To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Instalacja gazowa - LPG - Lancer CYxA

plecho1 - 25-01-2016, 08:18

Też nie twierdzę, że to dział ale jeśli poprawi to samopoczucie właściciela auta to czego nie :)
Nie jest to typowa lubra więc może nie zrobi takiego bałaganu w silniku http://lpg-forum.pl/kolek...tfu-t52877.html

Golotheman - 03-02-2016, 12:32

Mam propozycję skrócenia tego wątku o offtopy i wypisanie najważniejszych danych na pierwszą stronę wątku (tj numery szklanek, jakie silniki gazować, najważniejsze opinie i przebiegi). Powodem jest jego obszerność, bo niestety przeczytać ten wątek to można raz. Ale jak potem szuka się jakiejś informacji, to jest ciężko przez to przebrnąć.
martii1 - 22-02-2016, 21:57

Następy misiek zagazowany. Specyfikacja:
-Sterownik AC STAG-4 QNEXT Plus
-Wtryski baracuda
-Reduktor KME TUR
Wybór padł na zakład gazowy z Mławy- profesjonalne podejście do klienta oraz super obsługa. Lancerek pracuje jak należy strojenie w trasie.

jaca87 - 25-02-2016, 11:38

Panowie wracam do tematu LPG w moim lancerze ponieważ będę dojeżdżać do pracy 40km w jedną stronę.

Dostałem namiar do polecanego zakładu z Mikołowa, który robi te samochody. Czy możecie się wypowiedzieć na temat takiego zestawu:

-sterownik STAG Qbox
-Wtryskiwacze Ac lub Hana(dopłata 300zł)
-Lubryfikacja osmotyczna rozdzielana na każdy cylinder
-Butla 48 l. lub 68 litrów (dopłata 300 zł likwidacja schowka nad kołem zapasowym)
-gwarancja 2 lata bez limitu km.
-Wlew przy korku

Koszt: 3 500zł

Możecie ocenić taki zestaw?

Golotheman - 25-02-2016, 12:37

Na temat sterownika się nie wypowiadam, podobno wtryski AC są takie sobie, hana albo barracuda podobno dają radę, cały mechanizm lubry chyba możesz odpuścić, nie jest to do końca potwierdzone oraz wlew przy korku to nie najlepszy pomysł - niewiele warsztatów sobie radzi z prawidłowym pociągnięciem przewodów i nawet jeśli dobrze to zrobią i nie będzie Ci się tam ruda wkradać, to dźwignia, jaka się robi na tej wysokości (długość ciężkiego węża, pistoletu) kontra malutka rurka na końcu redukcji (około 1 cm) to duże wyzwanie dla zaworu. Na pewno wygodne, ale czy bezawaryjne ?

Czy butla od STAKO ? Jeśli tak, to podałbyś mi numery tej jaką zaproponowali w wersji 68 litrów ? Próbuję się dowiedzieć jaka największa butla wejdzie do sportbacka, żeby dotykała pokrywy od wilczego dołu bagażnika.

jaca87 - 25-02-2016, 12:49

Właśnie mega naciskają na tą lubre że niby bez tego będą kłopoty i teraz ma zagwozdkę bo tylko oni mi ją zaoferowali. Podobno mają duże doświadczenie z tymi silnikami.

Jeśli chodzi o butle to standardowo dają 630x200, jeśli likwidują półkę to 650x270 - 68litrów a nawet coś przebąkiwali coś o pojemności siedemdziesiąt parę litrów że być może daję radę.

brylekVFR - 25-02-2016, 13:36

Z mojego doświadczenia jeszcze raz napisze ze lubryfikacja to jedna wielka ściema. Tak samo jak wspaniały Tunap. Z tego co wyczytałem jest to twór niemieckich chemików na zlecenie Opla, który nie radził sobie z gazem i Opel coś musiał wymyślec. Zarówno w przypadku Tunapa jak i lubryfikacji nie udowodniono pozytywnego wpływy na silnik, a negatywny juz tak. Mojemu ojcu z lubryfikacja głowica szybciej padła niż bez.
plecho1 - 26-02-2016, 07:44

Dopłata za hany 300zł jest trochę śmieszna, hany w detalu kosztują około 300 zł a wtryskiwacze Ac w zależności od wersji, od około 150 do około 250zł. A czy są dobre czy nie to nie jest tak do końca potwierdzone bo wersję 02 i 03 są jeszcze dość krótko w sprzedaży chociaż ci co je montują to je chwalą. Jednak ja bym polecił polskie wtryskiwaczy Barracuda, przy dobrych filarach powinny spokojnie podziałać ponad 200 tys km. Co do lubry to jak wyżej, jest to tylko wyciąganie kasy i nic nie zastąpi poprawnego montażu i strojenia. Sterownik jak najbardziej ok, a jaki reduktor Ci zaproponowano? Jeśli do wyboru był KME Tur to taki bierz.
Sylwia - 26-02-2016, 15:21

witam na kolejnym forum!
w sprawie zbiornika - jeśli się zdecydujesz na niższy to weź 650x200 -(52 litry) a nie 630!
skoro taki wchodzi (2 opcja ..tylko wyższa)

jaca87 - 29-02-2016, 11:06

Dzięki za opinie chyba jednak zrezygnuje z tego warsztatu bo wszyscy łącznie z lpg forum odradzają tej lubry.
Golotheman - 03-03-2016, 06:58

jeśli masz sprawdzony warsztat, ma dobre opinie i po prostu wciskają Ci lubrę, to jej po prostu nie bierz a oni niech zamontują bez. Chyba będzie to dobry kompromis
Sylwia - 03-03-2016, 11:11

pewnie chodzi o Pawła Najdzińskiego?
gość jest w porządku! stara się dobrze wykonywać swoją robotę, polecam go jak najbardziej! choć nie wiem dlaczego zakłada tą lubrę, ale zakłada ją fachowo! nie taką ręczną tylko elektroniczną!

