To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II GEN Techniczne - [II 2.0 DID] Nagla utrata mocy Outek II

rezon - 15-08-2013, 09:16

etom napisał/a:
żeby się tego efektu pozbyć to trzeba by wymienić conajmniej tą kierownicę turbiny/koszt ok 1tys. zł/ lub turbinę...tu parę razy więcej kasy!!
nie trzeba jej wymieniać tylko wyczyścić. ok. 1,5 kzł kosztuje regeneracja całej turbiny z wyważaniem, a można znaleźć i taniej, i drożej.
Aby zmniejszyć prawdopodobieństwo tzw. notlaufów wystarczy odpowiednio jeździć. TDI to nie SDI, który akceptuje turlanie się 1k obr/min. Turbina o zmiennej geometrii musi pracować tzn. czasami pedał w podłogę, hamowanie silnikiem i przede wszystkim trasy min. 50km z prędkościami min. 3k obr.min. Znajomy ma Outka i nieco ponad 70kkm i już ma problemy z EGR, turbiną, itd... Czyszczenie chemiczne praktycznie nic nie dało. Jeździ głównie po mieście, czasami "trasa" 50km z "prędkością światła" 80km/h na szóstce bo szkoda paliwa, a jemu się nie spieszy ;) Jak mu tłumaczyłem, że silnik trzeba przedmuchać i lać dodatek do diesla to miał tysiąc argumentów przeciw, więc przestałem. Ja przegoniłem 155kkm, notlaufy miałem bodajże 3 razy, turbina ori, przepustnica ori, EGR ori - nic nie czyszczone. Silnik miał chiptuning przy 60kkm. Prawie do każdego tankowania dodatek Castrola do ON koszt 3zł/50l ON czyli żaden, często trasy, ciężki - chociaż płynny styl jazdy - dynamiczne ruszanie, hamowanie silnikiem itd... I pytanie co się bardziej opłaci czy średnie zużycie paliwa o 1l/100km więcej niż u znajomego, czy naprawy przy o połowę mniejszym przebiegu, które już pochłonęły 800zł i nie rozwiązały problemu - prędzej czy później będzie musiał wymienić jednak EGR, przepustnicę i turbinę bo co z tego, że je wyczyścił, jak jeździ tak samo :roll:
Na minus takiego stylu jazdy to wymiana sprzęgła i dwumasy po 80kkm, ale tu niestety dał o sobie znać minimalizm Mitsu - nie toleruje dodatkowych KM ;) Zamiennik LUK przejechał kolejne 75kkm bez żadnych oznak zużycia - ori lekko (bardzo rzadko) puszczało już od 40kkm, a w ASO tłumaczono to odgłosem pracy sprzęgła załączającego tył.

Anonymous - 16-08-2013, 11:20

l nie trzeba wymieniać.... czyściłem kierownicę trzy razy, po pierwszym czyszczeniu było extra , po drugim już mniej... tankuje na SHELL-u może to niezdrowe dla silnika?? teraz zatankowałem CZYSTY ON bez dodatków /jest w |Lublinie jedna stacja co się reklamuje CZYSTY NAPĘD i klienci ją też tak reklamują/ póki co na nim przejechałem niecałe pół zbiornika ale różnica JEST !! pojeździmy-zobaczymy
Lucas123w - 16-08-2013, 20:38

rezon napisał/a:
Jak mu tłumaczyłem, że silnik trzeba przedmuchać


Święte słowa, ja też Lancera co drugi dzień przeganiam od serca żeby wypalić syf po eko jeździe w polskim mieście. Co jakiś czas musi być start ze skrzyżowania od pierwszego biegu do 6,5 tyś obr. W ten sposób nic mi nie świerczy, piszczy nie telepie, motor pyrka jak nowy :D
diesla to bym chyba na tych syfiastych ropo podobnych paliwach przeganiał raz na pól dnia :D

vaha - 29-04-2014, 12:38

Miałem dwukrotnie wspomniany przypadek i rady kolegów o wyłączeniu zapłonu się sprawdzały. Niestety od wczoraj pojawił się problem, bo już nie gaśnie kontrolka silnika, chociaż moc jest (nie wiem tylko czy nie jest nieco słabszy). Pytanie, czy reset komputera pomoże? Wybieram się niedługo na promocyjny przegląd do serwisu to może usuną kontrolkę.
lexus - 29-04-2014, 16:57

może trzeba wgrać nowy soft do kompa u mnie pomogło
Bosy - 29-04-2014, 17:14

Miałem takie same objawy tzn nagła utrata mocy i jej powrót po wyłączeniu silnika. Pomogła wymiana "gruchy" tzn. podciśnieniowego siłownika sterującego kierownicami turbiny. Cena z robocizną coś około 250 zł. A w serwisie chcieli wymieniać turbinę :D
Pozdrawiam

