rezon - 23-03-2010, 14:14
JCH - 23-03-2010, 20:03
rezon, pozostaje Ci chyba tylko Elżbieta Jaworowicz   - tak jak to było kiedyś z lubelskim dealerem KORMAN. Też olewali klientów, którzy wpłacili kasę na samochody a nie mogli się ich doczekać, odsyłani byli do dealera bo to z nim zawarli umowy. Dopiero jak wkroczyła telewizja to i auta się znalazły i przeprosiny jakieś były 
Swoją drogą gdy kiedyś kupowałem Hondę Civic zawierałem umowę (tu nie mam 100% pewności) ale wpłacałem pieniądze do Hondy Poland a nie do lokalnego dealera.
Dalej będą schodzić. A kto będzie pamiętał, że jakieś tam drzwi i wiązka Za chwilę wchodzi ASX i słupki pójdą w górę - to się liczy.
rezon - 25-03-2010, 21:20
 . Zaskarżenie decyzji przyniosło skutek  A już co poniektórzy pracownicy Automarketu rozpowiadali, jak to klient przegrał sprawę, bo żona mu pomalowała drzwi w samochodzie. Pozdrowienia dla MMC i Rakowski&Wspólnicy. Może jakiś wpis od was?
Mam pytanie też do Mitsumaniaków - Jak się nazywała firma i kto był właścicielem salonu oraz ASO Toyoty w Boguchwale, któremu ok. 1998r. Toyota zabrała autoryzację? Może ktoś miał kupioną tam Toyotę? Czy to prawda, że firma ta utraciła autoryzację za sprzedaż samochodu z warstwą lakieru gratis bez poinformowania klienta czy też były inne przyczyny nagłej utraty autoryzacji Toyoty? Juiceman - 26-03-2010, 11:34 Niech ten przypadek będzie przykładem, dla innych ASO, jak nie powinno się postępować z klientem. Masz dowody na piśmie, więc prędzej czy później pokażesz im kto się mylił. Co do pytania o ASO Toyoty to w google można znaleść: "Autoryzowana Stacja Dealerska "Toyota" 36-040 Boguchwała, ul. Tkaczowa 121 woj. podkarpackie, powiat: rzeszowski TEL (17) 8714033" oraz "Włoch Marek i S-ka Sp. z o.o. Autoryzowany Dealer Mitsubishi Branża: Samochody - silniki, mechanika Boguchwała, ul. Tkaczowa 121 tel. 17 8714033 E-mail do Włoch Marek i S-ka Sp. z o.o. Autoryzowany Dealer Mitsubishi" Dziwnym trafem ten sam adres i ten sam numer na necie znalazłem notkę, że był tam kręcony kiedyś jakiś program TVN Turbo
gulgulq - 26-03-2010, 13:41 Włoch Marek "Autoklinika" obecnie nie ma żadnej autoryzacji dealerskiej. Kiedyś Toyota, Mitsubishi, Kia... Teraz to zwykły warsztat - specjalizują się w japońskich i koreańskich samochodach. Opinie o nic są wielce rozbieżne 
pfx - 27-03-2010, 18:34 Kibicuję Ci z całego serca i uważam, ze Boguchwale powinni MMP odebrać autoryzację za brak kompetencji, bo niejeden pan Miecio w stodole więcej zrobi, niż mechano -specjaliści, że nie wspomnę o arogancji obsługi. Oprócz mnie, znam kilka osób niezadowolonych z ich usług. Ostanio mieli czelność zakwestionować Euro- gwarancję, bo nie dość, że auto było kupione nie u nich - to jeszcze nie w Polsce, "po co sprowadzał pan auto ze Słoweni? teraz ma Pan problemy". Dopiero interwencja z Amsterdamu postawiła gości na nogi. Skasowanie błędów bez oczywiście znalezienia przyczyny - to potrafi każdy, kto ma Euroscana. Sorry za OT, ale odradzam tam jeździć - wszystkim, nawet tym co u nich kupili. Co do Autokliniki M. Włoch - Ci akurat potraktowali mnie bardziej profesjonalnie i odpowiadali szczerze. Nie ma wymogu 100% wiedzy od wszytskich, ale robienie idioty z klienta działa na mnie jak płachta na byka. rezon - 27-03-2010, 18:52
[ Dodano: 27-03-2010, 18:57 ] Jeszcze pytanie za 2 punkty - czy nagłośnienie faktu oszustwa przez wystawcę faktury, na której pisze wielkimi literami Mitsubishi Motors a małymi Automarket spółka z ograniczoną odpowiedzialnością kancelaria Rakowski&Wspólnicy będzie traktowała jako naruszenie art. 212KK czy to jednak będzie art. 213KK? A może MMC nie widziało faktury? Przesłać jeszcze raz? Pozdrowienia dla pracowników MMC oraz Rakowski&Wspólnicy czytających forum - może jednak jakiś wpis? Kto oszukuje wystawiając taką fakturę na coś, co nie zostało zamontowane? 
