Nasze Miśki - Nasz Galant E33
rosomak1983 - 04-12-2009, 23:29
kamilek napisał/a: | Cytat:
A jaki stan reszty auta? zawiecha skrzynia blacha???
Ciężko powiedzieć. W zawieszeniu stuka coś z tyłu, poza tym ok. Skrzynia haczy przy wrzucaniu biegów, na mocno rozgrzanym oleju (trza go trochę pokatować) problem zanika. A blacha? Rewelacja. Na dole bez rdzy, na górze również, nie bity, oryginalny lakier, same superlatywy. |
pozbadz sie gazu albo dbaj o niego i czesto rób przegaldy wyminany...
Gaz chyba nie jest dla ludzi spózniajacych sie z przegladami i wymianami
Co do reszty ja bym szukał silnika...
kamilek - 05-12-2009, 00:11
Maretzky85 napisał/a: | Wystarczy, że nadwyrężyło się jakieś miejsce i w czasie przy rozgrzewaniu i chłodzeniu, rozszerzaniu i kurczeniu w końcu mogło pęknąć |
Bez przesady, naprawdę aż takie delikatne to to jest? A jak niechcący kluczem walnę lekko w głowicę to co, za 20 tysięcy km pęknie w tym miejscu bo się nadwyrężyła?
Myślę że jednak przyczyna tkwi gdzie indziej...tylko nie wiem, gdzie...
rosomak1983 napisał/a: | Gaz chyba nie jest dla ludzi spózniajacych sie z przegladami i wymianami |
No dobra dobra, znowu przyznaję się że trochę się spóźnilem z przeglądem ale nie przesadzajmy!!! Aż tak bardzo się nie spóźniłem, poza tym auto bez problemu jeździło, palilo normalne ilości gazu, nie było żadnych problemów. I do tego to sekwencja. E16 ma instalację I generacji, w dodatku "regulowaną" śrubą przez mojego ojca (bo szkoda było mu parę zł na regulację u gazownika) i kupę czasu tak przejeździło, i nic się nie działo (a czasem ojciec mocno "przykręcał" śrube, tak że auto palilo mało, ale miało dużo mniejszą moc. To dopiero była uboga mieszanka...). W kontekście do tego - nie chcecie mi chyba wmówić że to przez troszeczkę rozregulowaną sekwencję dzieją się te wszystkie rzeczy? No proszę Was, bez przesady... E33 nie jest chyba AŻ TAK gównianym i delikatnym autem...
koszmarek - 05-12-2009, 06:36
wiesz co Kamilek.. ręce opadają trochu. koledzy, którzy wiedzą coś więcej w tym kierunku, Ci podpowiadają co może być nie tak, a Ty narzekasz na ich wypowiedzi zamiast posłuchać i się zastanowić... chyba wątpię, żebyś mógł przywalić w głowicę kluczem siłą taką, jaka działa w silniku
Nie chcesz mieć kłopotów z autem i narzekasz na tego swojego to sprzedaj, a potem kup dwuletnie jak nie mitsu to audi i spokój
jak się mylę to mnie poprawcie.
rosomak1983 - 05-12-2009, 06:42
kamilek, narzekanie nic Ci nie da... DZIAŁAJ
Bartek - 05-12-2009, 08:32
Opowiem Ci historię pewnego Galanta:
Kupiłem go tylko dla budy - silnik szrot, wywalający głowicę i uszczelki średnio co 3000 km. Pomysł - krzywy blok. Jako że auto stało pod Poznaniem, kupiłem najtańszą uszczeklę pod głowicę, spakowałem narzędzia i pojechałem założyć tam uszczelkę, bo to taniej niż transport samochodu. Założyliśmy z poprzednim właścicielem uszczelkę w warunkach co najmniej fatalnych byle przejechał 300 km. Przejechałem do domu na benzynie i pojechałem do gazownika na regulacje. Ustawiany gaz był zbyt ubogo, więc ustawił mi normalnie. Po ustawieniu i przy regularnym serwisie gazu silnik przejechał 80 000 km o których wiem sprzedany dalej bez najmniejszej usterki.
Skoro auto teraz stoi zakręć gaz na butli i wyjmij filtr gazu - na 99% znajdziesz tam przyczynę problemów.
Krzyzak - 05-12-2009, 09:28
a ja osobiście przejechałem Galantem E32 30 tkm, który niemial nie miał chłodnicy - w tym czasie auto przegrzewało się przez jakieś 1000 km notorycznie dochodząc do czerwonego pola, w tym 2x zagotował się płyn... i jeździło - nic nie pękło, nic nie wyciekło...
po zagotowaniach brał litr oleju na 2000 km, ale jeździł... teraz ten silnik dalej jeździ u krzypolo, ma wymienione co trzeba, dobija pewnie do 450 tkm i ma się rewelacyjnie!
nie wiem - jedyne różnice, to że silnik 1.8 i nigdy nie widział gazu....
kwasik162 - 05-12-2009, 09:50
koszmarek napisał/a: | wiesz co Kamilek.. ręce opadają trochu. koledzy, którzy wiedzą coś więcej w tym kierunku, Ci podpowiadają co może być nie tak, a Ty narzekasz na ich wypowiedzi zamiast posłuchać i się zastanowić... |
Ech...
kamilek nie narzeka na kolegów i ich wypowiedzi, tylko na samochód który de facto ciągle się nam psuje. Ile serca On wkłada, w każdą usterkę i problem z samochodem, to tylko ja wiem, widzę i czuję. Mówiąc w skrócie, kupiliśmy auto które miało nam służyć, było w dobrym stanie, i choć widzieliśmy, że auto jak to auto może sprawiać problemy, zwłaszcza że troszkę latek ma. Ale nie spodziewaliśmy się, że będzie to usterka po usterce. Więc proszę zrozumieć "emocje". Zwłaszcza, że kto jak kto, ale On słucha i ceni wszystkie podpowiedzi.
koszmarek napisał/a: | Nie chcesz mieć kłopotów z autem i narzekasz na tego swojego to sprzedaj, a potem kup dwuletnie jak nie mitsu to audi i spokój |
wszystko fajnie i pięknie, tylko nie wszyscy są bogaci na tym świecie
kamilek - 05-12-2009, 12:52
koszmarek, wiesz co...trochę mnie zabolała Twoja wypowiedź. Wcale nie jest tak jak mówisz....zresztą, Agnieszka powiedziała wszystko w tym temacie, i koniec kropka.
