Off Topic - TROCHĘ HUMORU NIE ZASZKODZI
harpagan - 20-03-2007, 13:05
Miałem przyjemność jechać autobusem, którego kierowcę jeden z pasażerów
ciągle krytykował za sposób jazdy. A to że za szybko, za wolno, że chyba
wcześniej woził ziemniaki bo szarpie, hamuje gwałtownie, zakręty bierze
zbyt mocno, itd, itp.
W pewnym momencie kierowca zatrzymał autobus, zerwał się ze swojego
miejsca chwycił torbę z drugim śniadaniem i przez zęby powiedział do
krytykanta:
- To se pan sam prowadź ten autobus! I wyszedł.
Krytykant niezrażony siadł za kierownicą i ruszył. Ludzie w popłochu
rzucili się do drzwi chcąc w panice wysiadać. Nowy kierowca rechotał
pod nosem. Gdy mijał poprzedniego, teraz już spacerującego wzdłuż jezdni,
machnął łapą i wykrzyczał przez okno:
- Na razie Waldek, żebyś widział ich miny. Jutro ty mnie tak zmieniasz
Grześku - 21-03-2007, 09:22
Rozwiedziony facet spotyka na przyjęciu obecnego męża swojej byłej żony. Po kilku drinkach nabrał odwagi, podchodzi do gościa i pyta z przekąsem:
- No... jak to jest używać takiego przechodzonego sprzętu?
Na to nowy mąż odpowiada:
- Nie jest źle. Po pierwszych 5 centymetrach dalej to właściwie nówka.
Przychodzi głuchoniemy do apteki z zamiarem kupienia prezerwatyw. Tłumaczy na migi, aptekarz nie rozumie o co chodzi. W końcu głuchoniemy wyciąga swojego, kładzie na ladzie i obok kładzie 10 złotych. Aptekarz patrzy, kładzie 10 złotych na ladzie i wyciąga swojego. Po czym bierze całą kasę i chowa do kieszeni. Głuchoniemy zaczyna nerwowo wymachiwać rękami. Aptekarz odpowiada:
- Jak nie umiesz przegrywać, to się nie zakładaj.
Stoi sobie dziewczę u Bram Niebios i słyszy potworne wrzaski, aż jej ciarki przeszły po ciele. Pyta św. Piotra:
- Co się tam dzieje?
- A to nowi aniołowie wydają takie dźwięki, bo wiercimy im na plecach duże dziury na skrzydła, no i w głowie mniejsze dziurki na aureolki.
- To mnie przeraża, chyba jednak wybiorę piekło.
- W piekle będziesz gwałcona, zmuszana do seksu...
- W porządku - do tego już mam dziury.
Do aptekarza przychodzi pedał trzymający w ręku urnę z prochami zmarłego i mówi:
-Proszę pana, jestem taki nieszczęśliwy. Mój partner zmarł.
-To straszne.
-Wie pan, bardzo mi go brakuje...
-Rozumiem, ale co ja mogę dla pana zrobić?
-Wie pan, może chociaż jakieś czopki da się z tego zrobić...
JCH - 22-03-2007, 16:20
Robotnik wykonuje swoją pracę w 4 dni i 5 godzin. Pijany robotnik tą samą
pracę w 7 dni i 8 godzin. Na budowie pracuje 7 robotników i 1 majster
nadzorujący. Majster przychodzi trzeźwy na budowę co 3 dzień, a do sklepu
monopolowego jest 13 minut biegiem.
Oblicz zysk sklepu monopolowego, gdy budowany jest dom dwukondygnacyjny
Hubeeert - 22-03-2007, 19:42
Grześku - 24-03-2007, 11:47
Lord Astor należał do śmietanki towarzyskiej XIX-wiecznego Londynu. Z tego tytułu często brał udział w rautach, przyjęciach i balach. Na jednej z takich imprez lord Astor poprosił o głos i mówi:
- Zadam państwu zagadkę.
- Prosimy, prosimy!
- Co to jest: ciemne, włochate i ma to kobieta między nogami?
Wszyscy goście zaskoczeni i lekko zniesmaczeni, ale pozostał im cień nadziei, że może rozwiązanie jest zaskakujące i nietypowe i wcale nie jest to to, co od razu się wszystkim nasunęło.
