cns80 - 31-07-2009, 13:46
Anonymous - 06-08-2009, 17:41 stwierdzam po przejechaniu ponad 2 tys km w polsce i w niemczech w czasie urlopu ze pod krajowa 7ka sa jakies zyly wodne bo ludzie zachowuja sie tam jak debile i kamikadze... PeaceUN - 06-08-2009, 17:47 Mam taka teorie: W Polsce (szczegolnie 7mce) wystarczy: - miec Hummera z krata w srodku i wzmocnionego paroma kątownikami - jechac przepisowo - nie zjezdzac na prawo zeby ustepowac wariatom Moge sie zalozyc ze mialbym wtedy wiecej trupich czaszek na masce niz madmax 
Morfi - 06-08-2009, 18:24 Dziś miałbym Octavie na prawym błotniku, nie zauwarzyła Mnie i kierunkowskaz włączyła jak już rozpoczeła manewr wjezdzania na Mój pas ruchu wrrr.... Na szczęście było szeroko i wystarczyło lekko hamulec i kierownicą w lewo. Anonymous - 06-08-2009, 19:35 edit by admin: wyjątkowo głupi pomysł. mlun - 06-08-2009, 21:37 Ehh a mnie już szlag trafił. W ciągu tygodnia dwa razy vw transporterem podczas tyłowania wjechano nam w auto(dokładniej w przód i tył z prawej strony). Z przodu naszczęście nic poważniejszego się nie stało(poprzestawiany zderzak i atrapa i porysowany zderzak) tył natomiast jest oberwany. Ja się pytam jak się cofa to w lusterka się nie patrzy czy co? Przecież to trzeba być idiotą żeby siedzieć i się patrzeć przed siebie podczas wykonywania takiego manewru. cns80 - 07-08-2009, 07:47 mlun, zaparkowałem białe Vivaro na tle czerwonego sklepu (kolory są ważne). Wersja L2H1 czyli całkiem spora. Pani w malutkiej Fieście tak umiejętnie cofała że przyłożyła mi w bok naruszając konstrukcję nośną nadwozia (wzmocnienia budy do wymiany). Półroczny samochód stał się powypadkowy, bo pani...... ... nie zauważyła 
akbi - 07-08-2009, 09:17 cns80, z ciekawości ...zgłosiłeś to na policje??
bardzo lubię tą trasę 
i tym optymistycznym akcentem, dochodzimy do wniosków, że w PL nigdy nie będzie tak jak w DE ... bo przecież my Polacy wiemy najlepiej kto jest wariat a kto nie i już z góry zakładamy, że ten kto chce nas wyprzedzić jest wariat i mu nie będziemy ustępować ... żal tyłek ściska na takie teorie... 
Anonymous - 07-08-2009, 09:51 akbi, koledze PeaceUN chodzilo zapewne o zjezdzanie tym z naprzeciwka ktorzy jada na wprost ciebie... PeaceUN - 07-08-2009, 10:10 dokladnie - tym z naprzeciwka ... nie jestem takim chamem zeby nie dawac sie wyprzedzac
akbi - 07-08-2009, 10:19 tym z naprzeciwka też możemy pomóc w wyprzedzaniu aut ... i zjechać trochę w prawo, a nie trzymać się osi jezdni. ... nas to nic nie kosztuje ...7-mka jest bardzo szeroka ...oczywiście wszystko w granicach własnych umiejętności. PeaceUN - 07-08-2009, 10:24 A mnie to chromoli - jesli ktos widzi ze z naprzeciwka cos jedzie to niech sie puknie w leb i zostanie na swoim pasie i nie wyprzedza. Nie mam zamiaru wjezdzac na dziurawe pobocza bo ktos chce szybciej zjesc hamburgera w McShicie. Znam juz 2 osoby ktore po takim manewrze stracily (na szczescie tylko) swoje fury. Fragu - 07-08-2009, 10:27 A ja się nie zgodze - absolutnie nie mam zamiaru zjeżdżać komuś z naprzeciwka, bo jemu się spieszy i chce na 3 !  Co innego jak mnie ktoś chce wyprzedzić - często ustępuję 
pamar - 07-08-2009, 11:02 Pozwólcie, że polecę troszkę z innej beczki: PARKOWANIE:    
I ostatnio podziwiany INTELYGENT: 
Powiedzcie, z jakiego powodu ci kierowcy mają w "głębokim poważaniu" pieszych? akbi - 07-08-2009, 11:19
ok Panowie ... myślę, że nie ma co ciągnąć dalej tematu ... chcę zwrócić tylko uwagę, że ja proponowałem "zjazd do prawej krawędzi jezdni, zamiast trzymać sięśrodka - co utrudnia wyprzedzanie autom jadącym z naprzeciwka ... nie sugerowałem ani nie miałem takiego zamiaru - zjazdu w prawo w dziury, a tym bardziej wykonanie jakiegokolwiek manewru powodującego zagrożenie życia czy nawet stanu technicznego auta.
też jestem wyczulony na takie "parkowanie" z tym, że w ramach rozsądku ...czyli mam jedno pytanie do tych zdjęć ... czy tym chodnikiem, na którym stoją tam auta - w ogóle chodzą piesi??? Bo mi wygląda to na jakieś "zadupie" o bardzo małym ruchu, gdzie piesi chodzą środkiej "jezdni". ... ale ze zdjęć często nie widać wszystkiego i mogę się mylić oczywiście. |
||||||||||||||||||||
