stary alfer - 20-12-2008, 09:55
Masz CB4W. Anonymous - 29-12-2008, 02:16 Korzystajac z chwili, podziele sie uaktualnionymi danymi dotyczacymi mojego lancera z napedem na 4 szpony 
Dokonalem ostatnio kilku pomiarow "po korek", najnizsze spalanie jakie zanotowalem: 5,9l ( w "trasie absolutnej"  , tzn. miedzy stacjami benzynowymi w trasie na ktorej nie bylo zadnych swiatel i w zasadzie zadnego redukowania biegow nawet, jechalem ok. 100 km ze stala predkoscia 90-100 km/h ). Najwyzsze spalanie: 9,2l ( zaladowany czterema grubasami, w cyklu mieszanym, bez jakiegos nadmiernego oszczedzania pedalu gazu ). Srednie spalanie z tych kilku pomiarow: 8.59 litra.
Dodam ze rowniez zauwazylem u siebie wzrost spalania zima, jak ktos tu wczesniej zauwazyl helmucik - 04-01-2009, 21:08 Moje auto jest na gaz. Żadna sekwencja, instalacja I generacji Zima: tylko miasto 10,5 – 10,8 (nigdy nie było 11) tryb mieszany 9,5 – 10,5 tylko trasa 8,5 – 9 Lato: tylko miasto 10 – 10,5 tryb mieszany 9 – 9,5 tylko trasa 7,5 – 8 Anonymous - 05-01-2009, 22:54 Ostatnio pozytwynie zaskoczyło mnie spalanie na dłuższej trasie (ok. 480 km). Wskazówka baku opadała bardzo powoli i była w połowie skali, gdy wg. licznika przejechałem 370 km. Koniec końcem spalanie wyniosło 6,5l/100 km. Trasa po Polsce, nie za dużo świateł, z prędkościami rzędu 100-110 km/h. Choć czasami trzeba się było wlec za tirami. rosomak1983 - 07-01-2009, 11:53 Mi wychodzi 7.5 litra w trybie mieszanym na korzysc trasy... (Jakies 420km trasa i 100km miasto)W trasie prędkosci od 90-160km/h (przez zabudowane ok.60-80). W miescie króciutkie trasy po 1-3km. jak na zime to chyba nie jest zle. Mysle jednak cos nad wymana kopułki, regulacjami itp zeby obniżyc to spalanie. Hugo - 07-01-2009, 17:32
 Obniżyć spalanie silnika 1.6
rosomak1983 - 07-01-2009, 18:53 Hugo, ja wiem ze nie jest zle ale to była prawie sama trasa a marzy mi sie spalanie rzedu 6.5 w trasie....Choc w sumie teraz zima... Sam niewiem ale dopiescic zawsze cos mozna
[ Dodano: 07-01-2009, 19:01 ] PS A co myslicie o uszlachetniaczach do benzyny bo jezdze teraz na Ukrainskiej benzynie i zastanawiam sie czy za to co zaoszczedze nie kupowac tych uszlachetniaczy. Pomysł wpadł mi do głowy spontanicznie... Ale najpierw chce go skonsultowac z wami... 
stary alfer - 08-01-2009, 07:11
Ile płacisz za litr? Ja nie kombinuję tylko leję Shella VP. rosomak1983 - 08-01-2009, 08:44
ok 2 złote tyle tam kosztuje 1 litr PB 95. Tam jest tania akcyza, na paliwo też. Wódka i papierosy kosztuja 2 razy mniej (papierosy za paczke LM - 2zł na polskie) stary alfer - 08-01-2009, 09:01
Latem, przy mniej więcej proporcjach podobnych do Twoich (150 miasto, 430 trasa) załadowanym autem (w trasie) spaliłem średnio 8,5l. Wydaje mi się, że Twoje 7,5 w trybie mieszanym (ZIMĄ!) jest super i nie powinieneś nic kombinować. j-rules - 08-01-2009, 12:14 Witam wszystkich MitsuManiaków. Wlasnie kilka dni temu kupilem swoje pierwsze mitsubishi - lancer 1.6 4g92. Zauwazam jednak ze poki co pali baaardzo duzo - przynajmniej wg wskazowki na blacie - troche mnie to przerazilo, bo staram sie jezdzic bardzo oszczednie (korzystam z Waszych wskazówek w adekwatnym temacie) jednak narazie mi to wyglada ze spala jakies 11-12 (pb) litrow po miescie (chociaz jeszcze nie wyjezdzilem nawet polowy baku, biore wiec poprawke <z nieukrywana nadzieja> ze troche ta wskazowka oszukuje..) Domyslam się, ze przyczyn wyzszego spalania moze byc tyle co czesci w samochodzie. Kilka faktow - samochod ma na liczniku 172 tys chociaz nie chce mi sie w to wierzyc (ks. serw. do 130 tys) samochód ma rowniez takie objawy (czytalem juz odpowiednie wątki na ten temat jednak chcialbym wiedziec czy mzoe miec to jakis znaczacy wplywa na zuzycie paliwa) jak : nieznacznie falujace obroty na jałowym (bez radia, krecenia wspomaganiem czy innym zrodlem poboru energii chwilami dosc nieprzyjemnie wibruje) ruszajc samym sprzeglem zaczyna mocno wibrowac i sprawia wrazenie jakby mial zgasnac (wyraznie mu ciezko) ale nie gasnie. swiece mam juz zamowione takie jak radziliscie NGK, planuje tez kupic kable WN nowe. Jest jeszcze maly problem z wydechem, albo jakas dziura, alo rozszczelnienie, jescze nie badalem sprawy. Zaznaczam ze nie jestem jakims znawca konstrukcji samochodu, poprostu uzytkownik.. Wiec jakby ktos chcial mi pomoc i podsunac kilka pomyslow to jezykiem oglnozrozumialym poprosze
Pozdrawiam wszystkich fanów japonskich majstersztykow
stary alfer - 08-01-2009, 12:27
Na wskazówkę to lepiej nie patrz
Zatankuj i pomierz ze 2 baki i wtedy będziesz miał jasność. Co do 11-12 litrów to zależy jakie odcinki pokonujesz. Jeśli bardzo krótkie, spalanie jest normalne. rosomak1983 - 08-01-2009, 13:19
wogóle one szybko spadaja jak wskazówke masz na połowie baku masz znacznie wiecej paliwa niz pół baku. Tak juz jest w tych modelach musisz sie przyzwyczaic. Jak sie zapali rezerwa (Wskazówka ponizej zera) to masz jeszcze 10 litrów. Ale miarodajny pomiar zrobisz od pełnego do pełnego. No nieszczelny wydech moze podniesc spalanie o jakies 0.5 litra/100km. PS pochwal sie autem załóz temat w nasze miski bo nasz lancelotomaniaków nie jest tam duzo. stary alfer, masz temat w naszych bo jakos nie widziałem do tej pory. A chetnie bym pooglodał i poczytał co tam modzisz.
stary alfer - 08-01-2009, 14:16
Nie mam 
Nie ma się czym chwalić
Kiedyś może się zbiorę żeby coś naskrobać
helmucik - 08-01-2009, 19:21 [quote="stary alfer"]
Zdecydowanie nie mogę się z tym zgodzić. Tyle pali Galant V6. Ja mam w swoim gaz (I generacja) i nigdy (!), nawt w zimie w miasteczku, nie przekroczył skubaniec 11 l. Coś musi być nie tak z Kolegi spalaniem, pewnie źle dobiera mieszankę |
||||||||||||||||||||||||||||
