robertdg - 01-07-2012, 11:20 W podzięce to wypadałoby mu zasponsorować jakies SPA 
_Slawek_ - 09-07-2012, 19:47
E tam, takie porządne spa to by dla niego oznaczało szpachlowanie i malowanie całości, czyli wielokrotnie przekroczyło by jego obecną wartość... A tak niestety od tygodni ma codziennie za darmochę peeling (kurz, piach, glina i co się z budowy nawinie)
 
Pal licho to co z zewnątrz jest na miśkach, o wiele gorzej wygląda w każdym komora silnika  W każdą szparę ten syf włazi...
...z kolegami z podwórka 
 
fj_mike - 09-07-2012, 22:35
Jak by z nimi zadarł to by był złom a nie Złomek 
tomasek - 09-07-2012, 22:56 Fajną obstawę ma Złomek
Krzyzak - 09-07-2012, 23:56
Drzemacz - 10-08-2012, 23:32 Jak na swoje lata dobrze sie trzyma, Bolid nie do zdarcia i tyle, Też mam takiego E32 i jestem w trakcie składania po blacharce i lakierowaniu, Jak dobrze pojdzie to w niedziele wkoncu juz wyjedzie po dwóch miesiącach mojej pracy, Prawda jest taka czym nowsze auto tym gorsze i słabiej zabezpieczone. Przecież o to chodzi producentom aut zeby szybko się zużywały i kupowac coraz to bardziej awaryjne nowe szroty w których nic nie bedziesz sam mógł nic zrobić. I nie dam sobie wmówić że jest inaczej bo pracuje w serwisie i mam na codzień doczynienia z dużo młodszymi szrotami niż ten galant. Ten galant to igiełka w porównaniu z niektórymi o połowe młodszymi autami. 
_Slawek_ - 11-08-2012, 22:42
To prawda, nasz wygląda jak wygląda ale wsiada się i jedzie Nie dość, że bez problemów to jeszcze z niesamowitą frajdą  Aczkolwiek ostatnio gdy rano temperatura spadała w okolice 15st > 0 to obroty na gazie zaczęły trochę świrować. Z drugiej strony lpg to nie jest jego naturalne środowisko i po 100kkm na takim paliwie ma prawo pogrymasić
Wiem jedno, moim marzeniem nie jest mieć w przyszłości legnuma, evo czy 3000gt. Chciałbym takiego złomka tylko bez tak bogatej przeszłości stłuczkowej i z mocniejszym silnikiem oraz lepszym wyposażeniem (a nie GLI). A najlepiej jeszcze 4x4 Wtedy te wszystkie obecne wynalazki mogą się schować...
deejay - 11-08-2012, 22:49
Dokładnie
_Slawek_ - 01-12-2012, 12:07 Stało się. Złomek był już przygotowywany do swojej ostatniej drogi... ...na stację demontażu... ...gdy znalazło się wybawienie
Zamiast na żyletki poszedł w dobre ręce do jednego z MM Pro Dzięki temu wiemy, że nowy właściciel w pełni sobie poradzi z wszelkimi niedomagami złomka, a sam misiek odzyska dawny blask i formę 
W związku z powyższym dziękuję wszystkim za uwagę i wsparcie, a na ten temat można już założyć kłódkę. Złomek powróci za kilka tygodni już w nowym temacie
Drzemacz - 01-12-2012, 16:10 "e="_Slawek_"]Stało się. Złomek był już przygotowywany do swojej ostatniej drogi... ...na stację demontażu... ...gdy znalazło się wybawienie [/quote]
I bardzo dobrze że ktos go uchronił przed kasacją, napewno jeszcze długo posłuży "
Seichan - 01-12-2012, 21:01 Niech się dobrze sprawuje
U nas dobrze służył. Miał wprawdzie kilka wpadek, ale i tak będziemy go zawsze wspominać z sentymentem
Marcin-Krak - 03-12-2012, 01:16 Z pierwszym autem, to jak z pierwszą miłością
Zadowolenia dla nowego właściciela. Anonymous - 03-12-2012, 18:42 Otóż przyszedł czas na CD... i powoli następuje tutaj: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=76987 Pozdrawiam _Slawek_ - 04-04-2013, 09:18 Właśnie się dowiedziałem, że wbrew szumnym zapowiedziom odnośnie reinkarnacji Złomka... ...został oddany za wschodnią granicę. Bo podobno zaczął się już łamać...
Także teraz temat już definitywnie do zamknięcia. Krzyzak - 04-04-2013, 10:18 odprawić mszę żałobną i tyle... chociaż nie jest przesądzone, że na wschodzie pójdzie na złom |
||||||||||||||||
