To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - [CY3A 1.8] SPALANIE WERSJI 1.8 - opinie

jaca71 - 28-12-2009, 09:05

tomekrvf napisał/a:
ulrik napisał/a:
ale np diesle to Mazda ma takie same co Ford czyli z PSA

Tylko 1.6 jest wspólne. 2.0 i 2.2 to własne konstrukcje


2.2 w nowej szóstce jest na 100% mazdy, ale w starej szóstce diesle były od PSA ;)

[ Dodano: 28-12-2009, 09:13 ]
el_diablo napisał/a:
Co do komputera to algorytm jednak nie jest chyba taki prosty. Przejechałem cały zbiornik paliwa wyłącznie po mieście i patrząc na wskazania komputera powinienem mieć spalanie powyżej 14 litrów, natomiat przy dystrybutorze wyszło 12,8.

Podczas jazdy w mieście na krótkich dystansach na zimnym silniku błędy mogą być większe. Mój ostatni zbiornik zrobiony cały w mieście - komputer pokazał 11.1 a liczone pod dystrybutorem 11.6L/100km pierwszy raz miałem taki duży błąd. Zazwyczaj mieścił się w 0.3.

Sam algorytm nie wygląda na zbyt skomplikowany. Na krótkich odcinakach średnie spalanie jest bardzo podatne na deptanie gazu. Na odcinkach powyżej 30km średnie spalanie praktycznie nie reaguje na wyprzedzania na dwójce czy trójce do odcięcia.

tomekrvf - 28-12-2009, 10:16

jaca71 napisał/a:
ale w starej szóstce diesle były od PSA

Masz złe wiadomości. Diesel 2.0 w maździe 6 generacji GG/GY był produkcji mazdy. Oznaczenie silnika RF-T. Silnik dostał zasilanie CR, przedtem była pompa Denso V5.

Lestat - 28-12-2009, 10:20

tomekrvf napisał/a:
Tylko 1.6 jest wspólne. 2.0 i 2.2 to własne konstrukcje
aha no wlasnie nie wiedzialem, myslalem ze pozostale jednostki diesla tez .... dzieki za info ;-)
krzychu - 28-12-2009, 10:24

el_diablo napisał/a:

Co do komputera to algorytm jednak nie jest chyba taki prosty.


Jest bardzo prosty. Komputer zlicza sobie czas otwarcia wtrysków mnoży poprzez dawkę (możliwe że jest jakaś korekcja w zależności o ciśnienia paliwa). Potem dzieli przez ilość przejechanych km. Podczas postoju spalanie powinno rosnąć. A jeśli odpalimy i nie pojedziemy powinno wskazywać nieskończoność lub przełączyć się na spalanie na godzinę (w zależności od firmy jest to różnie realizowanie co bardziej wrażliwi konstruktorzy starają się zatuszować to postojowe spalanie).

Błędy wynikają często z dystrybutora. Ja za każdym razem inna ilość tankuję w Żywcu na BP a inna w Bielsku na obu BP (w BB więcej wchodzi do baku nawet o 2-3l).

Anonymous - 28-12-2009, 11:33

krzychu - ciężko wyliczyć ile do baku wchodzi więcej czy mniej.
Nie wiesz ile pozostało paliwa w baku za każdym razem.
Najlepiej by się sprawdzało na kanistrach.

jaca71 - 28-12-2009, 11:43

kaeres napisał/a:
Nie wiesz ile pozostało paliwa w baku za każdym razem.

Brak związku z tematem.
kaeres napisał/a:
krzychu - ciężko wyliczyć ile do baku wchodzi więcej czy mniej.

To jest największy i jedyny czynnik wprowadzający błąd w "obliczenia przy dystrybutorze"
Dokładność dawkowania paliwa przez wtryski - to największy błąd wyliczeń komputera.
Błąd pomiaru przejechanych kilometrów - nieistotny bo występuje zarówno w obliczeniach komputera jak i "przy dystrybutorze".

krzychu - 28-12-2009, 11:52

kaeres napisał/a:
krzychu - ciężko wyliczyć ile do baku wchodzi więcej czy mniej.
Nie wiesz ile pozostało paliwa w baku za każdym razem.
Najlepiej by się sprawdzało na kanistrach.


