To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Problem z odpalaniem lancera - przyczyny i diagnoza.

Luk - 03-07-2012, 11:58

waldinio napisał/a:
tez już od paru osób to słyszałem ale serwis nie wyszedł z inicjatywą, że to może immobilizer

Przecież immobilizer nie działa na rozrusznik. Rozrusznik by kręcił, ale nie odpalał. A u Ciebie nie kręci w ogóle, tak?

waldinio - 03-07-2012, 12:01

Luk napisał/a:
waldinio napisał/a:
tez już od paru osób to słyszałem ale serwis nie wyszedł z inicjatywą, że to może immobilizer

Przecież immobilizer nie działa na rozrusznik. Rozrusznik by kręcił, ale nie odpalał. A u Ciebie nie kręci w ogóle, tak?


teraz kręci ale w niedziele dwukrotnie mi sie zdarzyło, że nie kręcił, przekręcałem na ON i nic, żadnego dzwięku, silnik sie nie odpalał

Uwex - 03-07-2012, 12:17

Sprawdź klemy na aku czy nie są luźne.
waldinio - 03-07-2012, 12:42

Uwex napisał/a:
Sprawdź klemy na aku czy nie są luźne.


sprawdzałem, dziwne jest to, gdy byl dłużej na AC czyli dzialały nawiewy to odpalił....

nigdzie nie jest napisane, że uzytkowac samochód mozna do 32 stopni C :P

[ Dodano: 06-07-2012, 14:41 ]
znów mi się to stało, tzn nie chciał odpalić, rozrusznik w ogole nie pracował póki go nie schłodziłem i to było wczoraj, dzis pewnie będzie to samo to pierwsze co zrobie to zadzwonie po assistance i zawioze go do ASO na lawecie... szlag mnie juz z tym trafia....

Tomcio - 11-07-2012, 22:34

Mam ten sam problem jak tutaj opisywany. Od dwóch lat Panowie w serwisie pytają swojego guru – komputera, a on nic nie widzi. Z moich obserwacji wynika, że problem występuje częściej, gdy jest większa wilgotność powietrza. Dlatego jestem przekonany, że odpowiedzialne za to są wadliwe przekaźniki, tak jak wcześniej tutaj opisywano. Kondensacja pary wodnej w przekaźniku powoduje jego wadliwe działanie. W zależności od stopnia kondensacji objawy mogą być różne. U mnie najczęściej po rozgrzaniu silnika i jego przestygnięciu jest problem z ponownym odpaleniem. Nieraz odpala nierównomiernie tak jakby nie na wszystkich cylindrach.
Problem może występować częściej lub rzadziej w zależności od specyfiki użytkowania pojazdu. Niestety Panowie z serwisu nic nie mogą zrobić, bo gwarantem jest Mitsubishi Polska w Warszawie i oni decydują o wszelkich wymianach. Chyba, że wcześniej zadecyduje guru- komputer. Niestety Mitsubishi Polska nie czyta forów ani biuletynów swojej centrali i też nie wie gdzie jest przyczyna. Z tego co się dowiedziałem to przekazali sprawę dalej, czyli do Holandii. Nie chce ich posądzać o celowe działanie i czekanie na to, że Polak przyzwyczajony do badziewia nie będzie dochodził swoich praw z gwarancji, a gdy ta się skończy to zapłaci za ewentualną naprawę. Proponuję zgłosić wadę w serwisie i otworzyć zlecenie naprawy. Można też napisać do Mitsubishi Polska i spytać, jakie mają rozwiązanie dla tej usterki, a uzyskane odpowiedzi opublikować tutaj. Podaję mail: biuro.klienta@mitsubishi.pl

waldinio - 29-07-2012, 00:46
Temat postu: Problem z odpaleniem Lancera
Panowie,

opisywałem jakiś czas temu problem z odpalaniem mojego Miśka. Problem objawia się tym, że po przekręceniu kluczka w pozycję AC włącza się zasilanie czyli radio gra, nawiewy działają, światła działają etc ale po przekręceniu w pozycję ON rozrusznik nie kręci. Nie mam już pomysłu co to może być. Poniżej link do filmu przedstawiający ten problem:

http://www.youtube.com/watch?v=nh2TfIeFksU

Krótki opis filmu: od początku nie chce odpalać i tak przez nieco ponad 9min gdzie pod koniec szwagier usłyszał coś jakby takie pyknięcie po czym wyłączam nawiewy i po kilku przekręceniach w końcu odpala.

Serwis mnie zlewa mówiąc, że wszystko jest ok, nie widzą przyczyny ani problemu. Gdy przyjechałem do serwisu po kolejnym problemie z odpaleniem zlali mnie mówiąc "że przecież odpala", gdyby nie odpalił to bym przecież nie przyjechał nim tylko na lawecie....

Za 5 miesięcy kończy mi się gwarancja a problem występuje o dziwo tylko w gorące dni gdy temperatura przekracza 28 stopni i lancer się mocno nagrzewa po dłuższym postoju. Nie mam zamiaru płacić potem ewentualnie po gwarancji za ewentualną naprawę i niekompetencje pracowników serwisu "bo im zawsze odpala" zwłaszcza, że usterka wystąpiła jakieś 7 miesięcy przed jej końcem.

