nie wspominałem to raz wyjeżdżając z parkingu zahaczyłem o śnieg, który był zamarznięty na kamień. Ofiarą padł zaczep halogenu i lakier na zderzaku... :<
Trudno się mówi. Halogen naprawię, a zderzak przyda się pomalować, ale to plan na trochę późniejszy termin.
I jakieś tam aktualne fotki:
Z telefonu, ale zawsze ;P
Aha, a propo felg to 15" na zimę byłby w sam raz, te obecne są rzeczywiście troszkę małe, ale póki co nie martwię się tym, jak już wspomniałem, wiosna idzie.
Zysiuu będą spoty, będzie okazja.
Mithrill - 02-03-2011, 22:45
Z linijką parkujesz pod tą ścianą?
Hubeeert - 02-03-2011, 22:48
Nieee - wystarczy miec hak
KucharZ - 02-03-2011, 23:03
Lechfan napisał/a: |
I jakieś tam aktualne fotki:
|
Hehe, ciekawe gdzie fotki robione
Lechfan - 03-03-2011, 16:05
Fakt, stoi blisko ściany, ale i tak nie zmieścił się w "czerwonym polu", a haka nie ma.
KucharZ, miejsce znajome :> mam tam sporo czasu..
Lechfan - 06-03-2011, 13:25
No!
Szukałem ich od września 2009 roku. Po godzinach spędzonych na allegro, ebayu, tudzież innych podobnych portalach, setkach maili, telefonów etc. etc. Wreszcie znalazłem!
Oto one:
Nie jest niestety idealnie. Jak widać dekielki są z trzech różnych kompletów, ale jest to towar tak deficytowy, że nie będę wybrzydzał. Sie pomaluje i bedzie.. ; ]
Mam nadzieje, że będą pasowały... Po telefonicznych pomiarach wygląda na to, że powinno być ok, ale z eksplozją radości poczekam do przyszłego tygodnia, wtedy będę miał je już u siebie.
Lechfan - 16-03-2011, 13:43
No niestety... Wszystkie dekielki mają o ~5mm za małą średnicę, a dodatkowo dwa z napisem na odwrocie 'ACT Germany' nie pasują profilem i wygląda na to, ze trzeba im zeszlifować rant, albo coś innego wymyślić.
hmm.. do kwietnia mam czas, będę kombinował.
Zastanawiam się też nad tym jak je pomalować. Nie ukrywam, że najbardziej podobałby mi się pod kolor felgi i tu pytanie czy lepiej malować je jakimś sprayem, czy może wypolerować je tak, żeby zedrzeć stary lakier?
Wszelkie pomysły mile widziane.
Lechfan - 09-06-2011, 15:07
Znowu od ostatniego posta minęło parę miesięcy. eeh.. nie potrafię coś zachować ciągłości tych wpisów. Cóż, do rzeczy.
Gal jeździ, w tej kwestii nic się nie zmienia, poza chwilową przerwą spowodowaną... no właśnie, tutaj krótka historyjka.
Mam w mojej miejscowości taką jedną ulicę 150m od domu, gdzie biały lubi się wysypać. Stało się to jak na razie jeden raz (2 lata temu) podczas całej mojej przygody, ale jednak. W kwietniu przyszła pora na drugą turę. Jadąc z Wrocławia (~70km) przy wjeździe do Kępna, podczas jazdy, wyłączyło mi się radio i nie chciało włączyć. Nie byłem pocieszony tym faktem, ale zwaliłem winę na bezpiecznik, albo jakieś inne pierdółko, stwierdzając, że pobawię się tym w domu i pojechałem dalej. Po kolejnych 3-5km auto zaczęło się krztusić, przygasać, ale ciągle się toczyło. Po zgaszeniu świateł miało troszkę więcej mocy, a więc diagnoza była dość prosta - alternator... znowu, bo przecież 3 lata temu już był remontowany. Toczyłem się tak, mając wspomniane już 150m do domu i dojechałbym, gdyby nie to, że zza zakrętu wyjechali niebiescy. Dosłownie 3 sekundy po tym jak zgasiłem światła, żeby jakoś przebrnąć ten kawałeczek... Zablokowali mi drogę i kazali zjechać na parking, na który już nie dojechałem. Stanąłem na środku drogi. Na nic tłumaczenia, że światła zgasły mi przed chwilą przez awarię i mieszkam 100m dalej etc. etc. Udało się jedynie zbić rachunek z 300zł i 4pkt na 100zł i 2pkt. Teraz po ochłonięciu mogę na spokojnie opisać całą sytuację, ale chwile po zdarzeniu byłem bardzo zły... ; )
Pojeździłem sobie wtenczas troszkę Carismą taty, oddałem ją na lekki serwis. Do siebie zamówiłem dwa alternatory, bo okazało się, że pierwszy nie pasuje, pomimo, że był od dokładnie takiej samej wersji Gala
Teraz już wszystko gra od jakiegoś miesiąca. Biały stoi na podmiejskiej i tam jest pieszczony. Do wymiany poszła m.in. przekładnia kierownicza, która puszczała płyn. Zobaczymy czy nowa/używana da radę i uda się zaoszczędzić jakieś 700zł na regeneracji
Zaopatrzyłem się też w nowe kosmetyki Meguiar's. myślę, że za ok. tydzień sprawdzę jaki efekt daje środek do politury połączony z woskiem na białym lakierze. Nie omieszkam pochwalić się tez jakimiś zdjęciami.
|
|
|