To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Jak wino...

sveno - 22-09-2012, 10:07

deejay napisał/a:
A jakiej firmy masz klocki i tarcze ?
JPN + JPN nie wiem co to za firma, ale cena zestawu mnie przekonała, podawałem linka do aukcji wcześniej.
BTW jaka powinna być wartość siły hamowania tylnych kół? Dobrze kojarzę, że coś około 2kN?
Marcino napisał/a:
wywal korektor, tył sie poprawi.
boje się tej operacji, boję się zachowania auta na śliskiej nawierzchni, a zima za pasem.
szklarz napisał/a:
Od wymiany minęło 1000km i tarcze zaczynają powoli pokazywać ślady pracy. Tym samym uważam, że nie panikuj póki co i pojeździj drugi 1000km i jeśli wtedy dalej będzie lipa to szukaj przyczyny gdzie indziej.
u mnie po 200km tarcza z tyłu ładnie świeciła, druga sprawa to fakt, że to nowe tarcze i nowe klocki, więc nie potrzeba aż tyle czasu i km na dotarcie jak w przypadku docierania nowych klocków do starej porzeźbionej tarczy.

szklarz napisał/a:
A w tej chwili masz 0,85kN gdzie przed robotą miałeś tyle samo.
nie do końca, wcześniej się pomyliłem i to 0.85kN to całkowity opór koła, gdzie opory toczenia wynosiły prawie 0.4kN (zapieczone prowadnice) czyli sam hamulec to 0.45 kN teraz całkowity opór koła to niecały 1kN gdzie opory toczenia to około 0.1kN, tak powinno być?
szklarz - 22-09-2012, 12:54

Mi to się wydaje że 2kN z tyłu to chyba nie jest osiągalne. Ale może się mylę...
deejay - 22-09-2012, 22:04

sveno napisał/a:
JPN + JPN nie wiem co to za firma, ale cena zestawu mnie przekonała, podawałem linka do aukcji wcześniej.


Twarde klocki i rewelacji sie po nich nie spodziewaj . Tarcza domyślam sie ze jest matowa i sie nie błyszczy co ? :wink:

Mare - 22-09-2012, 22:35

U mnie na przeglądzie, na tyle miałem 1.35 i 1.4kN więc cieniutkie te klocki sobie sprawiłeś. Ale to było przed przekładką. Po swapie nie mierzyłem, ale hamować zaczął dopiero po sporym dystansie. Przez spory czas miałem też miękki pedał hamulca po odpowietrzaniu, ale potem się ustabilizowało i teraz jest si.

A co do wywalania korektora, to ja osobiście bym się bał, należy pamiętać, że przewody hamulcowe mają różne długości na różne koła. Nikt nie mierzył faktycznego rozkładu siły za korektorem. A różne ilości płynu mają różne stopnie sprężania, więc może się okazać, że zamiast hamować, pojedziesz w bok... ale to tylko moja teoria, więc mogę się mylić :D

deejay - 22-09-2012, 22:56

szklarz napisał/a:
Mi to się wydaje że 2kN z tyłu to chyba nie jest osiągalne. Ale może się mylę...


Jest osiagalne , u mnie przed regeneracja układu ham. wygladało to tak .



Z zabawą w usuwanie zaworu nie radze sie bawic . Producent tak przewidział i obliczył układ ham. i tak ma pracować

Tomek - 22-09-2012, 23:12

poszukałem i moich kwitów i jest tak:

1. 02.2010 (przed zakupem) - Stacja A

przód 3.11/2.85
tył 1.89/1.83

2. 04.2010 (tuż po zakupie) - Stacja B

przód 3.81/3.58
tył 2.42/2.26

3. 03.2011 - Stacja A (3 dni przed wymianą tarcz i klocków z przodu - była już tragedia)

przód 1,53/1,48
tył 2.18/2.35

a to jeszcze przed wymianą tylnych tarcz na nowe

jak widać pomiędzy poszczególnymi stacjami są spore rozbieżności
stacja A i stacja B po 2 miesiącach pokazuje wyniki rozbieżne o 0.4-0.6 kN, to sporo IMHO,

deejay, niezła wkrętka
w 1992 to mogłeś mierzyć co najwyżej E3 :axe:

tresorex - 23-09-2012, 00:20

tomek84 napisał/a:

deejay, niezła wkrętka
w 1992 to mogłeś mierzyć co najwyżej E3 :axe:


są 2 opcje... albo ktoś włączył urządzenie i nie ustawił daty, albo ktoś jest baaardzo zboczony i jeździ w nocy w sylwestra na badanie hamulców ;)

danino88 - 23-09-2012, 00:46

Cytat:
Mój hamuje od kompletnej regeneracji i wymiany wszystkiego co się dało w hamulcach jak szatan.