Moimi jedynymi pomysłami to immobilizer albo alarm odcina zasilanie stacyjki. Z alarmem też mam problem bo od kilkunastu miesięcy sam z siebie się włącza, najczęściej w nocy. Za każdym razem będąc w serwisie mówię o tym a oni tylko zmniejszają jego czułość a to nic nie daje. Doszedłem do wniosku, ze alarm jaki mam jest do dupy z racji, ze u mnie na osiedlu też ktoś taki ma i wyje mu co kilka dni sam z siebie. Jak ich przekonać do wymiany alarmu skoro zmniejszanie czułości (muszę im wierzyć na słowo że to robią) nic nie daje?

Karwoś - 29-07-2012, 10:18

Daj im to na piśmie - zgłoś wszystkie problemy na piśmie - niech to podpiszą i odpiszą na to też na piśmie.

Co do alarmu - może puchną przekaźnieki itp.

Odpalanie - to samo - albo puchną przekaźniki od odciecia zaplonu alarmu lub immo. A jak u min jest dobrze to podjedz tam z rana zostaw na parkingu u nich samochód żeby ostygl i po kilku godzinach razem z szefem serwisu pokaż mu o co chodzi - mając nadzieje że problem z odpaleniem wystąpi.

A po obejrzeniu filmiku - spróbuj podczas prób zapalenia rozbrajac alarm - ciągle próbuj wylaczać - możliwe że po wylaczeniu alarmu odciecie zaplonu dalej jest zalaczone.

A jak nie możesz odpalić wezwij asisstance :)niech zawiozą na lawecie samochód.

Trik - 29-07-2012, 12:02

Na mój nos to albo padła jakaś krańcówka alarmu albo sama centralka. Co to za dźwięki pojawiają się po którymś przekręceniu na ON (takie pi, pi, pi w 35 sec i 44sec 1':21sec). Sprawdź ile razy miga ci dioda od alarmu po otwarciu drzwi (zaraz po tym jak rozbroisz alarm przed wsiadaniem) i poczytaj w instrukcji od alarmu co oznacza liczba mignięć. Może to wskazać gdzie jest problem. Sprawdź jeszcze czy dioda daje jakieś komunikaty po zajęciu fotela i przekręceniu zapłonu na AC. Jak mi alarm wył bez powodu w nocy to okazało się że walnięta była krańcówka w drzwiach kierowcy, po wymianie wycie się skończyło. BTW Alarm jeśli nie orginalny MMC może mieć tylko roczną gwarancje jego producenta.
waldinio - 29-07-2012, 12:40

te dźwięki to bluetooth, wydaje takie dźwięki jak zaczyna wyszukiwać telefon

a co do alarmu to chyba nie jest oryginalny MMC a instrukcji nie mam :/ no nic, jutro jade do serwisu

DjQuest - 29-07-2012, 22:43

Drugi kluczyk już próbowałeś ?
waldinio - 30-07-2012, 15:06

DjQuest napisał/a:
Drugi kluczyk już próbowałeś ?


tak, próbowałem więc to nie wina kluczyka bo o tym też pomyślałem bo nie raz mi spadał na podłogę, beton, kostkę, etc :P na serwis umówiłem się na środę, podobno bardzo dużo napraw mają...

DjQuest - 30-07-2012, 20:47

Serwis od alarmu bym wybrał. Co do serwisu Mitsubishi wybierz AutoKraka ul.Jasnogórska. Tam gdzie kupiłes autko to pewnie cie zlewaja jak zwykle :( . Na filmie widac ze robisz jeden bład , przekrecanie kluczyka w takim tempie to programowanie alarmu, wiec moze w nerwach sam przestawiłes opcje. Powodzenia w serwisie.
waldinio - 01-08-2012, 17:48

Byłem dziś w serwisie, oczywiście przed wyjazdem do serwisu z racji, że dziś jest gorąco - nie odpalił :P zadzwoniłem po assistance a po zakończeniu rozmowy udało mi się odpalić, hehe :P

W serwisie przeprogramowali coś, dokręcili kabelki w kostkach - podobno ma być już ok, zobaczymy.

Co do alarmu to będę miał nową centralkę - wymienią mi w ramach gwarancji.

Może będzie już dobrze :)

Lucas123w - 01-08-2012, 22:21

Oby było dobrze, faktycznie nie wesoła sprawa ale objawy na alarm wskazują. Jak by immobilizer padł to rozrusznik by kręcił, a tu nic się nie działo 100% odcięcie.
Na pewno masz od Mitsu ich assistance tzw. MAP, trzeba było od razu tam dzwonić jak nie odpalał.

waldinio - 02-08-2012, 00:57

Lucas123w napisał/a:
Oby było dobrze, faktycznie nie wesoła sprawa ale objawy na alarm wskazują. Jak by immobilizer padł to rozrusznik by kręcił, a tu nic się nie działo 100% odcięcie.
Na pewno masz od Mitsu ich assistance tzw. MAP, trzeba było od razu tam dzwonić jak nie odpalał.


dzwoniłem do MAP już 3 razy

1. Pomyślałem, że zadzwonię - zanim się połączyłem odpalił.
2. W momencie kiedy się połączyłem - odpalił.
3. W momencie kiedy się już rozłączyłem żeby zamówić lawetę - odpalił - musiałem odwoływać.

Jak widać prawa murphy'ego działają :D



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group