To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Misiu colt 1,3 :)

idas - 14-04-2010, 15:20

Masakra...Pawliku gdzie twój duch walki?:) Mój lancer jeździ na Totalu 5W30 i nie bierze go ani grama...Zakradnij się w nocy wylej to dziadostwo i zalej czymś porządnym:]
jacek11 - 14-04-2010, 16:33

pawliku napisał/a:
tata sie uparł i wlaliśmu Lotosa 15W/40 :x

To żart oczywiście :?:

pawliku - 14-04-2010, 18:51

nie nie żart ... tatuś starej daty dorastający na ził-ach warszawach i syrenkach gdzie do wszystkiego lali taki sam olej - zaczoł mi coś tam o gestosci bablać i go zalał ... i cała robota poszła w cholerę ... ale zobaczę jak nie bedzie sie olej tracił to go tak zostawie a jak sie bedzie tracił to wymienię chociaż nie wiem bo siostra chce zmienic auto...
pawliku - 30-04-2010, 11:46

narazie z olejem spokój :) ufff ale przed chwilą naprawiłem wycieraczki w colcie :) nareszcie działa czasówka :)
pawliku - 25-06-2010, 22:43

wypadało by zaaktualizować ;)

misiaczek ma się dobrze :) oleju nie bierze (wkoncu :P ) wszystko działa idealnie i bez przeszkód pokonuje dalsze kilometry :)


jedyne to musze teraz odebrać i zamontować metalowe blachy ochraniające tarcze hamulcowe :) oraz w przyszłym miesiącu zakupić tarcze i klocki na przód oraz zrobić przegląd tyłu :)


aaaaa bo bym zapomniał na początku lipca biorę go na kanał na zakonserwowanie podwozia a potem na halę na zlikwidowanie rudej z nadkoli, drzwi i maski a potem malowanie :)

na razie tyle :)

jacek11 - 25-06-2010, 23:29

znaczy,masz miesiąc roboty :mrgreen:
pawliku - 25-06-2010, 23:37

jacek11 napisał/a:
znaczy,masz miesiąc roboty
a gdzie tam :P

tylko że po tej operacji możecie mnie nie poznać :D :D :D bo znając życie większość konserwacji wyląduje na mnie niż na podwoziu :D

pawliku - 29-06-2010, 00:17

dzis żeby się odstresować po tym co zrobiła mi skoda wziołem się za miśka ;)


miałem tylko posprawdzać płyna a wziołem się za hamulce :lol:

przeglądnołem każdą stronę :)

z tyłu nic nie bede robić bo okładziny są jak nowe jedynie co to wezme szlifiere , wyczyszcze bębny i je pomaluję ;) tylko nie wiem na jaki kolor ... jeszcze są czerwone :)

z przodu sprawa wygląda dużo gorzej ...

dobrze że zaplanowałem wymiane klocków bo jak je dzis sciągnołem to nie widziało mi się ich zakładać spowrotem ... może jeszcze na 200km starczą :lol:

i w oczekiwaniu na blachy osłaniające tarczę powyciągałem te stare przegnite :P

ale zdziwiłem się jak sciągnołem koło od strony kierowcy :lol: bo blachy nie było :lol: poprostu gdzieś odpadła a moja siostra chyba tego nie usłyszała :lol:

zrobiłem fotorelację tylko od strony pasażera bo potem ręce były coraz bardziej brudne :P



tyle zostało z blachy :lol:



trochu poczysciłem :)



potem wkroczył troche większy sprzęt ;)



nigdy nie potrafię się ogarnąć :lol: , zawsze jak coś robie to wokół mnie musi być bałagan :D



a jak siostra da kasiure :D to w następnym miesiącu bedzie nowy gadżecik :) ale sie pochwale jak zamontuję :)

pawliku - 04-07-2010, 00:42

pod nieobecność siostry ( dobrze że nie czyta forum :D ) i w oczekiwaniu na zwolnienie się hali żeby pomalować colta zabrałem się dzis za powyciąganie wszystkich zbędnych kabli które wychodziły z radia (poprzedni własciciel zostawił kable od tuby, wzmacniacza oraz napięcia czy od czegoś tam :lol: ) no i wyciągnołem chyba z 12m kabli :shock: ale oczywiście żeby to zrobić to musiałem wyciągnąc całe wnętrze :lol: a w piątek to myślałem że sie za przeproszeniem zesram bo wyciągnołem radio i poprzedni własciciel poucinał kable z radia i nie zaizolował ich i jeden z kabelków dotknął mi blachy przy wyciąganiu no i sie zaiskrzyło i nic nie działało ani kontrolki ani zegarek poprostu nic ... 3 godziny szukałem jak głupi przyczyny dopiero na koncu zabrałem sie za bezpieczniki... aż 5 sie spaliło :lol: dobrze że siostra tego nie widziała bo bym miał sądowy zakaz podchodzenia do samochodu :lol:










oraz przez bite 6 godzin myłem silnik za pomocą gąbi i szczoteczki do zębów bo bałem się użyć karchera do jego umycia (straszyli mnie że silnik po tym nie odpali... ) chociaż z efektu nie zbyt jestem zadowolony bo i tak zabardzo różnicy nie widać...

no i w koncu za tydzień bedzie gadżet do colcisza a co tam pochwale sie :D a są to zegary z obrotomierzem :) za śmieszną kwotę a powiedział bym nawet że za darmo :lol:

pawliku - 04-07-2010, 13:19

fotki silnika po myciu ...





rosomak1983 - 04-07-2010, 14:00

pawliku, a sprawdzałes czy jest czysty w środku. Silniki lubia sie tam brudzic :D :D :D
pawliku - 04-07-2010, 14:26

rosomak1983 napisał/a:
pawliku, a sprawdzałes czy jest czysty w środku. Silniki lubia sie tam brudzic
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :biggrin: :biggrin:
karolgt - 04-07-2010, 14:49

pawliku napisał/a:
pod nieobecność siostry ( dobrze że nie czyta forum :D )


zaraz poszukamy i podeślemy linka :P

jacek11 - 04-07-2010, 19:44

Plastiki wyczyszczone wzorowo :) Jeszcze kolektory musisz dopieścić :wink:
pawliku - 04-07-2010, 22:46

jutro z rana bedzie srebrzanka i malne tłumik, bębny, zaciski z przodu i osłonę kolektora ;) a jak z kolektorami też mogę je psiknąć?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group