gulgulq - 27-03-2010, 19:18 wystarczy nagłośnić fakt oszustwa przez Automarket... (wystawca faktury) który jest autoryzowaną stacją obsługi Mitsubishi rezon - 27-03-2010, 19:29 popatrz na fakturę, którą wkleiłem w międzyczasie. Co widzimy lepiej - Automarket czy Mitsubishi Motors. A MMC twierdzi, że sprawa ich nie dotyczy. Z mojej strony właściwie nie. Ale oszukiwanie za pomocą druków z logo Mitsubishi Motors czyż to nie jest naruszenie dobrego imienia Mitsubishi? [ Dodano: 27-03-2010, 19:32 ]
gulgulq - 27-03-2010, 21:54 W świetle prawa Mitsubishi na jakiś tam zasadach użycza loga Automarketowi i przedmiotem odpowiedzialnym prawie za wszystko co z tym logiem robi jest tutaj Automarket. Nieważne co się rzuca w oczy, ważne jest Sprzedawca i Nabywca oraz pozycje na fakturze. Dobre imię - jeśli zostało naruszone - powinno walczyć Mitsubishi. Po stronie klienta może być ewentualne zapytanie do Mitsubishi czy Automarket ma prawo używać ich loga. lukasz12 - 28-03-2010, 23:02 Ton ostatniej części pisma z tej kancelarii wyjątkowo mi się nie podoba. Pokazuje wyjątkową arogancję. Uważają że się przestraszysz? Osobiście uważam że dobrze że trafiło na kogoś kto ma środki i odpowiednią ilość samozaparcia żeby pokazać takim dilerom skąd nogi wyrastają. Osobiście bym się nie poddał. Przy okazji - lekki off-top, ale w domu była podobnego rodzaju sprawa z samochodem Taty - tylko nieco grubszego kalibru - wystrzał poduszki powietrznej podczas postoju samochodu (!) - samochód bezwypadkowy, kupiony w salonie, żadnych ingerencji w instalację elektryczną. I tutaj reakcja GM Polska była mimo wszystko poprawna mimo upływu gwarancji (4 lata po zakupie samochodu), aczkolwiek i tak uważam że z naszej strony za mało zażądaliśmy. Skończyło się na wymianie poduszki bez opłat i łaskawie zrobił przegląd przy 60K Km na swój koszt. rezon - 30-03-2010, 15:08
co czynię w ważnym interesie społecznym
yama - 22-04-2010, 17:52 co do wiazki do haka / nie chcialo mi sie wszystkiego czytac/ ASO dopuszcza lutowanie JESLI zostanie zalozona warstwa izloacyjana klasy IP65 czyli co najmniej koszulka termokurczliwa Zalecane jest jednak uzywanie tulejek zaciskowych -gotowe Kity sygnowane przez marke lub posiadajace akceptacje .Tak naprawde robisz na zwyklych tulejkach elektrycznych i zakladasz koszulke. Oczywiscie tylko w wypadku gdy nie jest mozliwy nieinwazyjna instalacja wiazke tez mozna adoptowac z innego samochodu /modelu lub zastosowac uniwersalna dopuszcza to dyrektywa unijna Sposob podlaczenia jest "poprawny" i jesli chodzi to raczej w tym pkcie nic nie zyskasz co do lakieru powodzenia bedzie ciezko , niestety to jest POLSKA i takie rzeczy to normalka.Tak juz jak pisano wiekszosc aut masz poprawki i jak kupujesz auto z salonu to wtedy nalezalo sprawdzac grubosc lakieru-> z doswiadczenia wiem ze najwyzej dostalbys niewielka znizke rezon - 22-04-2010, 19:27
 yama, skąd masz takie zalecenia - czeka mnie wkrótce rozprawa, więc chętnie posłużyłbym się zaleceniami oficjalnymi
27.04 Dzisiaj rano miałem rozprawę. Niestety większość rozpraw w trybie art. 465 par. 2 kpk kończy się zatwierdzeniem decyzji prokuratury o umorzeniu śledztwa. Rozprawa trwała ok. 5 minut. Sędzia nawet nie chciał słuchać wyjaśnień moich i mojego pełnomocnika i.... SKIEROWAŁ SPRAWĘ PONOWNIE DO PROKURATURY. Nie tylko uznał zasadność zażalenia, ale oprócz naszych argumentów dołożył kilka swoich spostrzeżeń, na które nie zwracałem wcześniej uwagi. śledztwo ponownie w toku .
gzesiolek - 27-04-2010, 18:35 rezon, dobry sedzia/sedzina(?)... wiekszosc umaza dla swietego spokoju... Powodzenia |
||||||||||||||||||||||||||||
