Nasze Miśki - Colt GTi CA5A
mkm - 23-04-2014, 14:32
vendetta, halogeny będą te co są teraz na Fuksie tylko po regeneracji
W sumie już skompletowałem "prawie" wszystko co jest do wymiany.
Teoretycznie brakuje mi kilku spinek .
No i cały czas dumamy co z obecnym wyglądem Czarnucha .
"Jakość" odlewów bije po oczach ... a lakiernik na wzmiankę o szpachlowaniu "tego dziadostwa" mdleje
Jogurt - 23-04-2014, 21:11
mkm napisał/a: | cały czas dumamy co z obecnym wyglądem Czarnucha | rwij to w diabły.
mkm - 05-05-2014, 14:38
No to otworzyłem puszkę Pandory
Niestety czarny scenariusz się zrealizował - dach nadaje się do wymiany poszycia.
Jednak tak jak pisałem spróbuję go uratować
Kornik szaleje
Temperatura sprzyjająca zastosowaniu turbohiperodrdzewiacza do zabezpieczania konstrukcji stalowych .
Pacjent w leczeniu.
Pierwsze efekty
Teraz przez tydzień codzienne kompresy i wymiany opatrunków
Całość z opatrunkami nie wygląda najgorzej
Tomek - 05-05-2014, 15:01
psuj
londolut - 05-05-2014, 15:16
mkm, dla funu daj sobie takie
Torp12 - 05-05-2014, 15:42
Bedziesz spawal czy spachla uzupelnial ?:D
mkm - 06-05-2014, 22:41
Kto chce to czyta, a kto nie chce jego sprawa
Opatrunek ściągnięty.
Coś tam się podziało.
Rudzielec śmieje mi się w twarz.
Przypuszczam zmasowany, bezwzględnie precyzyjny, bezlitosny atak .
I tak kilkadziesiąt razy...
Te małe zdradzieckie są najgorsze.
Co druga taka niepozorna ma jakiegoś asa w rękawie...
Dach już przypomina pole po praktykach acheologicznych...
I kolejna dawka chemii pod opatrunek.
Oglądałem dzisiaj 2 potencjalne dachy i... jest biednie...
Nawet bardzo biednie.
Jutro w akcie desperacji jeszcze raz przyglądniemy się Srebrniakowi.
Tam dach jest idealny, ale po gradobiciu...
Tak czy owak ryję dalej.
Torp12 - 06-05-2014, 22:47
Nie lepiej ten dach by tak może wypiaskować poprostu ?:D
tresorex - 06-05-2014, 22:53
Od spodu też odrdzewiasz? Warto by było przesmarować od spodu jakąś izolacją. Admin z coltmanii jeździł jakiś czas bez podsufitki i mówił że na suficie było bardzo dużo skroplonej pary. Szmatą było można zbierać...
mkm - 06-05-2014, 23:02
Torp12, sęk w tym, że na dachu jest prawdziwy przekładaniec, który już swoją grubość ma...
Po piaskowaniu potrzebna byłaby niewyobrażalna rzeźba, której sam nie zrobię
tresorex, na wewnętrzną stronę będzie czas, gdy zapadnie decyzja czy tniemy czy łatamy...
Na razie robię wszystko co się da, żeby naprawę spóbować wykonać punktowo
Kleju - 06-05-2014, 23:21
Tym dremelkiem sobie dziury w podsufitce nie zrób
Ufff całe szczęście mam już to za sobą
tresorex - 06-05-2014, 23:43
Miałem u siebie podobne dziury
Wyglądało niepozornie:
http://img.photobucket.co...ex/100_3024.jpg
A jak się dźgnęło śrubokrętem to:
http://img.photobucket.co...ex/100_3027.jpg
http://img.photobucket.co...ex/100_3028.jpg
http://img.photobucket.co...ex/100_3026.jpg
Po lifcie już takich przebojów chyba nie było. Zauważyłem też, że jasne dachy mniej korodują niż czarne...
rosomak1983 - 07-05-2014, 01:12
tresorex napisał/a: | Zauważyłem też, że jasne dachy mniej korodują niż czarne... |
a białe to prawie wogóle
tresorex - 07-05-2014, 10:23
Czyli teoria jest taka, że czarny dach mocno nagrzewa się w słońcu, blacha się rozszerza i powoduje ocieranie się o zimniejsze wzmocnienia dachu od spodu. Z powodu różnicy temperatur wewnątrz i na zewnątrz na dachu od wewnątrz skrapla się para wodna powodując rdzewienie zarysowanych styków. Para wodna penetruje coraz większe ogniska rdzy i przeżera się na zewnątrz. Jaśniejsze dachy odbijają więcej promieni słonecznych i mniej się nagrzewają, przez co mniej rdzewieją. Co o tym sądzicie?
londolut - 07-05-2014, 11:35
tresorex napisał/a: | jasne dachy mniej korodują niż czarne. | U mnie też ani grama rdzy oprócz krawędzi przy szybie ale to wina popapranego lakiernika, no i mam nie ori szyber więc też ryzyko zwiększone. Może coś w tym jest tresorex.
Powodzenia mkm i dużo samozaparcia...
|
|
|