- Nie wiemy, milordzie. Cóż to takiego?
Lord Astor na to:
- Proszę państwa, to jest psiocha (w oryginale Πzda ).
Podniósł się gwar, kobiety mdleją, panowie oburzeni. Ktoś wezwał straż i lorda Astora odstawiono do aresztu. Wkrótce sąd i wyrok: miesiąc więzienia.
Minął miesiąc i lord Astor wyszedł na wolność. Po jakimś czasie pojawił się na znaczniejszym balu. Przyjęty został z rezerwą, a już ze zgrozą zareagowano na jego propozycję:
- Zadam państwu zagadkę.
- Milordzie, może później, może to nie miejsce na pańskie zagadki...
- A jednak zadam państwu tę zagadkę!
Ludzie pomyśleli, że jednak może zmądrzał dzięki odsiadce i wymyślił jakąś inną zagadkę.
- No dobrze, milordzie, prosimy o zagadkę.
- Co to jest: ciemne, włochate i ma to kobieta między nogami?
Znowu kobiety mdleją, panowie zaciskają pięści, ale etykieta nakazuje, by lord wypowiedział się do końca.
- No, cóż to takiego, milordzie?
- Proszę państwa! Siedziałem w kozie długi miesiąc i miałem wystarczająco dużo czasu, żeby sobie to wszystko przemyśleć.
Towarzystwo odetchnęło z ulgą na myśl, że Astor jednak faktycznie zmądrzał.
Górę wzięła ciekawość.
- I jakie wnioski pan wysnuł, milordzie?
- No właśnie! Myślałem dużo czasu i w końcu doszedłem do jedynego słusznego rozwiązania. Otóż uważam, że nie ma innego wyjścia: to po prostu MUSI być psiocha!
Rafal_Szczecin - 24-03-2007, 17:34
buractwo nie zna granic. potem uzytkownicy BMW zastanawiaja sie dlaczego nazywaja ich burakami ...
zdjecie zrobione dzis - jak by ktos nie ogarnial, to auto wjechalo pod trzepak. ja bym specjalnie zwinal dywan i poszedl go wytrzepac ...
jawlo - 24-03-2007, 22:43
Waniusza chodzil po wsi i powtarzal: car to duren.
Zalapal go policmajster i wlecze do cyrkulu.
Waniusza mowi: Ale mnie chodzilo o cara niemieckiego!
Na to policmajster: Nie wymigasz sie Waniusza. Juz my dobrze wiemy ktory car jest durniem.
Do właściciela klubu go-go przychodzi dziewczyna:
- Ja w sprawie ogłoszenia, chciałabym się zatrudnić.
- Tańczyłaś już?
- Trochę, w szkole.
- Pokaż cycki.
Dziewczyna bez zbędnych ceregieli podnosi bluzkę.
- Dobra, wejdź na podest i zatańcz przy rurce.
Po czterdziestu minutach wygibasów:
- Nie nadasz się, za mało, ten, wyrazu.
- A ja jeszcze na komputerze umiem.
- Co tu ma komputer do rzeczy?
- Bo ja bym chciała w księgowości pracować.
Barman opieprza kelnera:
- Kiedy wreszcie przestaniesz wyrzucać pijanych klientów na zewnątrz??
- Przecież nawalonych się wyrzuca z lokalu
- Ale k**wa nie w "WARSIE"??
Chooper - 27-03-2007, 22:27
najgorsza śmierć na świecie :
Cytat: | Five Dead After Sewage Floods Gaza Town
UMM NASER VILLAGE, Gaza Strip — An earth embankment around a sewage reservoir collapsed Tuesday, spewing a river of waste and mud that killed five people and forced residents to flee from a village in the northern Gaza Strip, officials said.
A local Palestinian official blamed the disaster in Umm Naser on shoddy infrastructure, and U.N. officials said they had been warning of a catastrophe for more than two years.
Emergency workers poled between the houses on flat-bottomed boats and chickens fled their coops to perch high on power lines. The stench of sewage mixed with mud and dead animals filled the air, causing people to cover their mouths.
Ziad Abu Farya, head of the village council, described the scene as "our tsunami."
