Hugo - 16-04-2012, 09:06 Z przodu opony 215/45 R17, a z tyłu 225/45 R17. SPIDER-ek - 16-04-2012, 09:56 Ja użytkuję w zimie 205/55/16, a w lecie 225/45/17. Każdy mówi o swoich spostrzeżeniach więc i ja powiem. Jeżeli chodzi o spalanie to nie ma żadnej różnicy. W zimie z regóły każdy samochód więcej pali, więc gdy na wiosnę gdy temp. większe i samochód zaczyna mniej palić to przy zmianie na szersze opony, nie widać żadnej różnicy na minus. Plusem napewno jest przyczepność i wygląd. Jeżeli jest prosta droga to miodzio. Ale jeżeli zaczynają się koleiny i dziury to czuję się jak w gokarcie i plomby wypadają. Trzeba mocniej złapać kierownicę i pływa się po koleinach. Boli mnie serce że zawieszenie zaraz padnie, ale.... Po zmianie z letnich na zimowe czyli z 17>16, mówiłem że na lato nastepne kupuję już tylko 16. Ale znowu zmieniłem na 17, i chyba przeboleję ten dyskomfort twardości i kupię pożądne nowe 225/45/17. Nie wiem co one mają w sobie, ale czuję się na 17 pewniej przy większej prędkości. A jeżeli chodzi o hamowanie to bez porównania wygrywają 17. Może właśnie dlatego że są szerokie to samochód jest pewniejszy na dobrej drodze, których miejmy nadzieję że będzie więcej. arturj123 - 16-04-2012, 11:33 Koledzy mam dylemat. Muszę wymienić oponki na tyle, pewnie jakieś dobre używki. Przód to 215/45/17 czyli wszystko ok. Na tył chce założyć 225/45/17. Mam obniżone sprężyny Eibach-a i nowe amortyzatory (KYB MIJ przód, Bilstein z tyłu) i nie wiem czy aby przy 3 osobach z tyłu, nie będzie problemu z obcieraniem o ranty nadkoli. Ma ktoś może z tym doświadczenie? Tomek - 16-04-2012, 11:40
miałem taki setup przez jakiś czas teraz mam wszędzie 225/45R17 i Eibach oczywiście nic nie obciera, nawet przy załadowanym matek - 16-04-2012, 11:49 jakie ciśnienie powinno być w oponach letnich 205/55/16 w kombi 2.0? dodam ze jeżdżę zazwyczaj w 2 osoby Tomek - 16-04-2012, 12:01 arturj123, jeszcze dodam, że wszystko jest OK, pod warunkiem, że masz odpowiednie ET, ja mam seryjne Avancowe felgi arturj123 - 16-04-2012, 12:04 Moje ET 40 2pac - 16-04-2012, 17:09 podejrzewam, że Ci co niezauważają wielkiej różnicy w spalaniu, przyspieszeniu i niemają wrażenia, że po zmianie z 195/60R15 na 225/50R16 (lub zbliżonej różnicy) przy okazji ktos podmienił im zawieszenie na twardsze... mają poprostu dobre opony w chińskich z indeksem W zamiast oplotu stalowego jest chyba rdzeń stalowy... spown - 16-04-2012, 18:55
Dokładnie mam takie same odczucia, szczególnie po wyjechaniu pierwszy raz po założeniu letnich 
m6riano - 16-04-2012, 19:16
zmiana u mnie z 205/60r15 na 205/55r16 to ok 0,5do1litra lpg więcej... [ Dodano: 16-04-2012, 19:19 ]
identyczny setup w lato.. przód-2,2-2,5 tył-2,2-2,4(w zależności od obciążenia) xor - 16-04-2012, 19:30 No bez jaj, M6riano, właśnie sugerujesz, że u Ciebie zwiększonemu spalaniu winne są większe felgi... Winna jest różnica jakości opon. Tomek - 16-04-2012, 19:36
dokładnie + fakt, że na tych 16-stkach robisz w rzeczywistosci wiecej km Krzyzak - 16-04-2012, 22:41 dodam jeszcze od siebie, że mam opony 225 typu XL - czyli extra load, nośność jednej to prawie 700kg - barki są bardzo twarde i daje to dodatkowe walory  przy pokonywaniu nierówności
xor - 16-04-2012, 23:08 Też mam XL, i to 215x45, czyli niższe, i wcale na komfort na 17 nie narzekam Jasne, trzeba uważać na dziury, ale jak dla mnie wcale nie jest diametralnie gorzej niż na 195x60x15. A i koła mam zawsze napompowane do 2.5
Krzyzak - 16-04-2012, 23:21
|
||||||||||||||||||