[ Dodano: 29-04-2014, 17:15 ]
Miałem takie same objawy tzn nagła utrata mocy i jej powrót po wyłączeniu silnika. Pomogła wymiana "gruchy" tzn. podciśnieniowego siłownika sterującego kierownicami turbiny. Cena z robocizną coś około 250 zł. A w serwisie chcieli wymieniać turbinę :D
Pozdrawiam

vaha - 29-04-2014, 17:50

lexus, problem w tym, że pół roku temu wgrywałem program do zwiększenia mocy, ale nie mam papieru na to. to jak wgrają mi nowy soft to stracę moc :-/.
mitsu00 - 29-04-2014, 21:18

vaha napisał/a:
lexus, problem w tym, że pół roku temu wgrywałem program do zwiększenia mocy, ale nie mam papieru na to. to jak wgrają mi nowy soft to stracę moc :-/.

Na 100% stracisz moc. Wracasz wtedy do tunera i wgrywaja ci program na nowo. Kazdy szanujacy sie tuner ma zachowana kopie programu ktory ci wczesniej wgrali.

lexus - 30-04-2014, 09:10

No tak ,ja nie miałem wirusa i nowy soft poprawił ogólną prace silnika kosztowało to mnie 150zł,wydaje mi się że kiedyś była akcja przywoławcza na nowy wgranie nowego softu ;miał eliminować m/innymi gaśnięcie na podjazdach na II biegu przy małych prędkościach
kuba-o5 - 22-06-2014, 15:37
Temat postu: spadek mocy
cześć - rozumiem z tego co poczytałem tutaj, że aktualizacja softu u większości z Was pomogła? jeżdżę modelem 2,0 z 2008r od roku i teraz zabrałem się za usunięcie problemu opisanego przez Was na poprzednich stronach. Masakra! Nie byłem z tym w ASO i może to błąd - do tej pory pełna regeneracja turbiny (czyszczenie nie pomogło). Wymieniony sterownik kontrolujący prace turbiny, cały układ paliwowy przeczyszczony. Ostatni wyrok z serwisu Boscha - po kontroli pompowtyrkiwaczy wszystkie cztery do wymiany... :( Wymieniłem - dalej to samo. Auto raz na jakiś czas traci moc. Kontorolki się żadne nie świecą. Trzeba wyłączać silnik. Na komputerze tylko informacja, że błąd dotyczy ładowania turbiny. To czego jeszcze nie spórbowałem to sprawdzenie wersji softu, który ma komputer oraz zawór regulacji ciśnienia doładowania N75..... czy ktoś z takim problemem był może w ASO Wrocław (GERMAZ)?
Hubeeert - 22-06-2014, 22:14

kuba-o5 napisał/a:
Na komputerze tylko informacja, że błąd dotyczy ładowania turbiny. T

Zapiekające się kierownice spalin w turbinie lub zawór sterujący waste gate.

rezon - 22-06-2014, 22:24

kuba-o5 napisał/a:
Nie byłem z tym w ASO i może to błąd - do tej pory pełna regeneracja turbiny (czyszczenie nie pomogło).
, przejedź się do dobrego tunera - niech sprawdzi ten silnik i turbinę. ASO Mitsu z południowej PL dawno przestały być dla mnie wyrocznią. Może któryś z kolegów z Wrocka podpowie jakiegoś ogarniętego mechanika. Właściwie wymieniałeś/regenerowałeś/czyściłeś już wszystko po za gruszką sterującą turbiny, która też potrafi się zacinać. Zakład regenerujący turbiny to ktoś polecony? Możesz wejść na forum OCP (Octavia Club Polska) na którym silniki 2.0TDI są bardziej popularne i sprawdzić polecane w okolicy warsztaty.
Hubeeert napisał/a:
Zapiekające się kierownice spalin w turbinie lub zawór sterujący waste gate.
gdyby nie regeneracja turbiny też to obstawiałbym
vaha - 08-07-2014, 11:17

Panowie, którędy najlepiej wymontować turbinę, aby jak najmniej rozbierać silnik? Od dołu, czy można dostać się jakoś górą? W ASO za regenerację turbiny zaśpiewali 2500-3000 zł, więc wolę zdemontować sam i dać do regeneracji za 500-600 zł.
Hubeeert - 08-07-2014, 12:05

z kanału i od góry, niestety nie jest to proste.

[ Dodano: 08-07-2014, 12:10 ]
Jeszcze jedno - turbina po fabrycznej regeneracji kosztuje około 1500-1600 + VAT, bedziesz tez potrzebował nowe uszczelki pod kolektor, turbinę i spływ oleju.

vaha - 08-07-2014, 13:06

@Hubeeert, a którędy łatwiej jest się dostać? Mam wejście na kanał, więc nie ma problemu, ale od dołu miałem wrażenie że jest więcej do demontowania, choć potem dojście jest łatwiejsze niż wiszenie na komorze.

A może lepiej jest kupić używaną sprawną turbinę a swoją sprzedać? Choć wiadomo, jak to jest z gwarancją rzeczy używanych :-/



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group