Wnioskuję po:
- zaświeci się kontrolka wchodzi 36l vs 38-39 w BB
- widzę po motostacie że jak tankuję raz tu raz tu to wykres wygląda tak /\/\/\/\/
- wskaźnik paliwa wypada po za skalę po tankowaniu w żywcu od razu zaczyna spadać, w BB jak zatankuję przejadę z 50km zanim zacznie spadać.

Różnica 2-3l nawet na cały bak jest dość spora przy obliczeniach. Dopiero przy kilku tankowaniach się zaciera dlatego 30 tankowań rejestrowanych na motostacie daje jakiś obraz. Do tego założyłem inne opony i ilość km przejechany będzie rożna o jakieś 3% (różnica 195/60/15 vs 195/50/16).

elturu - 28-12-2009, 19:20

Ja dodam wyniki z długiej trasy. Ostatnio byłem na wyjeździe w Livigno (Włochy przy granicy ze Szwajcarią). Dystans z Warszawy wynosi ok 1360 km. Jechałem w trzy osoby + bagaże + skibox z trzema kompletami desek. Dystans całkowity 2762,8 km wyszedł przy nalaniu w sumie 236,7 litra(prawie idealnie wyliczone do celu), spalanie wyszło 8,56 l/100km. Prędkość przelotowa w stronę Livigno wyniosła ok 95 km/h. Z powrotem ok 80 km/h bo padał śnieg :) . Co myślicie? Spoko to spalanie czy nie?:) W sumie liczyłem spalanie 9-10 ze skiboksem więc wyszło lepiej niż zakładałem ale może ktoś ma inne zdanie hę?:)
wrednex - 28-12-2009, 20:42

Dziś z Warszawy nad morze średnio 7,6 l. W tamtą stronę przy "zrywnej" aż 9,3 l.
filippoz - 29-12-2009, 00:36

a w przedświątecznych korkach w Poznaniu (zapewne w innych dużych miastach również) po przejechaniu 16km w kilka h spalanie pokazywał 19,6l/100km, ale fakt faktem, zrobienie tych 16h po mieście zajęło mi bagatela z 3,5h.

teraz do biura mam 8,5km więc rzadko schodzi poniżej 9,5/10l ;-)

nie wiedzieć dlaczego to spalanie mnie wcale nie boli, bo jak już ktoś wcześniej spostrzegł widziały gały co brały,

aaa jak była taka ślizgawka w Poznaniu w niedzielę nad ranem to średnie spalanie na odcinku 20km wyniosło 6,7l hehe to dopiero było ECOwECO

kiedyś robiłem więcej tras mixowanych miasta i podmiejskich więc spalanie było mniejsze, teraz praktycznie tylko miasto i miejskie spalanie, ale szczerze mówiąc nie zamieniłbym Miśka na żadne inne auto patrząc tylko na spalanie, jak dla mnie mieści się w normie dla silnika 1.8 made in Japan

pekaes - 29-12-2009, 12:18

wrednex napisał/a:
Dziś z Warszawy nad morze średnio 7,6 l. W tamtą stronę przy "zrywnej" aż 9,3 l.


To i tak całkiem nieźle, choć mniemam, że nad morze jechałeś jednopasmówką?

