[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Tarcze i klocki hamulcowe
brodzky - 01-08-2011, 18:18
Okidoki. Trochę jednak się hamulce poprawiły jak się mocniej pedał wciśnie. Teraz z kolei mam pytanie takie: czy serwo z biegiem czasu się zużywa? Wedle procedury z manuala serwo mam OK ale może jakiś przewód podciśnieniowy można oczyścić z 15to letnich naleciałości, wymienić regulator (pod)ciśnienia cy cuś. Serwo z AR 159 wsadzić? Jak się w nowszym aucie wciśnie pedał to czasem słychać ssssyk jakby podciśnienie (w punto II na ten przykład) i przy delikatnym dotknięciu pedału puknięcie klocków w tarcze (AR 159). Nie dałoby rady zwiększyć doładowania? Chodzi mi o lepsze initial bite. Miały nacięcia na tarczy to dać ale jakoś nie dały.
Krzyzak - 02-08-2011, 06:46
polaff napisał/a: | drgania w okolicach 120km/h - przeguby wewnętrzne (?) |
na 99.9 nie
przeguby czuć zawsze przy przyśpieszaniu, najmocniej, gdy smar się rozgrzeje i zrobi bardziej płynny
jak przy 120 to stawiam na źle wyważone koła
polaff - 02-08-2011, 06:53
Krzyzak napisał/a: | polaff napisał/a: | drgania w okolicach 120km/h - przeguby wewnętrzne (?) |
na 99.9 nie
przeguby czuć zawsze przy przyśpieszaniu, najmocniej, gdy smar się rozgrzeje i zrobi bardziej płynny
jak przy 120 to stawiam na źle wyważone koła |
możliwe, że się mylę, podpowiedz mi jeszcze, tylko czemu drgania pojawiają się i znikają.
Dodam, że nie ma to związku z temperaturą układu hamulcowego.
Krzyzak - 02-08-2011, 06:55
brodzky, raczej pompa przepuszcza - sam przez to przechodziłem...
płyn zamiast do zacisków idzie bokiem w pompie i siła spada drastycznie
zmieniłem na drugą pompę i kolosalna różnica
[ Dodano: 02-08-2011, 06:56 ]
polaff napisał/a: | czemu drgania pojawiają się i znikają |
więc może to łożysko? na odległość ciężko powiedzieć
Tomii - 02-08-2011, 09:48
polaff napisał/a: |
możliwe, że się mylę, podpowiedz mi jeszcze, tylko czemu drgania pojawiają się i znikają.
Dodam, że nie ma to związku z temperaturą układu hamulcowego. |
a te drgania masz podczas jazdy czy hamowania ze 120km/h?
Jak podczas jazdy a felgi masz z pierścieniami centrującymi to również one mogą być problemem - nawet jak są dobrze dobrane, u mnie też raz delikatnie drga kierownica przy ww prędkości a raz wcale.
polaff - 02-08-2011, 09:55
Tomii napisał/a: | polaff napisał/a: |
możliwe, że się mylę, podpowiedz mi jeszcze, tylko czemu drgania pojawiają się i znikają.
Dodam, że nie ma to związku z temperaturą układu hamulcowego. |
a te drgania masz podczas jazdy czy hamowania ze 120km/h?
Jak podczas jazdy a felgi masz z pierścieniami centrującymi to również one mogą być problemem - nawet jak są dobrze dobrane, u mnie też raz delikatnie drga kierownica przy ww prędkości a raz wcale. |
działa to tak: drży podczas jazdy, ale jeśli podczas jazdy przy prędkości od około 110 - 120 km/h drży to drży równiez podczas hamowania i wtedy drgania podczas hamowania występują praktycznie do zatrzymania auta.
Jeśli kierownica podczas jazdy (bez hamowania) nie drży to nawet podczas hamowania na gorących hamulcach drgania nie występują.
Co do felg to mam zwykłe stalówki i pierścieni centrujących nie zauważyłem więc pewnie ich nie ma...
nietoperek - 02-08-2011, 10:58
Witam mam podobny problem do polaff z tym że u mnie zaczynało się od 80km/h i dodatkowo stuka coś w lewym kole (im szybciej jadę tym szybciej stuka ) zarówno przy przyśpieszaniu jak i przy hamowaniu tylko że podczas hamowania objawy występują aż do zatrzymania. Z czasem prędkość od której objawy występowały malała w tej chwili jest to coś ok 30km/h
Wszystko dzieję się po pewnym czasie aż coś (nie wiem co) się nagrzeje. Dodatkowo hamulec (lewy) przy bardzo małych prędkościach i na postoju strasznie skrzypi (dopiero jak się nagrzeję)
Dodam że lewy hamulec trzymał a powłoka na jednym klocku ma coś w granicach 2mm.
Panowie czego może być wina hamulca czy raczej przegub?
Misiek na razie jest unieruchomiony :/ ale zamierzam nie długo postawić go na nogi.
polaff - 02-08-2011, 11:10
nietoperek napisał/a: | Witam mam podobny problem do polaff z tym że u mnie zaczynało się od 80km/h i dodatkowo stuka coś w lewym kole (im szybciej jadę tym szybciej stuka ) zarówno przy przyśpieszaniu jak i przy hamowaniu tylko że podczas hamowania objawy występują aż do zatrzymania. Z czasem prędkość od której objawy występowały malała w tej chwili jest to coś ok 30km/h
Wszystko dzieję się po pewnym czasie aż coś (nie wiem co) się nagrzeje. Dodatkowo hamulec (lewy) przy bardzo małych prędkościach i na postoju strasznie skrzypi (dopiero jak się nagrzeję)
Dodam że lewy hamulec trzymał a powłoka na jednym klocku ma coś w granicach 2mm.
