Luk - 05-04-2012, 16:05
a to ciekawy test 
Zobaczę jak będę wracał dziś z pracy, ale obstawiam, że ok. 50% jaca71 - 05-04-2012, 19:38
Źle Ci się wydaje 
Ty, popatrz a we wszystkich testach piszą że zawieszenie to najgorsza strona lancera - miękkie i nie nadaje się do szybszej jazdy w zakrętach.
prawie dycha do setki - no nieźle
Pisałem już w wątku o spalaniu - jazda do 2500rpm w mieście Kraka to ponad 90% zostaje z tyłu. bastek - 05-04-2012, 20:47
dobrze się wydaje. mój np. stał koło rudego raillyarta w salonie (ładny...), a po I przegladzie koło czarnego EVO
poza tym, raz na CB słyszałem jak sie gość cieszył, że objechał po górę lancera ewoluszyn (znaczy się mnie) - i nie ten miał żadnych szans z jego golfem czyli-znamiona ma
mój nawet tego nie da rady... 15 sek trza mu liczyć. istny złom
a tu akurat się zgodzę z kol RalfPi - z posiadanych przeze mnie i rodziców samochodów, tylko lancerem da radę się utrzymać we właściwym pasie u mnie na rondzie 70 km/godz (a kilka już sie przewinęło) jaca71 - 05-04-2012, 21:33 bastek1,Ty mi tu nie rób pod górę. Ty i ja kupowaliśmy lancera jako rodzinnego sedana. Nie przypadkiem kupiliśmy go z najmniejszym możliwym do kupienia silnikiem.
Nawet przez chwile nie wybierałem go na zasadzie sportowości
Chociaż, jak się głębiej zapatrzę w przeszłość to z civikem i corollą sedanami lancer wygrał większym silnikiem 2.0 vs 1.8. Z mazdą 3 wygrał tym że to nowy model a nie schodzący. Po głowie kołatała sie jeszcze subarynka Impreza ale była paskudna z wyglądu, miała nieciekawy silnik 2.5 bez T i byłaby 2 letnia. A tak swoją droga to chciałem kupić saaba 9-3 2.0T (210KM na przedniej osi) i z nim lancer wygrał tym że za te same pieniądze miałem samochód nowy vs 4 letni. A wracając do samochodów jakie miałem przed Lancerem to miały: 40KM, 26KM, 78KM, 55KM, 90KM i na koniec lancer 155KM dla mnie był rakietą  do czasu jak razu jednego dojechało mnie audi 6 kombi i pojechało dalej jakbym stał, ale udało się z tyłu doczytać RS6.
tomekrvf - 05-04-2012, 21:57
Pragnę zauważyć że fabia 1.2 TSI podobne przyspieszenie do 100km/h jak Lancer 1.8. Samochodów które przyspieszają krócej niż 10s do 100 jest cała masa. Np Octavia 1.4 TSI 122KM Lancera pokona (juz nie wspomnę tu o momencie obrotowym dostępnym w bardzo szerokim zakresie obrotów) Zawieszenie Lancera nawet w wersji "sportowej" w Intense jest mniej sportowe od tego co mam w AR147(mimo że to wersja komfort). Także moim skromnym zdaniem jakieś 95% samochodów może dorównać Lancerowi. PS Dużą zaletą Mitsu(poza bardzo małymi wyjątkami) jest to, że znudzi się zanim się zepsuje. krzychu - 05-04-2012, 22:07
Dodaj do tego punto 1,4T-Jet wciąga go jak chce i kiedy chce, każdy 2.0 TDI "po cipie" też objedzie 1,8... Zastanawiam się czy pustym furgonem no. ducato 3.0 MultiJet by nie objechał Lanca 
[ Dodano: 05-04-2012, 22:10 ]
Focus ma podobno nawet lepsze.
Umówmy się, że na papierze, jak wsiadłem to silnik tam jest albo ekonomiczny (poniżej 3-4tys), albo chwilę ciągnie (4-6). Mój ciągnie od 2 do 7 tys.... Tak, że jak zaczynam wyprzedzać na 3-jce przy 40 to na końcu mam 140.... Do tego niższa masa...
