[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] [FAQ] Amortyzatory.
Qbaku - 05-05-2012, 22:22
Przymierza się do ich zakupu, ale chciałem zasięgnąć opinii o ich żywotności Zwłaszcza jeśli chodzi o tył.
Z tego co wyczytałem w tym temacie prawie nie możliwe jest dostać standardowej KYB made in Japan, a Czeskie są słabej jakości.
marcinzam - 06-05-2012, 09:40
| Qbaku napisał/a: | Przymierza się do ich zakupu, ale chciałem zasięgnąć opinii o ich żywotności Zwłaszcza jeśli chodzi o tył.
Z tego co wyczytałem w tym temacie prawie nie możliwe jest dostać standardowej KYB made in Japan, a Czeskie są słabej jakości. |
Jest taka możliwość kupić KYB GR-2 wersja na rynek USA i produkowane w Japonii ,sam mam takie z przodu i z tyły zero problemów jak dotąd przejechane 20 tyś km
Qbaku - 06-05-2012, 20:54
Gdzie takie cuda można dostać i po ile?
marcinzam - 07-05-2012, 08:27
| Qbaku napisał/a: | | Gdzie takie cuda można dostać i po ile? |
na Ebay-u
Przód :
http://www.ebay.com/itm/2...EWAX:IT&vxp=mtr
Tył
http://www.ebay.com/itm/2...EWAX:IT&vxp=mtr
sipex - 07-05-2012, 15:15
witam..szukałem i niemoge znaleźć chce sam wymienić w miśku amortyzatory z tyłu ,może mi ktoś z kolegów opisać jak to zrobić pokolei albo może jest gdzieś instrukcja ktorej nieznalzlem niestety
fj_mike - 07-05-2012, 19:09
| sipex napisał/a: | może mi ktoś z kolegów opisać jak to zrobić pokolei albo może jest gdzieś instrukcja ktorej nieznalzlem niestety |
Wszystko w tym temacie. Masz 80 stron do przekopania
bartezr - 07-05-2012, 20:30
| sipex napisał/a: | witam..szukałem i niemoge znaleźć chce sam wymienić w miśku amortyzatory z tyłu ,może mi ktoś z kolegów opisać jak to zrobić pokolei albo może jest gdzieś instrukcja ktorej nieznalzlem niestety |
jak chcesz to sluze pomoca bo u siebie juz to robilem i pozniej zmienialem sprezyny takze wprawe mam
sipex - 07-05-2012, 20:43
fj_mike,
bałem się tej odpowiedzi porządna lekturka mnie czeka
fj_mike - 07-05-2012, 22:44
sipex, przed wymianą rozrządy przeczytałem cały temat od dechy do dechy. Nie ma, że boli
bartezr - 21-05-2012, 00:25 Temat postu: WYMIANA AMORKÓW A wiec moze komus sie przyda to co tu teraz napisze, od razy przepraszam za jakos zdjec no i za lenistwo bo pokazałem tylko jedna strone auta i nie zdejmowalem wszystkiego ale postaram sie to jakos w miare sensownie opisac
Do wymiany amortyzatorów bedziemy potrzebować nastepujących narzędzi:
-podnośnik
-podstawka( zabezpieczająca co by nam sie auto nie zsunelo z podnośnika)
-klucz do kół
-grzechotka (w miare solidna a nie chińskie cos za 5zl z tesco )
-nasadki 12, 14, 17
-klucz płasko-oczkowy 14, 15, 17
-kawałek rury aby odciągnąć stabilizatory
-kombinerki
-odrdzewiacz
-ściągacze do sprężyn
No i oczywiście dużo chęci i odrobina czasu
warto przed odkrecaniem wiekszośc srub i nakretek wczesniej spryskac odrdzewiaczem bo moga byc zapieczone
A więc zaczynamy od tyłu
na samym początku zdejmujemy siedzisko kanapy tylnej:
następnie odkręcamy boczek oparcia siedziska tylnego w celu dostania sie do mocowania gornego amortyzatora:
A oto nasze mocowanie górne amortyzatora:
luzujemy nakretki kola i podnosimy auto do gory pamietajac o podstawce zabezpieczajacej. zdejmujemy kolo i zaczynamy zabawy ciag dalszy:
odkrecamy mocowanie dolne amortyzatora
wypychamy amortyzator w strone srodka auta i odkrecamy mocowanie gorne amortyzatora
wyjmujemy amortyzator, sciskamy sprezyny sciagaczami a nastepnie kluczem 14 odkrecamy gorna nakretke
zdjecie jest pokazane jak amortyzator sie na aucie bo nie chcialo mi sie go wyjmowac calkowicie
po odkreceniu nakretki zdejmyjemy wszystko i przekladamy do nowego amortyzatora
analogicznie powtarzamy czynnosci w odwrotna strone i tak samo z druga strona.
