Mazowieckie - Mazowiecki ShoutBox
koszmarek - 05-09-2012, 20:51
Ktoś z maniaków preferuje jutro wyprawę do decathlonu gdzie bądź w wawie?
Jaro1974 - 06-09-2012, 18:58
Ja mam pytanie z innej beczki: jak najlepiej i w miarę najszybciej dojechać do Arkadii od strony Puław? Zależy mi na czasie a i nie chciałbym się niepotrzebnie kręcić i wkurzać innych.
m6riano - 06-09-2012, 19:02
Zależy o której godzinie?
Ale ogólnie to bym poleciał:
Trakt brzeski-ostrobramska-Wybrzeże szczecińskie-mijasz zoo-pod mostem gdańskiem w prawo na starzyniak w prawo na most i ogień...na światłach za dworcem a przed arkadią w prawo na rondzie zawrotka i wjazd pierwszy w prawo
Jaro1974 - 06-09-2012, 19:05
Lecę z rana tzn. tak około 9.00 - 9.30. Też o takim rozwiązaniu myślałem ale wolałem się dopytać. Dzięki
nietoperek - 16-09-2012, 20:40
Poszukuję rury wlewu paliwa do gala ea2a nie ma nikt może na zbyciu ?
m6riano - 16-09-2012, 21:30
trzabyło pisać jak jeszcze rozbitek był rozbitkiem a nie żyletkami..;-)
nietoperek - 16-09-2012, 21:31
Wtedy jeszcze nie wiedziałem że moja jest podziurawiona :/
m6riano - 16-09-2012, 21:45
załóż gaz..nie będziesz musiał wcale tankować..;-)
nietoperek - 16-09-2012, 21:48
nigdy w życiu
m6riano - 16-09-2012, 22:28
Poczekamy..pożyjemy..nasza kochana władza cene beny podniesie do 7 zł..to wtedy pohgadamy..;-)
tommyc1 - 17-09-2012, 07:54
Też mówiłem "nigdy w życiu" a jak benzyna wskoczyła na 6 i drugi dzieciak poszedł do przedszkola (dodatkowe opłaty) i jeszcze w firmie pojechali po pensjach (w ramach oszczedności i ratowania zakładu) to mi rurka zmiękła, zwyczajnie mnie już nie stać na dojazdy do pracy na benzynie (mam ok 60km tam i spowrotem).
Przez lata byłem zagorzałym przeciwnikiem gazowania
Marcelinho - 17-09-2012, 08:39 Temat postu: Mitsubishi Galant 2.4 GDI RalliArt
nietoperek napisał/a: | :D nigdy w życiu |
Nietoperek masz rację,nigdy w życiu
azhi - 17-09-2012, 09:16
A ja wam powiem że nie lubię strasznie gazu choć nigdy na nim nie jeździłem, to zawsze pierdzenie z rury jest porażkowe plus smród gazu za jadącym pojazdem.
Do tego jakoś nie ufam zbiornikom gazu np przy wypadku czy coś.
Nigdy bym tez nei załozył gazu w moim Eclipsie.
Jednakże okreslenia "nigdy w życiu" raczej bym nie użył, chyba ze w przypadku Eclipse'a, ale do innego auta... czemu nie, choć raczej jako ostateczność.
Owczar - 17-09-2012, 14:28
azhi napisał/a: | A ja wam powiem że nie lubię strasznie gazu choć nigdy na nim nie jeździłem, to zawsze pierdzenie z rury jest porażkowe plus smród gazu za jadącym pojazdem.
Do tego jakoś nie ufam zbiornikom gazu np przy wypadku czy coś. |
To chyba za jakimś zdezolowanym autem, bo auto ze sprawnym układem katalitycznym na LPG nie wydziela bardziej rażącego zapachu niż na PB.
Butla z LPG niebezpieczna? Jest bardziej bezpieczna od zbiornika z PB. W dodatku dobrze wystrojona nie generuje praktycznie spadku mocy.
Ale gaz to samo zło i w ogóle się nie opłaca
tommyc1 - 17-09-2012, 15:03
azhi napisał/a: | A ja wam powiem że nie lubię strasznie gazu choć nigdy na nim nie jeździłem, to zawsze pierdzenie z rury jest porażkowe plus smród gazu za jadącym pojazdem.
Do tego jakoś nie ufam zbiornikom gazu np przy wypadku czy coś.
Nigdy bym tez nei załozył gazu w moim Eclipsie.
Jednakże okreslenia "nigdy w życiu" raczej bym nie użył, chyba ze w przypadku Eclipse'a, ale do innego auta... czemu nie, choć raczej jako ostateczność. |
Też tak kiedyś mówiłem Wszystko jest do czasu...
Smród jest, za kazdym zaniedbanym autem, niezależnie co go napędza.
|
|
|