To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Problem z cykaniem...

Mandrake - 08-04-2016, 19:23

To pozostaje kwestia zatartych krzywek, za małego ciśnienia oleju lub błędny montaż. To nie jest czarna magia tylko zwykła mechanika. Każdy problem ma swoje rozwiązanie.
marecki - 08-04-2016, 19:48

Od początku posiadania Galeona zalewam Motul 6100 zmieniając go co 10kkm i zawsze te "france" klepią około 4000km a potem 8000km od wymiany oleju.
Ja również zabrałem się z 10 miesięcy temu za wymianę popychaczy,na 24 szt. siedem wykazało zgon totalny,założyłem używki bo akurat posiadałem.
Po tak dłuuugim okresie ciszy znowu coś lubi sobie zaklepać,wiem że nie mam co liczyć na cud ale chyba tylko wymiana wszystkich załatwi sprawę.

Ciekawostką może w moim egzemplarzu okaże się że one uwielbiają klepać w szary,wszawy dzień jak jest wilgoć w powietrzu.

kato0007 - 23-04-2016, 17:28

Wiem co pisałem trochę wyżej, ale.. na razie mam wydatki na rudą francę, a klekoty zostawię na później bo wydatek nie mały, a chcę zrobić komplet.

Klekot jednak był nieznośny i przeszkadzał mi w codziennej eksploatacji (sprawiał że często i gęsto deptałem pedał gazu by uciszyć ten szajs). Zakupiłem ceramizer z tej strony ceramizery coś tam pl.

15 minut na włączonym silniku klekot klekoczał jak stary diesel, raz na czas uciszając się na 2-3 sekundy. Po 15 minutach wyłączyłem motor i wlałem jedną ampułę ceramizera. Odpaliłem motor... cud... klekot po ok 5 minutach ustał (klekotało już tylko tak cichutko) po 10 minutach słychać było już tylko jak silnik równo pyrka (V6) :) po piętnastu minutach od wlania ceramizera popychacze ucichły na amen. Razem silnik miałem odpalony na wolnych przez ok 30 min.

Ktoś napisze że to normalne że ucichły bo olej dotarł do magistrali po takim czasie.. nie, moje popychle klekotały nawet po godzinie jazdy.

Na razie cud (co nie zwalnia mnie z wymiany popychli) zobaczymy po tych 200km jak się mają popychle i zobaczymy co będzie jak jutro odpalę Gala.

[ Dodano: 26-04-2016, 08:10 ]
No dobra dzisiaj dopiero odpaliłem gala :/ w dniu w którym wlewałem ceramizer, moja córka (2 latka :) ) broiła po kabinie i włączyła mi tylne lampki, a że była ładna pogoda to nie zauważyłem. Także Gal przestał całą niedzielę i rano gdy miałem już jechać do pracy okazało się że bateria is dead.
Procedura ładowania i kokpit znów świeci na pomarańczowo czerwono :) . Reasumując po dwóch dniach od wlania ceramizera auto nie było odpalane, dodatkowo dzisiaj (gdy odpalałem je po raz pierwszy) był przymrozek i musiałem zbierać lód z szyby. Wciskam kluczyk i auto bez zająknięcia odpala, a po popychaczach ani słuchu (na zimnym engine!). Jak klekoty się odezwą (oby nie za szybko) to dam znać :)

Pozdro.

bialyjayz - 28-04-2016, 13:27

kato0007 napisał/a:
[ Dodano: 26-04-2016, 08:10 ]
No dobra dzisiaj dopiero odpaliłem gala :/ w dniu w którym wlewałem ceramizer, moja córka (2 latka ) broiła po kabinie i włączyła mi tylne lampki, a że była ładna pogoda to nie zauważyłem. Także Gal przestał całą niedzielę i rano gdy miałem już jechać do pracy okazało się że bateria is dead.
Procedura ładowania i kokpit znów świeci na pomarańczowo czerwono . Reasumując po dwóch dniach od wlania ceramizera auto nie było odpalane, dodatkowo dzisiaj (gdy odpalałem je po raz pierwszy) był przymrozek i musiałem zbierać lód z szyby. Wciskam kluczyk i auto bez zająknięcia odpala, a po popychaczach ani słuchu (na zimnym engine!). Jak klekoty się odezwą (oby nie za szybko) to dam znać

Pozdro.

czekam na wrażenia po 5 tysiącach, bo także się przymierzam do zalania czegoś podobnego

kato0007 - 28-04-2016, 13:57

Oki dam znać, ale to dopiero za pół roku :) (na rok robię z 9000 tysi).