Ja jadąc w świętokrzyskie w pierwszy dzień świąt (dwupasmówka od Warszawy do Radomia) osiągnąłem spalanie 10,5 l/100km, ale z wiadomych względów nie podam tutaj prędkości, z jaką jechałem :)

W drodze powrotnej nie szarżowałem - spalanie wyniosło 7,5 l/100 km...

macior - 29-12-2009, 12:27

Zastanawiam się jak automat cvt 1.8 będzie się zachowywał przy prędkościach rzędu 130-140km/h (oczywiście mam na myśli wielkość spalania)... Zakładam tu płynną jazdę w stylu lewy pas dwujezdniówki z niewielką ilością maruderów wyhamowujących nas do 90ki.
Mniemam, że lepiej trochę niż manual, w którym jednak brak 6 biegu.
(na razie cinżko będzie mi sprawdzić, bo w ramach tzw. dotarcia nie rozwinę póki co skrzydeł na maxa :cry: )

paavob - 29-12-2009, 12:36
Temat postu: Re: SPALANIE WERSJI 1.8 - opinie
mseq napisał/a:
Witam,
Od dwóch tygodni poruszam się Lancerkiem do pracy średnio ok 30 km, splanie z postajami przy spokojnej jeżdzie ok. 12l/100 km, czy to trochę nie za dużo??
Prosze o spostrzeżenia z waszej jazdy i jakie notujecie wyniki spalania...
Pozdr


Nowe lancery duzo biora. Natomiast ja w Ralliarcie (12 tys km) przy srednio dynamicznej jezdzie miasto/wies mam 12,64 l/100 km,

Ostatnio probuje jak mozna spalic minimalnie:), bo slisko i aura sprzyja takim testom:) 240 KM i miasto/wies da sie zrobic 10,5 l, ale dlugo z predkoscia 80 km/h -100 km/h nie dam rady. W sumie jednak rozchodzi sie o 3 kwestie:
1) Delikatnie z pedalem gazu, 2) Jak najwyzszy bieg/najnizsze obroty 3) Jak najmniej czasu spedzic stojac na swiatlach. Ja ostatnio stosuje doturliwanie sie do nich:)

Ogolnie korki robia spalanie na maksa. Niemniej dzieki temu wlasnie Panstwo zarabia kokosy na akcyzie bo spalamy duzo paliwa. Dlatego nie oplaca sie budowac wiekszej ilosci drog, bo wplywy spadna. Troche spiskowa teoria, ale tez dosyc logiczna:)
Pozdrawiam,

jaca71 - 30-12-2009, 08:57

paavob napisał/a:
W sumie jednak rozchodzi sie o 3 kwestie:
1) Delikatnie z pedalem gazu

Nie prawda :)
Podstawa to jechać ze stała prędkością plus Twój punkt 2).
Przyspieszać nie żałując gazu co najmniej 3/4 w podłogę.
Jako ciekawostkę napiszę że jeżdżę zdecydowanie bardziej dynamicznie niż żona i spalam na trasie o litr, półtora a w mieście o dwa litry mniej niż ona :p Ja w mieście używam trzech biegów: 1, 2 i 5 ona wszystkich. Ja deptam i dociągam obroty do 4, 5 tys. ona grzecznie i statecznie przyspiesza. Ale ostatnio zauważyłem że zaczyna mnie podglądać i naśladować, co ciekawe z niezłym skutkiem.

Wracając zaś do korków miasta i EKO jazdy to na korki jest tylko jedna metoda - myślenie. Nie da się mało spalić jeżdżąc tylko w dwóch trybach: przyspieszanie i hamowanie, potrzebny jest jeszcze jeden element jazda ze stała prędkością i hamowanie zamienić na wybieg.
Trzeba sobie zdawać sprawę że jazda samochodem to stała przemiana energii (zawartej w paliwie, kinetycznej i potencjalnej), trzeba się starać by do napędu samochodu jak najmniej używać tej z paliwa, a jak najwięcej kinetycznej i potencjalnej. A przede wszystkim nie tracić jej z układu jako ciepło na hamulcach - bo wtedy jest zmarnowana.

macior - 30-12-2009, 10:42

jaca71 napisał/a:
Trzeba sobie zdawać sprawę że jazda samochodem to stała przemiana energii (zawartej w paliwie, kinetycznej i potencjalnej), trzeba się starać by do napędu samochodu jak najmniej używać tej z paliwa, a jak najwięcej kinetycznej i potencjalnej. A przede wszystkim nie tracić jej z układu jako ciepło na hamulcach - bo wtedy jest zmarnowana.
polibuda, czy agieh?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group