Marcino - 04-11-2011, 14:07 Ja jezdze na Valvoline Syn Power 5W40, poprzednio miałem tylko Mobila1 5W40, nie odczuwam specjalnej róznicy, zobaczymy co bedzie gdy dojde do przebiegu rzedu 10-12kkm, tzn chodzi mi o degradację i czy bedzie słychac cykniecie popychacza. Pozdrawiam Marcino koliber124 - 04-11-2011, 23:31
Może głupio pytam ale masz na myśli umycie silnika karcherem??? Jeśli tak to czy to jest bezpieczne? 
Anonymous - 06-11-2011, 14:37 koliber124, jedź na myjnię ręczną powiedz o co chodzi zostaw u nich auto niech silnik wystygnie i chłopaki już zajmą się robotą, tylko niech zabezpieczą Ci dobrze aparat zapłonowy i przepustnicę przed wodą. koliber124 - 06-11-2011, 23:22
Dzięki za radę  Z tym myciem to wolę sobie to sam zrobić. Jak byś widział u nas jak podchodzą te CHŁOPAKI do mycia silników to pies ich drapał. Myłem ostatnio silnik m mojej Astrze, to dobrze że sam sobie pozabezpieczałem przepustnicę, komputer gazu i inne bo gość nie wiedział jak się do tego zabrać.
Z moim Mitsu myślę że sobie poradzę 
SnowDevil - 07-11-2011, 15:09 Panowie i Panie 
wracam do tematu ponownie. Jutro chce wymienić olej u siebie i... nadal nie wiem czy lać syntetyk czy pół-syntetyk. Będzie to pierwsza wymiana odkąd go kupiłem i z tego co wiem to wcześniej był lany Agip 5W30. Ja chciał bym chyba zalać pełnego syntetyka AMSa ale nie wiem czy to dobrze aby lać 100% syntetyk. Jakis czas temu zaczął mi klepac popychacz na zimnym silniku ale objaw zniknął po dolaniu Castrol Edge 5W30. Czy bezproblemowo mogę np nalać AMSa syntetyka (pewnie 5W40) i nie bać się tego, że wcześniej był prawdopodobnie olej HC lany? mam po prostu dylemat: syntetyk czy półsyntetyk (Valvo MaxLife 10W40). Przebieg 220 tkm. boję się, że jak zaleje tego AMSa to wypłucze mi on to co się "uszczelniło" w nim. Czy moje obawy są słuszne? Anonymous - 07-11-2011, 16:07 SnowDevil, ja bym na Twoim miejscu lał albo ams 5w40 albo valvo 5w40, po co przechodzić na półsyntetyk skoro teraz dobrze sobie radzi ? SPIDER-ek - 07-11-2011, 16:19 SnowDevil, Na forum ciężko znaleźć 100% poprawną odpowiedź na twoje pytanie. Jedni zalewają i wszystko jest ok, inni z obawy przed tym co mówisz nie zalewają i jeżdzą na półsyntetykach. Nikt Ci nie odpowie jednoznacznie = Zalej Pełnym i nic nie będzie. Bo to zależy od stanu silnika i prawdopodobieństwa że będzie ok Ja za kilka tyś też wymieniam właśnie na AMS 5W40, mam przebieg ok 190tyś, więc do twojego mi trochę brakuje. Ale słyszałem dobre opinie na forach Toyoty które mają olejożercze silniki, że AMS jest ok i nic się nie dzieje z silnikami na minus a tylko na +. Może jest to efekt placebo, ale kij to wie. SnowDevil - 07-11-2011, 16:36 ok, to dokonuje dzisiaj zakupu oleju AMS 5W40. Zobaczymy co się wydarzy po wymianie. Jak będzie źle to będę kombinował. Potrzebowałem takiego "kickera" żeby to zrobić
Dzięki Panowie
PS: Spider-ek, a którego AMSa będziesz lał? 5W40 European Engine Oil czy 5W30 European Car Formula? [ Dodano: 07-11-2011, 17:14 ] znalazłem dystrybutora w Wawie: 5L baniak lany z beczki - 175 pln - 5W40 European Car Formula http://amsoil.net.pl
mlun - 07-11-2011, 20:33 Jakoś nie wierzę temu sprzedawcy z Wawy. Człowiek któremu można zaufać wypowiadał się tutaj jak i na forum toyoty:) Co do 5w30 to może ASL? Miałem w drugim aucie ten olej. Niesamowita różnica w porównaniu do shella 5w40. http://amsoil.net.pl/prod...soil-5w-30-asl/ SnowDevil - 07-11-2011, 21:26 kupiłem już bo blisko i od ręki. Mam nadzieję, że nie będzie problemów ale sprzedawca wydawał się ok. Byłem u niego w domu więc w razie czego wiem gdzie mieszka DOdatkowo po dyskusji zaproponował mi, że za 100 pln może mi wysłać olej do PEŁNEJ analizy w Blackstone Labolatories gdzie jak bym chciał sam wysłąć to 25 dolarów + koszty wysyłki za PODSTSWOWĄ analize
oto olej: 
a dodatkowo dokupiłem jeszcze to: 
mam robić tą płukankę czy raczej nie dotykać nic w silniku i po prostu wymienić olej? Hugo - 07-11-2011, 21:45
SnowDevil - 07-11-2011, 22:41
myślałęm też o tym 5W30 ale jakiś czas temu postanowiłem wybrać 5W40 i już dzisiaj chciałem to załatwić i mieć z głowy. Jutro wymienię od razu wieczorem bo filtry rano odbieram ze sklepu.
Tak też zrobię. Po prostu dużo się o tym nasłuchałem przeróżnych opinii, że nie wiem co już o tym myśleć. Albo spapram wszystko i silnik się rozszczelni albo zacznie działać jak rakieta więc wszystko się dopiero okaże  No Risk No Fun ;]
koliber124 - 07-11-2011, 22:53
Kolego ja również niebawem będę wymieniał olej w swoim nie dawno kupionym Miśku. Biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw zdecydowałem wlać Valvo MaxLife 10W40. Po pierwsze dlatego że też mam już na stukane powyżej 220 tysi, po drugie zauważyłem że większość Mitsumaniaków używa oleju Valvo ( oczywiście nie twierdząc że inni robią źle pełen szacun) a po trzecie to jednak na razie najpewniejszy olej dla tych silników. Poprzedni właściciel mojego Mitsu lał Mobila 1 10W40. P.S. Połakomię się do tego o ceramizer
 Bedziesz Pan zadowolony
SnowDevil - 07-11-2011, 23:12 Koliber124 w 2005 roku kupiłem Lancera i przez 6 lat lałem tylko Valvoline Max Life 10W40 za namową wielu ludzi wraz z właścicielem serwisu Mazdy i uważam ten olej za rewelacyjny. 100 tkm (od 212 tkm do 305 tkm) zrobione na nim wymieniając co 10tkm i zero ale to absolutnie zero problemów z silnikiem. Zaraz po zakupie silnik lekko się pocił ale po jakimś czasie jeżdżenia na Valvo wszystko ustało (no i simering wymieniony). Wiem, że jest on świetny ale jest to PÓŁsyntetyk. Wiem również, że do Gala był lany syntetyk (HC) 5W30 więc chcę to kontynuować podobnym olejem a że AMS jest w 100% syntetyczny a nie HC to spróbuję. Jak zaczną się z tym problemy to wtedy przerzucę się na półsyntetyka i raczej na pewno będzie to Valvo 10W40
Hugo - 07-11-2011, 23:48
|
||||||||||||||||||||||
