Marcino - 31-12-2009, 13:53 Witam Mam wąska kotłownie ok 2m i planuje zakupic piec z podajnikiem. Zalezy mi tez na tym aby piec miał mozliwosc spalania bez podajnika - czyli dodatkowy ruszt. Powierzchnia domku to bedzie ok 200m2, . wiec ok 20kw ma starczyć. A co sadzicie o takich kotłach jak: 1. Stalmark - http://www.stalmark.pl/kotly_z_podajnikiem.html http://www.termoeko.com/i...duct&prod_id=19 2. Enka http://www.enka-ogrzewanie.pl/kotly-enka-set.html 3. Maximus http://www.allegro.pl/ite...ym_maximus.html 4. Opal - Secom http://www.sekom-pleszew.com.pl/opal.html 5. Hef - eko plus uniwersalny http://www.hef.com.pl/?p=/pl/menu/2/9/index Pozdrawiam noworocznie gulgulq - 25-01-2010, 18:01 jak tam wasze grzanie w tych mrozach u mnie: ~15 kg węgla/dobę i 8-10 "ćwairtek" buka dziś zrobiłem podwójny atak czyli oprócz pieca rozpaliłem kominek 
Moominek - 03-02-2010, 23:10 D... blada... nie umiem palić w kominku  Zanim się kominek rozgrzeje to już drewno wygasa, a co się przy tym na dymi!  Dajcie kilka cennych wskazówek, jak odpalać, jak palić? Gazowy jednak w obsłudze łatwiejszy 
gulgulq - 04-02-2010, 06:55 może ciągu nie masz?? może szyber zamknięty może dolot powietrza od dołu zamknięty?? ja robię tak: mam stare deski jeszcze to rąbię na takie cieniutkie szczapki, układam na stosik i podpalam, przymykam drzwiczki ale nie zamykam całkiem (jakieś 2 cm szpara), czekam aż się rozhajcuje, dokładam grube bukowe polana, zamykam, grzeje się
Moominek - 04-02-2010, 08:10 Ciąg wygląda, że jest... szyber, właśnie.. jak się tym posługiwać? Czy w czasie palenia zamykać, czy zawsze otwarty? Kiedyś mu się przyjrzałem i jest to taka klapka z dziurkami Czyli coś przepuszcza.
Ja z kolei podpalam od razu te większe w miarę małe. Największy ból mam właśnie z odpaleniem, może to właśnie z powodu za dużych klocków? cns80 - 04-02-2010, 09:03 Moominek, porąb sobie klocki na drzazgi i rozpal tak jak ognisko harcerskie. Dopływ powietrza od dołu zostaw otwarty dopóki nie rozpalą się grube klocki (i to porządnie). Później możesz przymknąć i obserwować czy nie wygasa (każdy kominek jest inny). Szyber najlepiej całkowicie otwarty. Jeśli ciąg będzie za duży nawet przy zredukowanym dopływie powietrza z dołu to możesz zacząć przymykać szyber. futro68 - 05-02-2010, 08:37 Jak ci ciężko odpalić bo dym leci do domu to włóż najpierw w komin 2 strony z gazety codziennej (Wyborcza czy coś takiego - kolorowe pisma się nie nadają bo papier kredowy trudno się pali) i podpal komin się nieco ogrzeje, wilgoć wyjdzie i ciąg złapie. Poza tym użyj do rozpalenia porwanego kartonu, gazet i jak pisali inni mniejszych szczapek drewna lub kory z brzozy jeśli akurat brzozą palisz - bardzo dobrze się pali. Ja najpierw z przodu układam ćwiartkę drewna, za nią pakuję gazet i co tam mam łatwopalnego, na to kilka patyków lub mocno porąbanego drewna i 1-2 nieco większe szczapki drewna. Wkładam gazetę w komin i zapalam - mam komin stalowy w całości na zewnątrz budynku i mimo ocieplenia zawsze muszę go podgrzać. Potem tylko podpalić gazety i na otwartym szyberku (to właśnie ta kratka nad drzwiczkami) i lekko uchylonymi drzwiczkami aż do dobrego rozhajcowania  Dokładasz potem już normalne szpacy drewna, zamykasz drzwiczki i przymykasz szyber żeby za szybko się nie spaliło. Na dole drzwiczek też możesz mieć regulację dopływu powietrza - ona na początku powinna być otwarta na maxa a potem już możesz przymknąć.
Moominek - 05-02-2010, 11:15 Mam taki oto wkład kominkowy: 
Posiałem gdzieś instrukcję, zresztą mało przydatną, bo francuska
Po prawej jest regulacja szybera. Na dole są dwie możliwości. Te pokrętła to zaciąganie powietrza pod palenisko przez popielnik, te boczne kratki, napowietrzanie jakby z rogów wkładu. Czytałem gdzieś, że te wloty dzielą się na pierwotne i wtórne. Które w tym modelu traktować, jako pierwotne, a które wtórne? I które już po dobrym rozpaleniu powinno się wykorzystywać? Nie wiem, co ostatnio zrobiłem źle. Wewnątrz wkładu tuż przy szybie osadziła się dziwna maź
cns80 - 05-02-2010, 11:21
Prawdopodobnie miałeś za niską temperaturę i dynamikę palenia. Patrząc na ten Twój kominek to otworzyłbym wszystko, a jak się rozpali to zamknąłbym całkowicie dolne kratki, a szybrem regulował tylko delikatnie żeby nie buzowało. Delikatny i spokojny ogien też nie jest dobry, bo zapycha kominy sadzą. Powinna być pewna dynamika, ale bez przesady
Juiceman - 05-02-2010, 11:32 Reasumując : Odpalasz robiąc stosik jak przysłowiowi Harcerze. lub Bierzesz Wyborczą zgniatasz każdą kartkę w kulkę wrzucasz do środka na to cienkie kawałki drewna ( Brzozą najlepiej się podpala : ) Nie zamykasz kominka uchylasz na 2-3 cm szybkę oraz dolny szyber otwierasz na full, jak się rozpali możesz zamknąć drzwiczki i szyber na 1 skręcić. dokładasz później małe szczapki jak kominek złapie temperaturę możesz spokojnie już klocki dokładać - w każdym kominku u mnie działały te zasady. A do czyszczenia komina jest taki fajny proszek SADPAL super sprawa a przy okazji niezłe widowisko w rozgrzanym kominku ogień mieni się na różne kolory )
Moominek - 05-02-2010, 11:33
Z reguły brzozą, sporadycznie dębem. Mam tendencje do przyduszania ognia, jakoś niepokoi mnie za duży ogień. Czyli to się musi jednak "hajcować" ?
Juiceman - 05-02-2010, 11:36
Tylko napoczątku aż osiągnie swoją temperature później już się nie będzie Hajcować tak mocno/Głośno ; ) cns80 - 05-02-2010, 11:48
kartomaniak gti - 05-02-2010, 18:21
mam taki sam wkład może masz niedostatecznie suche drzewo 
Moominek - 05-02-2010, 18:59 Drzewo niby sezonowane, z tym, że nie u mnie. Pewności zatem nie ma :/ W tym naszym wkładzie to szyber jest otwarty przy wyciągniętym, czy wciśniętym cięgienku? Wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują mi, że przy wciśniętym szyber jest otwarty i tak faktycznie jest?
|
||||||||||||||||||||