Jak na razie cisza.
Pozdrawiam.

luk0__ - 24-09-2016, 16:33

zalany 10w40, klepało tylko na zimnym silniku po rozgrzaniu cisza, wlałem http://allegro.pl/liqui-m...5121989062.html przejechane 200km do 60km/h i póki co bez zmian, podobno pełny efekt po 1500km, więc czekam.
bialyjayz - 26-09-2016, 20:26

luk0__ napisał/a:
przejechane 200km do 60km/h i póki co bez zmian

jak to rozumieć? maksymalnie 60 jechałeś przez 200km?
luk0__ napisał/a:
podobno pełny efekt po 1500km, więc czekam.

nie prawda u mnie po jakiś 100km cisza z tym, że zalałem prawidzwy olej nie jakiś pseudo

luk0__ - 27-09-2016, 09:13

Zgodnie z zalecaniami co do używania ceramizera to przez 200km do max 60km/h i do 2700 obr. Ta teze potwierdzil zreszta sprzedawca wyciszacza
Koyocik - 27-09-2016, 09:20

Obroty rozumiem, ale jaki niby ma sens prędkość?
luk0__ - 27-09-2016, 09:29

W paru miejscach byla o tym wzmianka, ale nie dalo sie do tego stosowac :P
Junak1991 - 26-03-2017, 23:40

Przeczytałem wszystkie 82 strony tematu, nie wiem do końca jakie wnioski z niego wyciągnąć. Mam galanta 2.5 V6, jak odpalam go pierwszy raz danego dnia słychać cykanie, utrzymuje się ono do zagrzania silnika, potem przez cały dzień mam spokój, wewnątrz auta słychać je jakby z okolic prędkościomierza, na zewnątrz je też słychać. Jak się silnik nagrzeje do temperatury pracy ten dźwięk ustaje. Teraz do końca nie wiem co mam zrobić z tym, czy rozbierać i czyścić popychacze i magistrale olejową, czy zalać płukankę i zmienić olej na syntetyczny. Teraz mam wlany motul 6100 10w40.
bialyjayz - 27-03-2017, 10:07

zmieniaj olej na full synthetic LiquiMoly high tech bardzo dobry dodatkowo wyciszacz popychaczy hydraulicznych także tej firmy
More Than Explo - 02-05-2017, 15:16

Pytanko na szybko:

Czy do zrzucenia pokryw zaworów i czyszczenia/wymiany popychaczy niezbędne jest spuszczenie oleju?

jaco2g - 02-05-2017, 20:10

More Than Explo napisał/a:
Pytanko na szybko:

Czy do zrzucenia pokryw zaworów i czyszczenia/wymiany popychaczy niezbędne jest spuszczenie oleju?

Nie nie jest potrzebne.
A co do wszystkich środków uciszających popychacze to działa to tylko doraźnie i czasowo. Jeśli klepią i nie pomaga zmiana oleju to pozostaje tylko ich wymiana i nic innego o czym napewno już nie jedna osoba na forum o tym mówiła.
Przy okazji wymiany warto wyczyścić magistrale i problem z głowy. Wiadomo że jest to wydatek jeden z większych ale skoro chce się jeździć Galem to trzeba się z takimi kosztami liczyć.

MichciuGT - 02-05-2017, 20:48

Jak się auto zepsuje i klepie silnik to najlepiej całe auto zmienić na nowe :mrgreen:

a tak na serio,
Popychacze często wystarczy wyczyścić, niech zrobi to osoba która zna się na tym i w razie gdyby któryś hydro-popychacz nie trzymał ciśnienia, to trzeba wstawić dobrej jakości inny, może być z używanego samochodu.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group