waldinio - 18-03-2010, 12:50
w miescie minimalne jakie uzyskałem to 7,8l/100, oczywiście środek nocy z zieloną falą przez co jechałem na tempomacie wiec ciezko uwierzyć ze tobie wyszlo jeszcze mniej 
Radassss - 18-03-2010, 14:09 miasto to spokojnie wiecej niz 10 trzeba liczyc, a na trase to jak gdzies jade to zakladam ze mi spali 8... mysle ze takie zalozenia realistyczne sa... owszem mozna na trasie spalic ponizej 7 ale jazda 70 km/h po autostradzie to chyba nie jest szczyt marzen 
gzesiolek - 18-03-2010, 15:21 po prostu pomyka spokojnie po pustych trasach... (choc 6,33 na 1,8 to mi wyglada na blad w przeliczeniach... bak wczesnie czy pozniej musialo wyjsc spalanie zawyzone ) ja tez kiedys jeden dzien caly jezdzilem spokojnie poza miastem moim 1,5 i po calym dniu komp pokazal mi 5,3l/100km... a w Kraku zwykle pokazuje mi cos ok 9-10l/100km tojaro - 18-03-2010, 18:36 dokładnie, jakiś błąd, spalanie chwilowe, reset komputera albo "spalanie w służbie ego". Jednego razu dla sprawdzenia min. spalania wybrałem się w trasę: 220 km, ślimaczyłem się zgodnie z przepisami, trasa plaska, bez wzniesień, mało wioch i wioseczek, gaz ledwo, ledwo - i na koniec wyszło 7l/100. Trasy spod Suwałk znam bo do rodziny śmigam wiec 6,33... chwilowy błąd obliczeniowy. mazin - 18-03-2010, 18:44
Żaden błąd. Ja minimalnie miałem właśnie 6,3, a z klimą, bagażem i rodziną - z trasy całych wakacji, czyli ok. 3000 km, 6,8 l/100 (licznik i zebrane kwitki ze stacji). Ale nie patrzę na chwilowe spalanie, bo to sięga czasem straszliwych wartości, tylko tankuję na tym samym dystrybutorze i do pełna (do odbicia)i liczę na karteczce. Po mieście - 10,5, ale o taki wynik trzeba się postarać, bo bez problemu może być i 13
jaca71 - 18-03-2010, 19:24 Dzisiaj ponad 100km po Krakowie. Jazda poza szczytem tak około 80 km spalanie wyszło 7.7L/100km. Na koniec dnia gdy kończyłem jazdy w korkach wzrosło do 8.3L/100km. Wniosek jest jeden - spalanie zależy wprost proporcjonalnie od ilości zatrzymań i startów od zera. Czy to na światłach czy w miejscach docelowych  Wiem że to żadne odkrycie ale...
baszek - 18-03-2010, 21:56 A mnie w trasie pali 2 razy więcej niż w mieście
zzip1 - 18-03-2010, 22:27 I to mi się podoba, po to jest lancer.... tojaro - 18-03-2010, 22:29 Tak czytając o tych cyrkowych osiągnięciach w spalaniu, wiatrach i innych siłach nieczystych mam wrażenie że to opowieści z Narni... bo jak to się ma do średniego spalania, które pojawia się w podpisach forumowiczów, na stronach Autocentrum i całej masie opisów użytkowników. Jakby było tak jak piszecie byłoby jak w bajce
jaca71 - 18-03-2010, 23:24 tojaro, U mnie możesz wejść na stronę motostatu i zobaczyć skąd się spalanie bierze Cały bak w mieście to jest Średnio 10,5. Mieszany to jest 8,5. Ale chwilówki z jednego dnia w mieście miewam 15 i 9 jak i np. dzisiaj 8.3 co jest absolutnym rekordem, może dlatego że było już +14 w południe Rano średnie po 150 milach po mieście było 11. Na koniec dnia z 220 mil miałem 10.2 czyli się wszystko zgada Nie czary tylko różne warunki. A po to prowadzę motostata by wiedzieć czego się spodziewać na przyszłość.
tojaro - 18-03-2010, 23:51 zgadza się, u mnie też tak samo wychodzi i dlatego pisze o tych bajkowych spalaniach 6,3 czy jeszcze mniej. Bo jak by tak było to średnia byłaby mniejsza u użytkowników... a tak nie jest. pawelek32 - 19-03-2010, 10:09 co do swojego spalania to jestem pewien, bo staram się tankować na tej samej stacji, zawsze to pierwszego odbicia, później foto z przebiegu. mam wszystkie paragony, na których dokonuje obliczeń. pzdr Bobas1989 - 19-03-2010, 16:37 Mi ostatnio spalił 13 w trasie, wiec jak ktoś chce to nie problem 
gzesiolek - 19-03-2010, 17:40 pawelek32, czyli sprawdzasz tak jak ja, ale ja nie powiem ze jestem pewien ze kazdy pomiar indywidualny jest idealny, bo wg mnie pierwsze odbicie to +/- 2l, plus dopuszczalny blad na dystrybtorze jak sadze na poziomie do 0,5l na calym baku, niby nic ale jest to blad pomiarowy... ale jak Ci wyszlo w kolejnych tankowaniach po 6,5l/100km to duzy szacun za eko jazde... i pozazdroscic pustych drog... racer1972 - 19-03-2010, 18:33 no ja też w cuda nie wierzę... u mnie miasto minimum 9,6 - trasa minimum 7,3 (na dystansie ok.100 km) w/g komputera... ale jeszcze się dociera więc może troszkę spadnie... górnej granicy brak... 
|
||||||||||