Bartek, Krzyzak, wiem co sugerujecie...obiecuję że pierwszą rzeczą, jaką zrobię po uruchomieniu auta, będzie stawienie się na przegląd instalacji LPG.
Ale nieprędko to nastąpi. Dziś, tak jak myslałem, nie udało mi się znaleźć życzliwej duszyczki, która by mnie podrzuciła z głowicą do zakładu. Cóż, poskrobię sobię resztki uszczelki z bloku, dobre i to...
Na koniec pytanie do fachowców Czy jeżeli uszczelka wygląda na całą (mówię o takim metalowym "okuciu" wokół cylindra) to czy jest możliwość że to jej wina? Czy już muszę szykować kasę na nową głowicę?
Lechfan - 05-12-2009, 13:38
Na wstepie przyjmij moje szczere wspolczucia. Zycze wytrwalosci w dazeniu do celu.
kamilek napisał/a: | A że ta marka robi badziewne auta to już inna historia... |
Kamilek, nie mozna na podstawie jednostki wyglaszac opinii na temat calej marki.
Nie zrazaj sie tez do mitsu. Nie ten Gal, to inny, odwdzieczy Ci sie z nawiazka za serce, ktore wkladasz w swoje samochody.
kamilek napisał/a: | E33 nie jest chyba AŻ TAK gównianym i delikatnym autem... |
Zapewniam, ze nie jest.
Naszla mnie tez taka reflekcja. Twoje mitsu jest kolejnym autem na mojej liscie w ktorym ciagle sie cos psuje. W najblizyszym otoczeniu mam jeszcze kilka takich przykladow. Wszystkie te auta laczy jedno - GAZ. Nic nie sugeruje, ale wg mnie cos jest na rzeczy i mam nadzieje, ze do swojego misia nigdy nie wpakuje tego zla.
robertdg - 05-12-2009, 20:01
kamilek napisał/a: | Cytat: | robertdg napisał/a:
mokry test |
Co to takiego? |
Jezeli sciagnales glowice a uprzednio nie pomierzyles kompresji pozostalo Ci jedynie zalac komory cylindrow nafta i zobaczyc ile tej nafty zostanie po godzinie czasu, po tym zabiegu trzeba porzadne wyczyscic mise olejową.
Maretzky85 - 05-12-2009, 22:43
Krzyzak, bo 4G37 to chyba najbardziej pancerna jednostka
koszmarek - 05-12-2009, 22:53
kwasik162 napisał/a: |
koszmarek napisał/a: | Nie chcesz mieć kłopotów z autem i narzekasz na tego swojego to sprzedaj, a potem kup dwuletnie jak nie mitsu to audi i spokój |
wszystko fajnie i pięknie, tylko nie wszyscy są bogaci na tym świecie |
odkładać. Ile pieniędzy ładujecie w gala? Ile z tego można odłożyć i ze sprzedaży tego na części(albo w całości) też by było.
Ja też marudzę na gala, Maro rzuca schabowym siędząc na silniku i grzebiąc, ale nie narzekamy na markę i nie na ogół. i też odkładamy, choćby na silnik. a gdyby ręce opadły Markowi, bo mnie już dawno do niektórych opadły, to byśmy składali go dalej... zębami
Kamilek, przykro mi, ale tyle się da wywnioskować z Twoich wypowiedzi. Na pewno Krzyżak, Bartek, Maretzky i Rosomak nie mówią Ci na złość. Ja też nie. A na pewno ich wiedza Ci się przyda, tylko z niej korzystaj.
kamilek - 06-12-2009, 00:02
koszmarek, przepraszam w ogóle że śmiałem powiedzieć coś złego na Mitsu...
Poza tym
koszmarek napisał/a: | Na pewno Krzyżak, Bartek, Maretzky i Rosomak nie mówią Ci na złość. Ja też nie |
Czy ja w którymkolwiek momencie tak powiedziałem lub zasugerowałem?
Lechfan, rosomak1983, dzięki za słowa wsparcia. Tak jak mówiłem, złożę Gala, od razu jade na przegląd, no i zobaczymy, kiedy nastepny raz się rozsypie...
rosomak1983 - 06-12-2009, 01:10
kamilek napisał/a: | koszmarek, przepraszam w ogóle że śmiałem powiedzieć coś złego na Mitsu... |
hehe luzik ale narzekaniem na miski przychylnosci nie znajdziesz tutaj gdzie wiekszosc ludzi utorzsamia sie ze swoimi miskami to jakbys krytykował ich samych. Atak na mitsu odbieraja jak na siebie To naturalne.
Ale miskomaniaki zrozummy Kamilka i cos trzeba wymysleć z tym ,,w końcu od tego jest to forum ,od tego ono jest... Od tego jest ono....''
Hubeeert - 06-12-2009, 01:15
kamilek zdiagnozuj co sie dzieje złego z Galem.
I zacznij od wyłączenia gazu do czasu regulacji i przeglądu.
|
|
|