Pora na przod. tutaj jest troche wiecej krecenia ale jak sami zobaczycie o niewiele
na poczatek otwieramy maske, luzujemy nakretki kola i podnosimy auto. zdejmujemy kolo i do dziela.
na sam poczatek polecam zdjecie lacznika stabilizatora:
wyjecie lacznika odbywa sie tak jak w przypadku tylu czyli zahaczamy rurke o stabilizator i o np wahacz dolny i ciagniemy w dol, wtedy latwo nam ten lacznik wyjdzie.
kolejna rzecz to odkrecamy mocowanie widelca amortyzatora:
nastepnie zabieramy sie za mocowanie dolne owego widelca:
jak juz sie z tym uporalismy to mozemy odlaczyc widelec amortyzatora od samego amortyzatora i odkrecamy nakretki mocowania gornego:
amortyzator powinien nam wyjsc w miare gladko ewentualnie mozemy cala piaste odchylic w dol i gotowe.
przystepujemy do rozmontowania calości:
przypominam ze warto miec dobre sciagacze do sprezyn
i gdy juz mamy scisniete sprezyny odkrecamy nakretke (klucz 14):
Demontujemy caly osprzet amortyzatora ze sprezyna na czele i montujemy na nowym amorku. Pamietajmy aby przy montazu sprezyny na amortyzatorze rowno ułozyc ja na gumowych podkladkach. Wazna sprawa to wycentrowanie gornego mocowania amortyzatora wzgledem dolnego widelca amortyzatora, bez tego nie wlozyny go w mocowania na aucie. Powtarzamy wszystkie czynnosci w odwrotnej kolejnosci i smigamy na druga strone i cala zabawa od poczatku.
Powiem szczerze, ze jak robilem to sam pierwszy raz to sporo czasu mi to zajelo takze mozecie zarezerwowac sobie jeden dzien na taka akcje i na spokojnie wszystko robic. nie jest trudna robota. najwiekszy problem jak dla mnie byly to zapieczone sruby ale troche odrdzewiacza i jakos poszlo.
jak jakies pytania lub niejasnosci to walcie smialo. mam nadziej ze moj wieczor spedzony przy aucie i pol nocy przy komputerze komus sie przyda
Szwagroz - 21-05-2012, 06:24
bartezr, czy jest opcja dla kombi? bo w sedanie jest łatwiej z tyłem, wystarczy położyć oparcie tylnego siedzenie i wyjąć te plastiki na ścianie grodziowej (na zatrzaskach) i jest idealne dojście do amortyzatora, no i na dole nie trzeba nic innego odkręcać poza amortyzatorem a amor ze sprężyną wyjdzie bez problemu.
major - 21-05-2012, 07:58
proponuje zrobić nowy temat z postembartezr, i wrzucić do FAQ co by w przyszłości nie przeszukiwać całego tematu szukając informacji jak wymienić amory
bartezr - 21-05-2012, 08:13
| Szwagroz napisał/a: | | bartezr, czy jest opcja dla kombi? bo w sedanie jest łatwiej z tyłem, wystarczy położyć oparcie tylnego siedzenie i wyjąć te plastiki na ścianie grodziowej (na zatrzaskach) i jest idealne dojście do amortyzatora, no i na dole nie trzeba nic innego odkręcać poza amortyzatorem a amor ze sprężyną wyjdzie bez problemu. |
mysle ze bylaby opcja ale musialbym miec dostep do kombi i zapoznac sie z tym rozwiazaniem bo nie mialem doczynienia z nivo
komarsnk - 21-05-2012, 08:27
Szwagroz, w kombi jest chyba nawet łatwiej. Ściągasz roletę i odkręcasz ten plastik co jest koło pasa bezpieczeństwa i masz dostęp do mocowania amora
Szwagroz - 21-05-2012, 08:58
komarsnk, no ale w sedanie nie trzeba nic odkręcać z tapicerki, kładziesz oparcia i ciągniesz za te plastiki, one sa na zdaje się po 4 zatrzaski na stronę i pieknie odsłaniaja sie śruby od amortyzatorów.
|
|
|