chyba żartujesz :)

Bizi78 - 23-09-2012, 01:13

Daniel, a ty obstawiając imprezę w Da Vinci masz czas jeszcze pisać na forum :wink: .
deejay - 23-09-2012, 09:58

tomek84 napisał/a:
deejay, niezła wkrętka
w 1992 to mogłeś mierzyć co najwyżej E3


Po prostu data i godzina nie sa ustawione na sprzecie :wink:

i9i - 23-09-2012, 11:03

deejay napisał/a:
Po prostu data i godzina nie sa ustawione na sprzecie :wink:


Albo masz diagnostę-masochistę co o 3 w nocy hample lubi komuś sprawdzić :mrgreen:

deejay - 23-09-2012, 11:11

i9i napisał/a:
Albo masz diagnostę-masochistę co o 3 w nocy hample lubi komuś sprawdzić


Sam sobie sprawdzam , to nasz sprzet serwisowy :wink:

Jackall - 23-09-2012, 13:29

tomek84 napisał/a:
sveno, z tego co pamiętam to miałeś hamulce 256, założyłeś 276, ale nie wymieniłeś korektora siły hamowania
Ja miałem (chyba) fabrycznie tarcze 276mm pomimo rocznika 98 (w vin dekoderze wyszło coś o hamulcach) i teraz pytanie czy rzeczywiście mam inny korektor?!? Kiedy podjedziesz Sveno żeby je porównać?

Cytat:
Mój hamuje od kompletnej regeneracji i wymiany wszystkiego co się dało w hamulcach jak szatan
Ja również nie mam na co narzekać :biggrin: choć zawsze może być lepiej :roll:

Marcino napisał/a:
Mam zamiar to zrobić, na przegladzie przodem wypadłęm z rolek, a tyłem nie.....
wypadanie na rolkach NIE jest wyznacznikiem siły hamowania!!

szklarz napisał/a:
Sveno zauważ jedną bardzo istotną rzecz. Wymieniłeś klocki, tarcze, zregenerowałeś zaciski wszystko ok. Tak jak podkreśliłeś układ potrzebuje czasu na dotarcie celem uzyskania efektywności hamowania. Podkreślając, że w każdym aucie ~3/4 siły hamowania to przód tym samym na dotarcie klocków z przodu 1000-1500km wystarczy(...)Tym samym uważam, że nie panikuj póki co i pojeździj drugi 1000km i jeśli wtedy dalej będzie lipa to szukaj przyczyny gdzie indziej. Inna sprawa że kupiłeś zestaw JPN, po którym cudów bym nie oczekiwał sam wiesz... W końcu skądś się bierze prawie o połowę niższa cena w porównaniu z markowymi zestawami.
ja tył wymieniałem jakieś 300-400km temu, również zestaw JPN a wyniki już teraz mam nieco inne niż Sveno ale o tym za chwilę.

deejay napisał/a:
Twarde klocki i rewelacji sie po nich nie spodziewaj
I tu pokładam "winę" dużej skuteczności przodu, mam miękkie klocki, brudzą felgi jak ogłupiałe ale hamują świetnie - nawet na nie polecanych przez większość tarczach od Mikody :P

A teraz moje wyniki z wczorajszej próby (zdjęcie wstawię może w innym terminie):

przód 4,72 - 4,61
tył 1,80 - 1,92
ręczny 3,33 - 2,08 (gość stwierdził, że jak nie używam ręcznego do latania bokami to by nie ruszał ale jednak podkręcę jeszcze troszkę prawe koło żeby było równiej)
dodam jeszcze, że szczęki po oględzinach zostawiłem stare, wyrównując je tylko papierem ściernym.

Co ciekawe dodatkowo okazało się, że na wylanym przednim lewym amortyzatorze mam 74% :mrgreen:
tak, tak wiem to ogólna sprawność zawieszenia a nie stricte sprawność amorka który pewnie jest jak pompka do roweru :?


deejay na wydruku poza datą masz kilka innych nieścisłości :P
raz masa rzeczywista wynosi 1690kg a niżej to już DMC.

deejay - 23-09-2012, 17:55

Jackall napisał/a:
deejay na wydruku poza datą masz kilka innych nieścisłości
raz masa rzeczywista wynosi 1690kg a niżej to już DMC.


Czytajac mój temat bys wiedział ze auto zostało wygłuszone matami bitumicznym i został włożony sprzet audio , stad obecna taka własnie masa Galanta :wink: ( przybrał ok 200 kg)

booohal - 23-09-2012, 19:06

Jackall napisał/a:
mam miękkie klocki,

Jakie? Wynik przodu super!



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group