bastek - 19-08-2014, 08:35

kilka osób się pytało, więc zaktualizuję

autko od listopada 2013 jeździ na Pb
szkalnki ( nie wszsytkie ) były wymieniane gdzies w wakacje 2013 (cos koło 150.000 km, czyli 110000 na LPG), jeden zawór cos trzeba było zrobić - nie pamietam co.....
potem kilka m-cy na LPG, i przy przebiegu 165.000 zmiana na Pb

powody - ekonomiczne, zresztą jak i decyzja co do LPG
zwiekszyły mi się dochody i nie muszę tak oszczędzać
sporo mniej jeżdżę. było ok. 35-40 tys na rok, teraz ok. 25-30 tys km na rok
wyremontowali mi drogę, oraz nie mam parcia bycia na okreslona godzine (kilkanascie minut spóźnienia nie gra roli) - i teraz jak nie duszę gazu, spalam 5-5,5 l/100 km, wiec oszczednośc na LPG mniejsza (jakieś 10 zł/100 km)
więc nie mam parcia na oszczedności

pytania było na co zwracać uwagę
wg mnie:
trzeba patrzeć jak chodzi silnik. jak zapala.
przy zmniejszeniu luzów - dłużej kręciłem, rozrusznikem, wieksze było opóźnienie reakcji na pedał gazu. za drugim razem -chodził jak dizel, jak traktor, tak ciężko.
zuzycie gazu wg dystrybutora było takie samo jak komputera 9poczatkowo komp. pokazywał np. 6 l, a gazu szło 7,5, potem komp. pokazuje 7 l i gazu szło 7 l
przy zrzucaniu na luz, spadaja bardzo obroty - a nawet czasem gaśnie

[ Dodano: 03-03-2016, 19:00 ]
Ostatnia chyba aktualizacja tematu. Przebieg licznilowy 240.000 km. Po rezygnacji z gazu na ok. 20.000 km wróciłem czasem jeżdżąc na Pb. Razem na gazie jakies 180.000 i silnik padl. Remont kapitalny lub wymiana na inny.
Czy warto ekonomicznie tak. Zaoszczędzone wg notatek ok. 25.000 zl. Troche zachodu więcej 2 razy szklanki częstsze lontrole luzow.
Drugo taz tez bym założył

Golotheman - 04-03-2016, 07:00

dzięki bastek, za opinie - jako największy weteran lpg-owy na forum :)

Ale dzięki Twojej opinii tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że z silnikami ze zmiennymi fazami rozrządu nie wolno pałować silnika na lpg. Przykład zagazowanych hyundai, kia, niektóre toyoty i amerykańce (niektóre Kia siadały nawet po 20 tys km ! I to z instalkami "fabrycznymi" ;) ) Bo zazwyczaj jest tak, że jak nie mamy gazu, to na benzynce tak się wozi po trochu, czasem depnie i wszystko. A jak się jeździ taniej, to od razu żyłka sportowca pęka i jazda. Bo taniej. A tu chyba nie za bardzo o to chodzi... Sam pisałeś, że wcześniej jeździłeś dużo i dynamicznie. I tworzy się tu pewnego rodzaju wzór jakby nie było. Wszystkie osoby na forum, które pośrednio lub bezpośrednio powiedziały jak jeżdżą (a była to zazwyczaj dynamiczna jazda, nawet do odcięcia) musiały szybciej robić szklanki.

Także do brzegu - niestety, uważam, że silnik 1.8 bez dostosowania to bardzo delikatny silnik a producenta trochę poniosło jeśli chodzi o te przebiegi na benzynie do 100k zanim sprawdzi się luzy. Prawdopodobnie pod względem cieplnym został zaprojektowany do stosunkowo niskiej temperatury benzyny.
Uważam, że projektanci poszli takim tokiem myślenia: spalanie na benzynie daje około 630-650 stopni. W momencie depnięcia, temperatura ma prawo podskoczyć do 700-730. I tyle silnik raz na jakiś czas ma prawo przenieść. W momencie montażu gazu, silnik cały czas dostaje po głowie temperaturą około 680-730 stopni. A gdy mu przybutujemy, rośnie nawet do 800 (dlaczego więcej niż na benzynie? Doliczam tu różnice w sterowaniu gazem -wtryski mamy na przewodach, prężność gazu jest różna- jeśli sterownik nie ma odpowiedniego wyprzedzenia i jeszcze wtryski nie reagują za szybko.

Zatem pokusiłbym się o znalezienie opinii kogoś, kto ma bardziej emerycki styl jazdy i zrobił już parę tys km i ile razy zaglądał do szklanek - może w ten sposób uda nam się zobrazować jakąś zależność.

Gdy dochodzi do jazdy na gazie (spalanie jest wyższe o około 80-100 stopni) to

bastek - 04-03-2016, 12:29

Emerycki sposób to ja... Równo 2500-3000 obrotów od święta 5000 obrotów a czerwonego pola to chyba wskazowka nie widziala :lol: Zreszta jk splanie mialem 6-7 litrow LPG to ostro nie jeździłem raczej....


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group