Krzyzak - 15-04-2012, 18:08
Anonymous - 15-04-2012, 18:51 to co napisał Krzyżak, tylko ja widzę jeszcze kilka plusów, trzymanie w zakręcie nieporównywalnie lepsze, wygląd idzie na duuuuuuży plus, a czy twardo aż tak bardzo to kwestia przyzwyczajenia i umiejętności jazdy po nierównym terenie 
Zhan - 15-04-2012, 20:41
Twardo ok, niższy profil, inne opony to rozumiem... ale zakładając, że średnica koła mieści się w normie to skąd zmiana przyśpieszenia? Z tym spalaniem to zmierzyłeś czy to na prawdę tylko subiektywne odczucie? Bo tak się zastanawiam z czego to wynika, nawet jeśli zamiast opon 195 zakładamy 225 to tylko 3 cm różnicy. Wiem, że panuje przekonanie, że szersze opony to wyższe spalanie ale ciekaw jestem czy ktoś to ustalił empirycznie. Bo powiem szczerze, kiedyś jak miałem Corse przesiadłem się z zimówek 145 na jakieś gigantyczne gumy, zupełnie ponad normę, chyba 175 albo 185 i nie zauważyłam nawet pół litra różnicy w spalaniu. Podobnie z przyspieszeniem, subiektywnie nie odczułem różnicy choć silnik miał chyba tylko 65 koni. Jedyna różnica jaką czułem to dramat w koleinach i to, że na zakrętach auto było jak przyklejone do drogi.
Tomek - 15-04-2012, 20:52
gorzej przyspiesza bo są większe opory toczenia spalanie mierzone, wyższe wystarczy zmiana z 215 na 225 a już poczujesz i spalanie i przyspieszanie
ja na przykład, a myśle że i kilka innych osób
niby tylko 3 cm, a jest różnica załóż, a się przekonasz, czy jest różnica czy nie Szafiq - 15-04-2012, 21:38 różnicę w przyspieszeniu zdecydowanie czuć po zmianie z zimówek 195R15 na letnie 215R17 nie mówiąc już o 225 Krzyzak - 15-04-2012, 21:55 spalanie się zwiększa - obserwuję to od 2 lat 
na 225 ciężko zejść poniżej 9 a na 195 spokojnie 8 - pomimo zimy Zhan - 15-04-2012, 22:17 No to jeszcze nie ma tragedii
Czy biorąc pod uwagę fakt, że na pierwszym miejscu stawiam na komfort przy spokojnej jeździe, opony w rozmiarze 205/55/17 będą dobrym wyborem? xor - 15-04-2012, 23:23 Panowie, nie zagalopowujcie się aby ? Różnica w przyspieszeniu, biorąc pod uwagę tak niewielkie zwiększenie oporów toczenia, będzie niezauważalna przy pomiarach sprzętem, a co dopiero na oko. Zresztą, akurat uważam, że maksymalne przyspieszenie na większym kapciu w przypadku 6a13 będzie lepsze - mają wyższą przyczepność, czyli potrafią przenieść większy moment obrotowy z koła na asfalt bez uślizgu. Owszem, okolice 230Nm to nie himalaje, ale niech podniesie rękę, kto nie zabuksował nigdy przy ruszaniu. Plus lepsza stabilność, plus lepsze hamowanie - a to dla mnie jest zdecydowanie ważniejsze niż spalanie. Bo na pewno będzie więcej palił na szerszym kapciu, ale w 1l nie wierzę - bardziej bym w przypadku Krzyżaka stawiał na różnicę w bieżniku/jakości gumy, jak rozmiaru. Mi na 215x45x17 na trasie w załadowanym aucie kilka lat temu palił trochę ponad 7 - warunek jechałem do 100km/h. A normalnie od lat plai 8 z włączoną klimą. Kolejny in minus szerokiego kapcia, jest cena ogumienia. Różnica 215x17 a 195x15 jest ok. 2x... Cóż, wszystko ma plusy dodatnie i ujemne. Ale biorąc je wszystkie pod uwagę w żadym razie nie zmeinił bym 215 na 195. Anonymous - 15-04-2012, 23:40 co do różnicy 3 cm to ok ale trzeba pomnożyć to przez ilość kół które mają kontakt z ziemią  więc robi się już 12 cm ... do tego guma letnia jest wykonana z mieszanki która ma zadanie lepiej kleić się do suchego podłoża więc i opory toczenia również większe niż na zimówce, co do różnicy przyśpieszenia to przy ruszaniu czuć lepszą trakcję, jednak im bardziej się rozpędzamy to szersze opony to utrudniają i ja czuję minimalny spadek dynamiki auta na letnich kapciach
Owczar - 15-04-2012, 23:48 A ja nie odczuwam żadnej różnicy. Ze spalaniem też. Letnie 205/55/R16, a zimowe 195/65/R15, a wcześniej 185/65/R14. Jeśli patrzeć na licznik, to jest różnica w spalaniu i przyśpieszeniu, ale jeśli patrzeć na rzeczywiste prędkości i przebiegi to nie ma. Przy obliczaniu spalania trzeba wziąć poprawkę na przekłamania licznika i wychodzimy na zero. Ale jeśli chodzi o galanta i polskie drogi to nie polecam szerokich kapci, bo przyczepność na nierównej nawierzchni będzie gorsza, a i prowadzenie się pogorszy. Jak będziemy mieli autostrady to czemu nie. Anonymous - 16-04-2012, 00:00 latam często odcinkiem od Pniew do Poznania po krajówce, w jednym miejscu są tam straszne koleiny i na 225 moim zdaniem nie ma tragedii, oczywiście wiadomo że gorzej niż na 205 na zimę, ale da radę jechać, jedynie przy zmianie pasa lejce trzeba mocniej chwycić
Owczar - 16-04-2012, 00:07
A nie lepiej założyć 205 i jechać jak po sznurku? Szersze opony są lepsze, ale tylko na bardzo równej i suchej nawierzchni. W pozostałych kategoriach muszą ustąpić miejsca węższym. Na mokrym można to liczyć prawie proporcjonalnie do powierzchni styku. Między 205, a 225 jest 10 procentowa różnica ryzyka wpadnięcia w aquaplanning. Jak to się przekłada na prędkość też można policzyć
Anonymous - 16-04-2012, 00:21 Owczar, 3/4 drogi mam naprawdę w dobrym stanie, od szczecina do gorzowa S3 nie licząc już w poznaniu kilku mniej równych ulic , do tego często latam też do hamburga i tam to już mi wszystko jedno na jakiej oponie jadę, za to trakcja na zakrętach jest warta każdego momentu kiedy trzeba zwolnić z racji szanowania felg
Hugo - 16-04-2012, 08:59 A ja powiem tak, nie widzę żadnej różnicy na minus w komforcie po zmianie z zimówek 15" na letnie 17" przez pierwsze kilkaset km. I powodem jest chyba zachwyt w jaki wpadam jak widzę te 17" kółka na aucie  Później czar pryska..., ale nie ma tragedii. Różnica w spalaniu pewnie jakaś jest, ale mój portfel jej nawet nie odczuwa.
Zhan - 16-04-2012, 09:04 Hugo, a jaki masz za przeproszeniem rozmiar?
|
||||||||||||||||||