A 2004 U.N. report warned that the sewage facility was at maximum capacity and flooding was inevitable unless a new waste treatment plant was constructed. It said the effluent lake was a breeding ground for mosquitoes and waterborne diseases, posing a serious health hazard.
Efforts to build a new waste treatment plant were repeatedly hampered by fighting between Israel and the Palestinians. Stuart Shepard, of the UN Office for the Coordination of Humanitarian Affairs, said that since the report was published, international funding for a new plant had been secured but construction could not go ahead because the area was too dangerous.
Umm Naser is about 300 yards from the border with Israel in an area where Palestinians have frequently launched rockets into Israel, and Israeli artillery and aircraft have fired back.
Fawzi Barhoum, a Hamas spokesman, blamed the international sanctions imposed on the Palestinians after Hamas' victory in elections in January 2006 for the condition of Gaza's infrastructure. But Shepard said the Umm Naser project had not been affected by the boycott.
Two women in their 70s, two toddlers and a teenage girl died in the sudden flood, and 25 people were injured, said Dr. Muawiya Hassanin of the Palestinian Health Ministry. At least 25 houses were completely submerged.
Fadel Kawash, head of the Palestinian Water Authority, said that the level of sewage in the pool had increased over the past few days, creeping up the earth embankments around the pool until one collapsed, "causing the sewage to pour toward the village."
Rescue crews and gunmen from the militant Islamic group Hamas rushed to the area to search for people feared buried under the slide of sewage and mud. Most residents fled or were evacuated.
Angry residents drove reporters out of the area and mobbed government officials who arrived at the scene. When Interior Minister Hani Kawasmeh arrived to survey the damage, his bodyguards fired in the air to disperse the crowd.
"We lost everything. Everything was covered by the flood. It's a disaster," said Amina Afif, 65, whose small shack was destroyed.
Shepard, of the U.N. Office for the Coordination of Humanitarian Affairs, said the wave of waste released Tuesday sent the health risks even higher.
"It is an extremely serious situation," he said.
The Israeli army offered humanitarian assistance to help clean up the spill. There was no word on whether the offer had been accepted. |
absolwentka
Anonymous - 28-03-2007, 08:03
LUDZIK ANTYSTRESOWY
jawlo - 28-03-2007, 11:05
Ciekawa nazwa ...
karolgt - 28-03-2007, 16:27
Co za gosc wystawil ta aukcje:
Link
Grześku - 28-03-2007, 19:46
karolgt napisał/a: | Co za gosc wystawil ta aukcje:
Link |
gwizdek też malutki....
swoją drogą po ostatnich wyrokach na miejscu gościa który dał najwyższą ofertę (Edaxmax1 (73) 999 999 100,98 zł) nie spał bym spokojnie
a wracając do tematu:
Podczas strajku kolejarzy do dwóch siedzących przy piwku maszynistów podchodzi trzeci i pyta co nowego słychać:
- A wiesz stary - jedziemy jak zwykle z Heńkiem na trasie do Szczecina, nagle patrzymy - a przy torach leży rozebrana laska ... mówię ci - tak ze dwadzieścia latek, pięknie opalona ... ... no to ja po hamulcach, zatrzymaliśmy cały skład - i wzięliśmy ją do lokomotywy ...
- I co ?
- No jak to co ? całą drogę do Szczecina i z powrotem - najpierw ja, potem Heniek. znowu ja, potem on dwa razy, no a potem obaj ... jakie ciałko ... stary ! ale była jazda ....
- No tego chłopaki .... a .... do buzi brała ?
- E, no co ty stary ! głowy to myśmy nie znaleźli ....
Anonymous - 28-03-2007, 20:01
Grześku - 28-03-2007, 21:31
przecież napisałem że "gwizdek" malutki
Gajowy napotyka na skraju lasu młodą dziewczynę.
- Nie boi się pani tak sama chodzić po lesie? Jeszcze ktoś panią zgwałci...
- Gdyby pan był tak miły... to już bym dalej nie szła...
Anonymous - 29-03-2007, 12:22
napis jak widzialem dzisaj na scianie mniepowalil
"PO CO MI MOZG SKORO MAM DRES" podpisal sie nie jaki ELDRESSO
|
|
|