Nasze nieMiśki ;-) - Honda Legend 3.5 V6 KA9 1999 r - Wrocław
vrangsinn - 06-03-2017, 11:32
Musze przyznać że mimo iż to forum Mitsubishi to Twoję autko jest jednym z najpiękniejszych tutaj prezentowanych...ma niebywały urok...piękna limuzyna...jednak na autach z przełomu 20/21 wieku motoryzacja się skończyła...teraz to już są tylko zabawki...
lordu - 07-03-2017, 19:50
Dziękuję miło to słyszeć.
Honda w przyszłym tygodniu ląduje u lakiernika by poprawić obite nadkole i 2 malutkie bąbelki. Ma być jak 16 lat temu
kamilek - 08-03-2017, 20:25
vrangsinn napisał/a: | jednak na autach z przełomu 20/21 wieku motoryzacja się skończyła |
Ta 10 lat temu mówili że prawdziwa motoryzacja skończyła się w latach 80 Za 10 lat będą mówić, że prawdziwe auta to te do 2010 bo downsizing
PS. Piękny wóz
sveno - 08-03-2017, 22:23
kamilek napisał/a: | Ta 10 lat temu mówili że prawdziwa motoryzacja skończyła się w latach 80 | kto? Nigdy takiej opinii nie słyszałem, a słyszałem dużo od starszego pokolenia. Lata 80 to wygrzebywanie się z kryzysu, motoryzacja jeszcze troszkę kulała. Lata 90 to moim (i nie tylko moim) zdaniem najlepsza motoryzacja, ekoidioci jeszcze nie mieli dużo do powiedzenia, a auta projektowali inżynierowie bez nacisków ze strony księgowych.
Po około 2000 roku księgowi mieli już dużo do powiedzenia, a i ekoidioci rośli w siłę.
Najlepszy przykład: VW Passat.
Lata 80: golasy, z maksymalnie 2.0 pod maską
Lata 90: Wersje na wypasie, z navi i kilkoma trzyliterowymi skrótami (ABS, ESP itp) Pod maską VR5, VR6, W8
Obecnie nie dostaniesz Passata z silnikiem większym jak R4 2.0 (benzyna i Diesel) a wszystkie podzespoły zaprojektowane są tak, by padły w krótkim czasie po upływie gwarancji, no i zalecany interwał wymiany oleju 20-30 tys km
kamilek napisał/a: | że prawdziwe auta to te do 2010 bo downsizing
| downsizing zaczął się dużo wcześniej
mkm - 09-03-2017, 21:13
80lata - początki "literek"... i nie tylko.
Warto też pamiętać, że to co weszło w latach 90tych ma korzenie w latach 80-ych i wcześniej.
Passat też zbyt dobrym przykładem nie jest, bo "szczupak" nie był biedny technicznie
PS. Nie sugeruj się "golasami", bo do nas zawsze trafiało to co tanie, ba! jeszcze w latach 90-tych kupujący na widok elektrycznych szyb mówili "na co mnie takie wodotryski"
Druga sprawa to to, że do dzisiejszych czasów przetrwało więcej golasów niż dopasionych wersji, które pokończyły żywota znacznie wcześniej
sveno - 10-03-2017, 00:00
Puenta jest taka, że raczej nikt za 10 lat nie powie, że prawdziwe auta skończyły się w 2010r.
mkm - 10-03-2017, 00:24
Powie powie
Pamiętam jak było z Mercedesem.
1980-te : W115 - ostatni prawdziwy Mercedes
1990-te : W123 - ostatni prawdziwy Mercedes
2000-ne: W124 - ostatni prawdziwy Mercedes
2010-ty : W210 - ostatni prawdziwy Mercedes
Sorry lordu, za OT
Żeby było w temacie - więcej zdjęć proszę
sveno - 10-03-2017, 09:52
mkm napisał/a: | 2010-ty : W210 - ostatni prawdziwy Mercedes | i chyba na tym ta wyliczanka się skończy, a poza tym W210 to konstrukcja z lat 90-tych więc...
Owczar - 10-03-2017, 13:55
Sorry ale w210 to chyba już nie ta liga co poprzednicy. Jak dla mnie to w124.
lordu - 10-03-2017, 17:03
Luz, nie mam problemu z OT.
Ostatni fajny Mercedes to W140. Locha, ale piękna
Plan na Legenda.
- malowanie dwóch błotników w ASV Mitsubishi
- montaż nowego wydechu końcowego i nowych końcówek wydechu
- malowanie zacisków na srebrny kolor
- wygłuszenie całego wnętrza matą http://allegro.pl/10-mat-...5758957426.html x4. Tutaj już wstępnie umówiłem się z Deejayem za 2 tyg.
Później będzie gruntowne czyszczenie wnętrza i tyle To jest plan na najbliższe 2-3 tygodnie.
Bartekkita - 10-03-2017, 22:00
lordu, to Legenda jeszcze trzeba wyciszać
vrangsinn - 10-03-2017, 22:39
Bartekkita napisał/a: | lordu, to Legenda jeszcze trzeba wyciszać |
zakladam ze to widzimisie choc ide o zaklad ze i tak w Legendzie z tym gorzej niz u aut z szwabolandii....
lordu - 10-03-2017, 23:40
oczywiście. Tył jest baaaardzo słabo wyciszony. Spory szum od opon, po deszcze jak się jedzie to wrażenie jakby ktoś wlewał wodę do bagażnika... to nie jest kwestia mojego modelu - wszystkie to mają. cóż, to nie jest Lexus ani Mercedes ale będzie bardzo cicho.
To moje sreberko to jest chyba jedyny taki setup na świecie - z zewnątrz zrobiony pełen lift z 2004, w środku gwizdki z Acury i kierownica z Accorda. Co chwilę myślę, żeby sprzedać Legenda i kupić Lexa albo jakiegoś Merca lub Phaetona... ale za każdym razem jak widzę to auto to mnie chwyta za serce więc ładuję w to auto znów kolejną kasę. Jak zrobię te rzeczy z wcześniejszych postów to auto będzie skończone. Nic więcej już nie będę poprawiał bo będzie idealnie
lordu - 16-03-2017, 17:59
Legend polakierowany. Nie widać ani grama rudej - były 2 małe plamki oraz śladów po hulajnodze Jest super. No i w garażu leży 15m mat plus pianki. Za 1,5 tygodnia wygłuszam Legenda w weekend jeszcze ogarnę oklejenie przedniego znaczka, folia już czeka
Ogólnie:
Lakierowanie - 1100 zł
Maty i pianka - 1500 zł
deejay - 16-03-2017, 22:45
lordu napisał/a: | Za 1,5 tygodnia wygłuszam Legenda w weekend jeszcze ogarnę oklejenie przedniego znaczka, folia już czeka |
Pogoda będzie sprzyjająca ma nadzieje i przydałby sie tylko jakiś
|
|
|