[97-04]Galant EAxA/W - [FAQ] Rozrząd i serwis w Galancie EAxx
wyderka - 27-02-2013, 21:37
dzięki , ehh te kitajskie wynalazki
kubasiw - 02-03-2013, 00:12
Do V6 są katalogowo dwie kopułki - późniejsza - tańsza, wcześniejsza - droższa. Wydaje mi się, ze na forum ktoś pisał, że są identyczne. Czy to prawda ?
Krzyzak - 02-03-2013, 23:13
kubasiw napisał/a: | Czy to prawda ? | tak
rothen - 07-03-2013, 21:46
szybkie pytanie, przepraaaszam ale nie znalazłem nigdzie, a przekopywać cały temat...
Galant 2001r. 2.0 benzyna - rozrząd pasek czy łańcuch?
fj_mike - 07-03-2013, 21:48
rothen napisał/a: | rozrząd pasek czy łańcuch? |
Pasek.
DziadekMirek - 14-03-2013, 15:53
latem 2012 oddalem moje EA2A mechanikowi w Toruniu przy ul. Dlugiej - przy okazji przestrzegam przed papudrunami. Do dzis nie moge sie pozbierac po tej inwazji...
"Specjalista" nie zablokowal walka balansowego. Wiecie z pewnoscia jakie sa tego konsekwencje. To cud ze moj galant wciaz jezdzi, naprawde porzadne samochody.
Ale do rzeczy;
walek poprawiony, rozrzad poprawiony ale uszkodzony został czujnik polozenia walu korbowego. Jezdze z tym juz dlugie miesiace. Lecz wkurza mnie to juz, szczegolnie ze codziennie jezdze autostrada, a przy 130km/h gdy odpuszczam gaz, silnik wchodzib w tryb awaryjny. (radze sobie z tym tak, ze na moment doslownie wylaczam zaplon, blad znika i jade dalej). Nie mam klopotu gdy nie przekraczam 120 km/h. Ale trzeba to naprawic.
I tu moje pytanie: czy owy czujnik polozenia walka moge wymienic sam? Na "alledrogo" jest kilkanascie ofert do EA2A. Czy potrzebuje sam czujnik? cZy moze z wiazka przewodow? jak to zrobic?
Oprocz tego moj silnik pracuje jak traktor, coraz bardziej przypomina mi diesla. Cykajacy zawor to chyba najmniejszy z problemow. Mam wrazenie ze ucieklo 1/3 koni mechanicznych. jak sprawdzic drodzy mitsumaniacy kondycje silnika?
Dodam ze mieszkam w NL. Polskich mechanikow unikam, potym jak mi jeden wycenil wymiane rozrzadu w EA2A - ze pol auta trzeba rozbierac, ze polosie demontowac...heheh, mialem z niego ubaw, bo akurat widzialem ile z tym roboty w galancie 2.0, w 2h mozna wymienic caly rozrzad lacznie z przerwa na papierosa.
prosze o pomoc/porade w sprawie wymiany czujnika polozenia walka.
Hugo - 14-03-2013, 17:04
DziadekMirek, no to w końcu jaki czujnik masz uszkodzony? Wału korbowego czy wałka rozrządu? Oba wymienisz sam, z czujnikiem położenia wału więcej roboty, bo trzeba ściągnąć osłony rozrządu. Czujnik z tego co pamietam jest przykręcany 2 śrubami M6 i ma kawałek kabla zakończony wtyczka. Odkręcasz śrubki, odpinasz wtyczkę i wymieniony. Tu widać:
http://allegro.pl/czujnik...3085031965.html
Krzyzak - 15-03-2013, 07:52
jakby to był czujnik wału, to byś auta nie odpalił
wnioskuję, że czujnik wałka - jedna śruba na klucz 10mm, wymiana w minutę z podniesieniem i opuszczeniem maski
co do koni - przy uszkodzonym czujniku wałka wtrysk jest symultaniczny na pary cylindrów, więc spala 2x więcej i auto się zalewa, gorzej ciągnie
ew. masz przestawiony rozrząd o ząbek - też efekt (w sensie muła) będzie podobny
DziadekMirek - 20-03-2013, 11:45
Tak, mam przestawiony rozrzad on 2 zabki (w prawo). Byl tak gdy kupilem auto, nastepnie supermechanik (ten co zapomnial zablokowal walek balansowy) ustawil zgodnie z instrukcja. jako ze nie moglem dojsc do ladu z samochodem, kazalem ustawic rozrzad tak jak byl przed pierwsza ingerencja. dzis wiem, ze to nie wina rozrzadu lecz uszkodzonego czujnika ze silnik wchodzi w pewnych okolicznosciach w tryb awaryjny. Oczywiscie trzeba to znow zrobic tak jak powinno byc. Kolejne koszty, + wymiana czujnika. O ile z czujnikiem uporam sie sam, to rozrzad...ehh, slabo mi jak pomysle ile kosztuje pozorna oszczednosc (+-50zl) i oddanie dobrego, sprawnego samochodu w rece papudrunow.
dziekuje za pomoc Panowie.
Ps. Czyli do wymiany mam czujnik wałka rozrzadu, tak? Czy jest taki do zdobycia "z drugiej ręki" ? Mogę prosic o link do jakichś ofert? Gdzie polecacie kupic tą czesc?
Czy to to?
Krzyzak - 20-03-2013, 13:03
to ten czujnik z aukcji
spróbuj swój przelutować - często się udaje go w ten sposób zreanimować
mirex94 - 23-03-2013, 23:44
mam pytanko czy przy wymianie rozrzadu mechanik rusza cos przy alternatorze albo pasku od niego?? bo od czas uwymiany rozrzadu na zimnym silniku strasznie mi piszczy cos i mysle ze to pasek od alternatora ale przed wymiana rozrzadu wogole tak nie bylo
deejay - 24-03-2013, 00:01
mirex94 napisał/a: | mam pytanko czy przy wymianie rozrzadu mechanik rusza cos przy alternatorze albo pasku od niego?? bo od czas uwymiany rozrzadu na zimnym silniku strasznie mi piszczy cos i mysle ze to pasek od alternatora ale przed wymiana rozrzadu wogole tak nie bylo |
Tak demontuje sie wszystkie paski , wiec to co teraz sie dzieje w postaci pisków wymaga regulacji /podciągniecia .
mirex94 - 24-03-2013, 10:06
duzo czasu by to zajelo ?? to naciagnuiecie?? czy mozna jakos na poczekaniu to zrobic??
Sticker - 24-03-2013, 10:07
mirex94 napisał/a: | duzo czasu by to zajelo ?? to naciagnuiecie?? czy mozna jakos na poczekaniu to zrobic?? |
Robi sie to na poczekaniu
mirex94 - 24-03-2013, 17:25
ok spoko bo znalazlem to miejsce i jak naciagne palcem ta srube to przestaje piszczec ale jak chcialem ja troche rozsunac to wkoncu sie zrobila wgl luzna wiec jutro pojade tam gdzie robili rozrzad i niech oni sie martwia
|
|
|