[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Twój pierwszy problem z nowym lancerem.
kotakot - 17-01-2010, 11:32
Dzięki za opinie, nie wyłączyłem ASC - coś co teraz wydaje mi się oczywiste ale w syt. dość stresującej o tym zapomniałem... Spod maski dym chyba nie wydostawał się , raczej gdzieś z tyłu ale zapach nadpalonego sprzęgła jest dość charakterystyczny więc to na pewno to. Na razie przejechałem drogę 20 m do garażu po naprawie tej bramy i wydaje się być ok - jeśli byłoby coś nie tak to występowałyby problemy z ruszaniem + "ześlizgiwanie się" na wyzaszych biegach czy coś jeszcze?
bastek - 17-01-2010, 11:37
kurcze, już pisałem w innym wątku (o oponach zimowych)
o tym ASC
mam rodzine w górach, w okresie okołoświątecznym zawsze prawie jedziemy. i ostatnie kilkadzisiąt metrów po drodze polnej nie dawałem rady podjechać (wujek traktorem wyciągał .
w tym roku podjechałem - cały czas na wąłczonym ASC, kółka buksowały, obroty falowały, mozolnie sie piąłem....
nic nie smierdziało
opony - wcześniej goodyear ultragripy (czyli dobre), ale bez ASc czy podobnych sysytemów, teraz nokian+eletronika.....
myślę, że bez ASC bym nie podjechał....
to źle? trzeba było wyłączyć? jakies podstawy teoretyczne do stwierdzenia jaceksu25 napisał/a: | ASC to jedna z głównych przesłanek do spalenia sprzęgła |
można poprosić?
Trik - 17-01-2010, 12:01
jaca71 napisał/a: | Bez przesady - żeby spalić sprzęgło na paru metrach podjazdu to trzeba się bardzo postarać. |
Wystarczy pojdechać na półsprzęgle, chyba?
Anonymous - 17-01-2010, 13:50
bastek1, jechać pod górkę, a ruszać na wstecznym(mniejsze przełożenie ) pod górę lub ruszać w gęstym głębokim śniegu to 2 bajki
sprzęgła nie spalisz kiedy jedziesz na puszczonym, spalisz gdy ruszasz z miejsca i w tym samym czasie zadziała ASC , kierowca podświadomie daje więcej gazu i piłuje na pół sprzęgle bo ma wrażenie, że auto nie daje rady ruszyć ( nawet wystarczy poczytać instrukcje obsługi samochodów z systemami typu ASC co zrobić aby wygrzebać się ze śniegu)
kolejna sprawa - 1.5 ma przeszczepiony napęd z colta - to tak jakbyś doczepił do niego przyczepkę - piję do tego, bo moim skromnym zdaniem w Lancerze 1.5 sprzęgło jest za delikatne
[ Dodano: 17-01-2010, 13:59 ]
kotakot napisał/a: | Spod maski dym chyba nie wydostawał się |
to możesz być już spokojniejszy Po ostatnich zasypach śniegiem różne abstrakcyjne sytuacje widziałem np.:
- "Panie alternator śmierdzi"
- "..chyba spaliłem silnik, bo dym leciał spod maski"
......
kotakot - 17-01-2010, 18:18
Nie wytrzymałem i poszedłem trochę pojeździć żeby sprawdzić co i jak...No i mam mieszane uczucia, tj zrobiłem "testy" na działanie sprzegła polecane na innych forach:
- przyśpieszyłem maksymalnie na 2 biegu - prędkość rozkładała się równomiernie, i wzrastała wraz z obrotami - ok,
-próbowałem ruszyc z dwójki/trójki/czwórki lub z zaciągniętym hamulcem ręcznym - silnik zgasł - ok
Nie mam pojęcia jak przyśpiesza na wyższych obrotach na 4 i 5 bo nie miałem przy śliskiej nawierzchni i terenie zabudowanym (:P) gdzie osiągnąc tak zawrotnych prędkości... Co mnie zaniepokoiło - po wrzuceniu 5-tki przez kilka sekund czuć było swąt, nawet nie w 5% tak intensywny jak wczoraj ale jednak, potem przeszło...
piomic - 17-01-2010, 19:52
Może to nie pierwszy problem, tylko kolejny...