Panowie czego może być wina hamulca czy raczej przegub?
Misiek na razie jest unieruchomiony :/ ale zamierzam nie długo postawić go na nogi. |
u mnie nie zawsze problem występuje przy 120km/h, ale najczęściej czasem przy mniejszej czasem przy większej prędkości.
Ja uważam, że powodem są zuzyte przeguby, ale tak jak już wspominalem mogę się mylić.
Ponadto jestem zdania, że to może byc równiez powodem przedwczesnego "Wypaczania się" tarcz - nierównomiernie przekazywany moment obrotowy = nierównomierne obciążenie => nierównomierne zużywanie...idt.
Słówko jeszcze o mikodach - jak kupowałem auto to tarcze były ładne - srebrne. Po tygodniu z moim stylem jazdy się zfioletowiły... (tydzień = ok 4,5tkm)
Na ATE jeżdżę już ponad miesiąc ( zrobiłem około 12tkm), styl jazdy mi sie nie zmienił i tarcze może nie są idealnie srebrne ale nie sa też fioletowe...
Fakt, że zrobilem przegląd wyszstkich zaciskow i wymieniłem wszystkie tarcze i klocki.
pipi_ja - 02-08-2011, 21:33
Jakiś czas temu pisałem, że wymieniłem kompletne hamulce na nowe.
Pojeździłem troszkę i moge już coś powiedziec o moim zestawie.
Przypomnę, że przód to: tarcze Jurid + klocki Textar,
tył: Blueprint + klocek jakiś najtańszy jaki był.
Jak do tej pory bicia nie zaobserwowałem, textary w porównaniu do ATE pylą zdecydowanie mocniej ale samochód w końcu hamuje a nie udaje
Wczoraj zatrzymałem samochód z ok 120km/h i co najważniejsze nie było utraty skuteczności hamowania jak na Mikodach z klockami ATE.
Co do tyłu to po wyczyszczeniu zacisków i założeniu nowego kompletu tarcze robią się gorące czyli chyba coś tam hamują, poprzednio robiły się ledwo ciepłe.
Ciekawe kiedy siądą te tarcze?
Hugo - 02-08-2011, 22:52
pipi_ja napisał/a: | Pojeździłem troszkę | A dokładniej?
bloke82 - 03-08-2011, 00:09
Proszę o poradę. Otóż przy hamowaniu w zasadzie z każdej prędkości bije mi kierownica. Wymieniłem łożyska przód - obie strony, tarcze są po przetoczeniu (wszystkie 4), klocki nowe przód i tył, koła wyważone, felgi alu 17"po prostowaniu, przełożone z tyłu do przodu i z pierścieniami centrującymi. Zawieszenie też nie ma luzów. Ktoś ma pomysły co to może być?
polaff - 03-08-2011, 06:36
bloke82 napisał/a: | Proszę o poradę. Otóż przy hamowaniu w zasadzie z każdej prędkości bije mi kierownica. Wymieniłem łożyska przód - obie strony, tarcze są po przetoczeniu (wszystkie 4), klocki nowe przód i tył, koła wyważone, felgi alu 17"po prostowaniu, przełożone z tyłu do przodu i z pierścieniami centrującymi. Zawieszenie też nie ma luzów. Ktoś ma pomysły co to może być? |
może coś nie tak z tymi pierścieniami centrującymi, albo źle przetoczone tarcze.
Krzyzak - 03-08-2011, 07:03
polaff napisał/a: | może coś nie tak z tymi pierścieniami centrującymi, albo źle przetoczone tarcze |
dokładnie o tym samym pomyślałem plus jeszcze skrzywiona piasta
robertdg - 03-08-2011, 07:45
Luzy w układzie kierowniczym moga także powodować trzepanie kierownicy przy hamowaniu
polaff - 03-08-2011, 14:24
robertdg napisał/a: | Luzy w układzie kierowniczym moga także powodować trzepanie kierownicy przy hamowaniu |
to moze to, że mam minimalnie wybity jeden (lewy jesli to ma jakieś znaczenie) drążek kierowniczy powoduje u mnie:
Kod: |
Tomii napisał/a:
polaff napisał/a:
możliwe, że się mylę, podpowiedz mi jeszcze, tylko czemu drgania pojawiają się i znikają.
Dodam, że nie ma to związku z temperaturą układu hamulcowego.
a te drgania masz podczas jazdy czy hamowania ze 120km/h?
Jak podczas jazdy a felgi masz z pierścieniami centrującymi to również one mogą być problemem - nawet jak są dobrze dobrane, u mnie też raz delikatnie drga kierownica przy ww prędkości a raz wcale.
działa to tak: drży podczas jazdy, ale jeśli podczas jazdy przy prędkości od około 110 - 120 km/h drży to drży równiez podczas hamowania i wtedy drgania podczas hamowania występują praktycznie do zatrzymania auta.
Jeśli kierownica podczas jazdy (bez hamowania) nie drży to nawet podczas hamowania na gorących hamulcach drgania nie występują.
Co do felg to mam zwykłe stalówki i pierścieni centrujących nie zauważyłem więc pewnie ich nie ma... |
|
|
|