[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] [FAQ] Amortyzatory.
polaff - 23-05-2012, 05:30
| Jackall napisał/a: | | Prawdopodobnie chodziło o to, że nawet przy niezależnym zawieszeniu stabilizator łączy oba koła ze sobą i na pewno łatwiej jest nacisnąć zawieszenie w dół gdy jest on odpięty. |
dokładnie oto mi chodziło. Niewiele pracy a swoboda zawieszenia znacznie większa.
KaWu - 23-05-2012, 08:00
| polaff napisał/a: | | Niewiele pracy a swoboda zawieszenia znacznie większa. |
Niby niewiele. Ale dosyć często po tylu latach jazdy to pozostaje tylko wycinanie starego łącznika zamiast odkręcanie
Krzyzak - 23-05-2012, 12:25
| KaWu napisał/a: | | często po tylu latach jazdy to pozostaje tylko wycinanie starego łącznika | szczególnie tylne tak mają... ja nie mam do nich cierpliwości i w 99% flexem tnę
ALEX-77 - 04-06-2012, 17:57
A ja mam pytanie ,w którym momencie ściskamy sprężyne ściągaczami ? żeby zdemontować amortyzator ? czy po odkręceniu łącznika stabilizatora ,dolnego mocowania amortyzatora z widelca,odłączenia widelca od wahacza prostego i odkręceniu trzech śrub z kielicha wszystko ładnie wyjdzie ?czy musi już być w tym momencie sprężyna ściśnięta ściągaczami ? w wekkend zabieram się za wymianę amortyzatorów przednich i muszę się doedukować jak najwiecej
fj_mike - 04-06-2012, 20:16
ALEX-77, w momencie jak będzie miał amortyzator z sprężyną na stole.
| ALEX-77 napisał/a: | | i odkręceniu trzech śrub z kielicha wszystko ładnie wyjdzie ? |
Tak.
ALEX-77 - 04-06-2012, 20:18 Temat postu: [EA5A/W 2.5] [EA5A/W 2.5]
| fj_mike napisał/a: | ALEX-77, w momencie jak będzie miał amortyzator z sprężyną na stole.
| ALEX-77 napisał/a: | | i odkręceniu trzech śrub z kielicha wszystko ładnie wyjdzie ? |
Tak. |
Acha i o to mi chodziło wszystko jasne,dzięki
No i jestem już po wymianie,nie obyło się bez trudności ,najpierw prawa strona no i nie obyło się bez cięcia łącznika stablizatora (co za patent z tą cienką nakrętką ) no i lewa strona i mówie sobie teraz pójdzie łatwiej i szybciej (bo już doświadczony ) i niestety tego się nie spodziewałem utknąłem na śrubie mocującej widelec do wahacza prostego !! nakrętkę odkręciłem ale śruby nie dało się wybić !! ,myśle sobie no niemożliwe przeciesz ona powinna łatwo się dać wybić a tu lipa ,przykładałem niutony aż prawie zrobił się mały grzybek a ona nawet nie drgnie ,jedynie co to pozwala się obrócić pół centymetra w prawo i spowrotem razem z gumą tulei, musiałem odkręcić wahacz od sanek i gimnastyka artystyczna żeby wyjąć amortyzator ale suma sumarum udalo się ,z zamocowaniem też była gimnastyka ale jakoś poszlo ,przy okazji okazalo sie że wahacz prosty mam do wymiany bo na swożniu lata jak szmata oj aż się boję tej śruby ,co tam mogło sie tak zapiec że nie daje się wybić ??
Petercali - 10-06-2012, 16:54
Przymierzam się do przeglądu zawieszenia w galancie,prawdopodobnie amorki do wymiany bo są ,,mokre'' chciałbym też zmienic spręzyny na niższe bo okropnie wygląda ta przestrzeń pomiedzy kołem a nadkolem moze ktoś jakies spręzyny polecić bo nie bardzo moge znaleźć cokolwiek.
milo - 10-06-2012, 17:26
| Petercali napisał/a: | | chciałbym też zmienic spręzyny na niższe bo okropnie wygląda ta przestrzeń pomiedzy kołem a nadkolem |
Miałem pęknięte 2 sprężyny po wymianie dużo wyżej stoi i ta przestrzeń miedzy kołem a błotnikiem porażająca , wróciły stare sprężyny o 1 zwój niższe tylko końcówki dogiąłem i teraz jest dobrze http://forum.mitsumaniaki...r=asc&start=195
nevercry - 12-06-2012, 23:02
Panowie mam pytanie. Co sądzicie o takim zestawie:
http://allegro.pl/galant-...2402790288.html
Mam całkowicie dobite amorki z tyłu. Zero amortyzacji. Na zakrętach przy nierównościach ciężko utrzymać samochód na drodze. Przeczytałem tyle ile dałem rady z tego tematu i zdecydowałem się na amorki Bilstein B4. Dodatkowo tył samochodu jest mocno obsadzony nawet bez pasażerów z tyłu. Myślę, że sprężyny straciły już na swojej twardości i obsiadły.Dlatego też atrakcyjna była by dla mnie wymiana amorkow razem ze sprężynami.
Pytanie czy się opłaca i czy będzie pasować ;]
vin: JMBSNEA5AXZ001347
Hugo - 12-06-2012, 23:40
nevercry, pasować będzie, ale używanych amortyzatorów się nie zakłada.
polaff - 13-06-2012, 06:35
| Hugo napisał/a: | | używanych amortyzatorów się nie zakłada. |
Hugo, założyć zawsze można, tylko po co?
ALEX-77 - 13-06-2012, 23:21
Nie chcę zakładać nowego tematu ,wiec piszę tutaj ,a wieć poszukuję takiej śruby
Jest to śruba mocujaca widelec amortyzatora z wachaczem prostym,mam do wymiany wachacz a ta śruba po odkręceniu nakrętki ani drgnie ,tak zapieczona że nie mogę jej wybić ,tyle co niutonów w nią przyłożyłem pół WD40 poszło i nic obraca się delikatnie razem z gumą w tuleji ,muszę ją obciąć ,jeżeli miałby ktoś taką na zbyciu ewentualnie gdzie mogę takową dostać ?
Krzyzak - 14-06-2012, 05:46
| ALEX-77 napisał/a: | | Jest to śruba mocujaca widelec amortyzatora z wachaczem prostym | ja wrzuciłem jakąś od vw - moja niestety oberwała przy dokręcaniu kluczem pneumatycznym (gwint wyleciał)
wystarczy, że zgadza się średnica, długość i twardość; u siebie mam chyba od passata
robertdg - 14-06-2012, 07:27
M12x92,5 drobnozwojowa, stopień twardości 10.9, kazdy dobry sklep metalowy będzie miał taką śrubę
ALEX-77 - 14-06-2012, 09:00
Acha ,no to spoko ,własnie o ten parametr twardośći mi chodziło ,bo śrub w sklepach mnóstwo tylko właśnie obawiałem się żeby nie kupić za słabą.Dzieki za info
|
|
|