Mój Lancer się rozmnożył. Ma mniejszego brata – od dziś żona jeździ Colcikiem
Jak tak dalej pójdzie zabraknie mi miejsca na podwórku.
Anonymous - 17-01-2010, 20:26
piomic, no to gratuluję dobrego zakupu
kotakot, może lepiej żebyś np. jutro podjechał do ASO na sprawdzenie fachowym okiem stanu Twojego sprzęgła?
Szmurlak - 17-01-2010, 21:20
a ja w srode do serwisu, bo cos obroty szaleja. nie caly czas, czasami kiedy silnik juz rozgrzany, utrzymuje 2000 obrotow podczas toczenia a po zatrzymaniu spadaja do 1500. innym razem po wcisnieciu sprzegla obroty leca do zera i albo gasnie (to zdarzylo sie ze 2 razy) albo odskakuja i jakos sie trzymaja bardzo nisko, wtedy silnik pracuje nie rowno i czuc wibracje co pewien czas na kierownicy. bardzo dziwnie, mam nadzieje ze to tylko elektryka nawala. zobaczymy co powiedza po podpieciu do komputera.
Anonymous - 17-01-2010, 21:40
Szmurlak, masz na desce service required ?
Szmurlak - 17-01-2010, 23:08
wlasnie nie, nawet pytali mnie o to w serwisie, ale nic.
Uwex - 18-01-2010, 08:50
Szmurlak - nie dzieje się tak przypadkiem po ostatnim tankowaniu ? Może warto dotankować dobrego paliwa i sprawdzić .
jaca71 - 18-01-2010, 08:59
Trik napisał/a: | jaca71 napisał/a: | Bez przesady - żeby spalić sprzęgło na paru metrach podjazdu to trzeba się bardzo postarać. |
Wystarczy pojdechać na półsprzęgle, chyba? |
Wystarczy, ale trzeba się postarać.
[ Dodano: 18-01-2010, 09:02 ]
kotakot napisał/a: | -próbowałem ruszyc z dwójki/trójki/czwórki lub z zaciągniętym hamulcem ręcznym - silnik zgasł - ok |
To nie jest dobry test na sprzęgło bo:
1. Na dwójce, trójce a nawet czwórce powinieneś ruszyć
2. Z zaciągniętym ręcznym kolejny raz katujesz sprzęgło.
Lepszym testem jest przy prędkości około 30-40km/h z wciśniętym sprzęgłem wejść na obroty ~6000 i gwałtownie puścić (bez załączonych systemów kontroli trakcji i ESP) . Jeśli nie będzie poślizgu sprzęgło ok.
Bart2001 - 18-01-2010, 09:14
Witam,
od jakiegoś tygodnia należę do posiadaczy miśków. mój to Sportback 1,8 Invite. O ile do samochodu nie mam zastrzeżeń ( a wręcz przeciwnie) to już na początku serwis się nie popisał (Auto Wache Baranowo). Instalowano mi (w cenie auta) zestaw głośnomówiący Patriot-a. I niestety od początku nie działa mi sterowanie radiem z kierownicy. Po kilku dniach przestały działać głośniki z lewej strony (a zatem i zestaw nie działa). Pojadę po na wymianę oleju po 1500 km to mam nadzieję że poprawią.
fazacz - 18-01-2010, 09:17
Bart2001 napisał/a: | Auto Wache Baranowo | Hmmm spoko źle podpieli kabelki a u mnie przy wymianie uszczelki źle rozrząd zmontowali :)
Bart2001 - 18-01-2010, 09:59
A może ktoś ma już doświadczenie z Polodym? może to jest lepsza opcja na serwis?
|
|
|