wojzi - 29-12-2012, 09:17
My z żoną łądujemy dwójkę i dajemy radę. Z takiego powodu nie ma co na Vana zmieniać, zwłaszcza, że jak na rodzinne auto Cari w zupełności wystarcza. A apropo tego co po Cari to kiedyś już pisałem o Mazdzie Xedos albo Milleni. Inny typ to Jaguar XJ X350 - ale to jak będę srał pieniędzmi. A ostatnio sąsiad kupił Fiata Bravo, no i mniejsze to od Cari, ale całkiem, całkiem wygląda - w końcu jakiś inny samochód opróćz Cari pod blokiem, na którym idzie zawiesić oko. Faraday - 02-01-2013, 07:09
Może to i racja... Przeglądając Allegro i tak nie znalazłem niczego ciekawego, czym można by zastąpić Carismę. Nie to, żebym jakoś ślepo uwielbiał to auto. Ono jest po prostu dobre i tanie jak na polskie warunki. Do tego w swój egzemplarz sporo zainwestowałem, a przy zakupie innego samochodu i tak musiałbym w niego wpakować sporo pieniędzy. Muszę przestać przeglądać allegro 
wieloryb791 - 06-01-2013, 12:23 Ja z Carismy przesiadłem się na Toyotę Avensis, ale do Miśków wróciłem, bo moja druga połówka MSS-em jeździ. Faraday - 12-01-2013, 14:52 Zastanawiałem się nad wieloma wariantami i doszedłem do wniosku, że jeśli zdecyduję się na zmianę auta, to prawdopodobnie będzie to Dacia Logan MCV albo Dacia Sandero w wersji "nówka prosto z salonu"  Wersja 1.4 lub 1.6 z instalacją LPG. Licząc na szybko, na samym paliwie mógłbym zaoszczędzić ok. 1500zł rocznie przy takim samym przebiegu jak teraz. Może ktoś miał do czynienia z takimi autami?
Póki co nie widzę takiej konieczności ani nawet potrzeby, ale warto mieć jakieś wyjście awaryjne. Szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie sprzedaży Carismy. Mimo wszystko jest ten sentyment. To jest pierwsze auto, które sam wybrałem i sam kupiłem za własne pieniądze. Przyzwyczaiłem się i zwyczajnie je polubiłem. Gdybym miał wymienić jakieś wady tego auta, to na myśl przychodzi mi jedynie dość monotonna deska rozdzielcza i może nieco "opatrzone" nadwozie. Reszta jest mniej istotna. Może zainwestować w nowe wnętrze? Może wtedy myśl o zmianie auta sama przejdzie?
Nowe radyjo już zamówione, czeka na odbiór. Nagłośnienie planowane jest na wiosnę, kiedy zrobi się nieco cieplej. wojzi - 12-01-2013, 19:50 Miałem okazję jechać jako pasażer w Daci Logan - nie MPV - i powiem tak. Lanci mówimy zdecydowane nie. TO już wolę 17 letniego Forda Scorpio. Jakaś ta Dacia taka uboga, plastiki to jak w Chińskich zabawkach, fotele niewygodne, mało miejsca z tyłu i ma się wrażenie, że to auto się męczy jak jedzie. Co faktu oszczędności oczywiście w niczym nie podważa. ALe jakbym miał myśleć o oszczędności to prędzej Volvo 40 kombi silnik 2.0 - i gaz. Przy czym to nie nówka niestety. Faraday - 12-01-2013, 22:19 W tej cenie raczej nie ma wielkiego wyboru. Dacia z założenia ma być tania. Według wielu opinii jest tania i dobra. Ma tylko to, co niezbędne (nie ma co się zepsuć, bo wielu elementów wyposażenia po prostu brak). Ma jeździć. Plastiki zapewne wyglądają tandetnie ale nie chodzi tutaj o wybitny komfort lecz o możliwość przemieszczenia się z punku A do punktu B. Jeszcze decyzji nie podjąłem, ale biorę taką Daćkę pod uwagę. Jak na razie Cari mi się podoba 
Hugo - 12-01-2013, 22:37
http://allegro.pl/carisma...2920036495.html wojzi - 12-01-2013, 22:45
Rozumiem, bo sam groszem nie śmierdzę, ale mimo, wszystko nie wiem czy w takim wypadku nie lepszym wyborem będzie wybór jakiegoś używanego auta. Bezawaryjności Daci nie neguję, ale jakbym miał się przesiąść z Cari do Logana to by mi jakoś trudno było. Najlepiej podejdź kiedyś na postój taksówek i przejedź się jako pasażer to zobaczysz o co mi chodzi 
sniegu - 12-01-2013, 23:18 hmm ale po co zmieniać auto? bo wieje nudą? Ja rozważam już nad zostawieniem Cari na stałe na wakacje przyczepka a nie pchanie wszystkiego do bagażnika i kupowanie Kombi bardziej myślę nad swapem np tego http://otomoto.pl/mitsubi...-C27415447.html do tego http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=62371 scoratir - 12-01-2013, 23:35 Hehe najlepsze z tym swapem jest to że takie coś jest całkowicie realne (m.in. silnik pasuje bo jest w tą samą stronę obrócony co w cari). Wiadomo, dochodzi od groma roboty żeby coś takiego dopieścić... ale się da . Z częściami nie jest tak kolorowo, ale u japaneze prawie wszystko idzie dostać. A reszta to z Anglii, albo z FTO na części . Przy opcji kupienia całego samochodu na swap mamy wszystkie potrzebne części.
PS w podpisie mam link do galanta... właśnie z tym silnikiem, pomagałem bratu przy tym projekcie. Możliwe że jedyny taki w europie ;D. sniegu - 12-01-2013, 23:45 chcę wsadzić coś większego nie ważne co ważne że ponad 150 i najlepiej wolnossące ale vr-ką bym nie bogardził w dobrych pieniądzach. Faraday - 13-01-2013, 00:26
Jednak podziękuję. Wolę to, co mam teraz, czyli kierownicę obszytą skórą  Pozostałe elementy - czemu nie.
thefirm - 22-01-2013, 19:30 Cari mi służy i jestem zadowolony z tego auta, jednak w planach po niespełna 1,5 rocznym jak dotąd użytkowaniu przesiadka sporo w górę. Wpływ ma na to głównie czy wypali mi wyprowadzka i czy będę miał dobre miejsce do parkowania, tj garaż lub podziemny garaż a planuję wskoczyć do Phaetona v10 5.0 TDI z ok 05-06r, 313 KM - 750NM Mitsu postaram się sprzedać w rodzinie, zastąpi ledwo zipiącą 24letną Audi 80
Pozdrawiam, sniegu - 22-01-2013, 19:33 życzę powodzenia przy wymianie silnika ha ha i nie przez zazdrość poczytaj o tym i o koszcie wymiany tego silnika. awaryjne auto w tzw duże Ch Hugo - 22-01-2013, 19:55
|
||||||||||||||||||||