Chyba za często Ci się wydaje, że ktoś z Tobą rywalizował. Mam wrażenie, że ja często robię takie wrażenie, a ja po prostu dynamicznie ruszam i zostawiam 95% samochodów na światłach.... Co nie zmienia faktu, że jakby oni ruszyli dynamicznie to mogło by to spać poniżej 70%.... RalfPi - 06-04-2012, 08:17 Panowie! Jaka jest średnia krajowa (płaca) w naszym kraju?? Myślicie, że ludzi stać na to aby wydawać powiedzmy 700zł na paliwo miesięcznie + reszta eksploatacji.. Naprawdę uważacie, że większość samochodów objedzie Lancera 1.8 143KM?? Powiem tak - w zależności czy poruszam się w centrum czy też nie, jestem w stanie objechać około 80 % samochodów - i to nie o to chodzi, że się z kimś ścigam spod świateł - jeżdżę raczej spokojnie - ale o to, że mam pod maską 143KM, a standardowo pojazdy tyle nie mają.. I jak jadę z kimś samochodem, to przecież widzę, jakie są jego reakcje - jak depnę przy 4200 rpm, to mówią - "ale idzie!".. Czyżby nie osiągali takich przyspieszeń swoimi(kolegów, rodziców, rodzeństwa) samochodami?? Nie chcę być w opozycji ale zwyczajnie Lancer to cywilny samochód ze "znamionami" usportowienia- rzecz jasna do sportowej fury to mu daleko.. No chyba, że pod maską jest 2.0T
[ Dodano: 06-04-2012, 08:26 ]
Widzisz Jaca, nie każdy jeździ audi A6 (powiedzmy 250kucy). U mnie w najbliżeszej rodzinie to wygląda tak: Panda 1.1 (54KM), Rio 1.4 (95KM?), Ceed 1.6 (115KM). Także Lancer jest na przodzie:) A - u Narzeczonej - Seicento (1.0 ??) Astra 1.4 (ok. 90KM) Merc B klasa (2.0 chyba 115 KM). Także znowu Lancer prowadzi... No to jak to jest? W pracy - tu juz kilka furek by się znalazło, ale ogólnie nie dużo. Tak jak mowisz, Jacek, ja też wcześniej (jako pasażer) jeździłem mniejszymi pojemnościami i Lancer to istna rakieta
Pozdrowienia krzychu - 06-04-2012, 08:31
Tu nie chodzi dokładnie o moc, ale jeszcze z główniejszych rzeczy o masę. Więc taki samochody wcale nie droższe od Lancera mają lepszy stosunek mocy do masy. Już wymienione wcześniej parę samochodów. Pomyśl ile jest 1,9 czy 2,0 TDI. Każdy samochód z chipem (a jak ktoś szybciej rusza z pod świateł pewnie ma jakiegoś tam chipa, boxa czy remap) objedzie Lancera nawet jeśli to pasat combi. Do tego całkiem popularny 1,8T w Audi, VW i Skodzie. Do tego np. stara Ibiza 1,4TDI...
Dużo ludzi nie umie jeździć, ma złe przyzwyczajenia lub nie miała się od kogo nauczyć i nie wykorzystują całego zakresu obrotowego silnika lub jego efektywnych wartości. Szwagier od dawna jeździł diesalami ostatnio pojechał moim i mówi "no dałem mu 3 gaz i no jakoś się tam zbiera". Zważywszy że jechał bardzo wąską drogą gdzie ledwo się idzie minąć miał pewnie ze 40km/h Przy takiej prędkości to można by jeszcze 1 wsadzić i docisnąć do odcięcia Muszę go kurde kiedyś przewieść.
[ Dodano: 06-04-2012, 08:34 ]
1,1 - całkiem fajny pomykacz. Trochę strach nim jeździć bo gnie się w pół. Ale do dzisiaj pamiętam jak się abart na 14' w ogóle nie giął na zakrętach 
maniax86 - 06-04-2012, 08:54 tu masz krzychu racje że część osób nie umie jeździć autami bez turbiny bo przyzwyczajeni są zazwyczaj do firmowych diesli gdzie wbicie gazu skutkuje wbiciem w fotel i jak sie przesiadają na auto bez doładowania to dla nich to "nie jedzie"... RalfPi - 06-04-2012, 08:58
Zgadzam się (wracamy do F=m*a ) i z tym, że sporo osób jeździć nie potrafi... Ale nie zgodzię się, że 1.9 TDI łyknie mojego Lancera.. I naprawdę stosunek mocy do masy w Lancerze nie jest taki zły:) Nie chcę wchodzić w polemikę - niech każdy sobie zrobi test.. czy objedzie (oczywiście teoretycznie) 70% samochodów, z którymi staje na pasach I to tyle..
jaca71 - 06-04-2012, 09:21
Lancer CYxA z 2.0 TDI objeżdżał takiego samego lancera z 1.8 MIVEC
Co do średniej krajowej i średniego krajowego samochodu - to jakim samochodami jeżdżą Polacy nie wpływa na sportowość Lancera
Mikuc - 06-04-2012, 09:23 Trochę się nie mogę zgodzić z tym że Misiek jest za wolny. Z mojego doświadczenia mój samochód wprowadzony na wysokie obroty daje mało szans samochodom z podobnym silnikiem. Z tego co zauważyłem to nie mam szans z dieslami od 0 do 3000 obrotów albo które mają turbinę. Dla mnie ten samochód jak na polskie drogi jest w sam raz a nawet za szybki bo się w korkach stoi. W trasie ma wystarczająco przyśpieszenie i to od zaraz i za to go lubie. Mam porównanie z 406 - 1.8 taty i to jak się przesiądę to moim odlatuje:) Kupowałem ten samochód dla tego że to rasowy japończyk oraz cena (za tą cenie nigdy nie miał bym 1.8 i tak wyposażonego samochodu jak chodzi o bezpieczeństwo), jak chodzi o deskę to może mogła być lepsza ale to ma być samuraj a nie francuski piesek (może nie urodziwy ale nie zawodny). maniax86 - 06-04-2012, 10:06
toć lancer śliczny jest
michaello - 06-04-2012, 10:10 Wstyd sie przyznac  , ale kilkukrotnie mialem okazje stanac w szranki z 1.9 TDI i 2.0 TDI. Rezultat jest taki, ze w granicach mniej wiecej 0-90/100 zostawalem pol samochodu, przy 140 widzieli juz moje tylne swiatla 2-3 metry przed maska. (powtarzalnosc).
Generalnie staram sie unikac takich sytuacji jednak czasami odzywa sie chyba jakies takie samcze wspolzawodnictwo  z cwaniakami* w kaszlakach.
*spryciarzami Mikuc - 06-04-2012, 10:11 Miałem na myśli środek samochodu gdzie są stawiane zarzuty o brzydotę:) [ Dodano: 06-04-2012, 10:15 ] Tak sobie właśnie pomyślałem że jak ktoś chciałby szybciej się poruszać to powinien wstawić turbo
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
