Forum ogólne - Samochód poszukiwany
Bzyk_R1 - 24-07-2019, 20:31
Jak już pisałem O1T pali tyle lpg ile jedziemy odejmując 0. Tutaj również wszystko powyżej 140km/h to już festiwal wiatru. Aczkolwiek pomimo silnika tylko 2.0 to daje sobie radę z wyższymi prędkościami. Jestem narazie oczarowany, i w takim wieku że hałas mi nie przeszkadza. Czas od 100 do 200 w okolicy 14 sekund to również wynik którego nie powstydzi się mocne V8
Owczar - 25-07-2019, 15:08
Gdyby nie budowa i brak środków to chyba bym już teraz wracał do PB+LPG i brałbym na tapetę Infiniti M37.
Olivia - 26-07-2019, 08:14
W gospodarstwie mamy Land Rovera Discovery 3 z silnikiem 2.7 HDI. Przy obecnych upałach przed dwa poprzedni dni zrobiłam nim około 730 km, czyli od teoretycznie pełnego zbiornika do kolejnego pełnego tankowania. Jazda w 90% w trasie. Co prawda prędkości spokojnie jak na drodze ekspresowej ale nie szarpałam jazdy. Tyle wyszło :
Tomek - 07-08-2019, 11:38
Na short-liście pozostało:
BMW X5 E70 35d M57 (jeden egzemplarz poszedł mi sprzed nosa, trochę za długo czekałem)
rozważam też 40d z N57 - (mimo wątpliwości co do łańcucha)
VW Touareg 3.6 V6 (może też 3.0 TDI)
Volvo XC 70 3.0 lub 3.2
Z tego co jest na rynku skłaniam sie ku X5 40d. Mam na oku ze dwa egzemplarze.
VW Touareg - też jest kilka egzemplarzy, które bym rozważał, ale w sumie $$ wyjdzie podobnie do BMW, więc wolę BMW. Na plus VW, to gazowalna benzyna.
Z Volvo - z dostępnych na rynku egzemplarzy nic mnie jakoś nie porywa - szczególnie jeśli chodzi o kontrowersyjne zestawienie kolorystyczne wnętrza
Krzyzak - 07-08-2019, 21:56
Tomek napisał/a: | kontrowersyjne zestawienie kolorystyczne wnętrza | zauważyłem - bo też rozważałem volvo - że skórzana tapicerka w autach klasy już premium jak S80 potrafi się niszczyć tak drastycznie, jakby auto miało miliony km a nie 250-300 tkm
tylko volvo miało ją tak niskiej jakości a może to była jakaś ekoskóra, ktoś wie?
Olivia - 08-08-2019, 12:55
Bierz X5. Przynajmniej to jakoś wygląda. A co najważniejsze normalnie jedzie w zakrętach a nie jak większość tych wydumek sprawia wrażenie że złożą się lusterka przez kontakt z asfaltem albo każde rondo przejedzie się na wprost.
W ogóle Volvo teraz całkowicie odpłynęło. Do takiej kolubryny jakim jest model XC90 wkładają te papierowe silniki 2.0 litra twierdząc że w Szwecji nie jeździ się z wyższymi prędkościami jak 120 km/h. No ale sprzedawca zapomniał że samochód ma to do siebie że się przemieszcza i kupujący może zapałać chęcią przejechania się po drogach innego kraju lub po prostu przekroczyć dozwoloną prędkość albo tak jak w moim przypadku kupujący jest z innego kraju.
Z zewnątrz obecne XC90 mi się bardzo podoba ale wnętrze jest jakby projektowała to królowa lodu, takie do luftu.
Tomek - 09-08-2019, 13:28
Olivia napisał/a: | Bierz X5. |
tak chyba będzie, na 99%
osobiście najchętniej wziąłbym Durango w wersji 6 osobowej, ale mojej żonie wybitnie się on nie podoba, a że czasami jedziemy razem moim autem, to musi się jej podobać
Tomek - 16-08-2019, 22:30
Po długich i ciężkich miesiącach udało się w końcu coś wybrać i kupić.
Wkrótce w naszych nie-miśkach.
Dziękuję wszystkim za pomoc, jak zawsze jesteście niezastąpieni.
Teraz spokój na dwa-trzy lata.
Przynajmniej jak chodzi o samochód, bo na przyszły rok chciałbym nowy motor kupić.
pzdr
Krzyzak - 17-08-2019, 21:19
A do mnie znów przyjedziesz fordem?
Olivia - 18-08-2019, 22:32
Wiem że pobite gary. Ale miałam zaproponować coś z brytyjską flegmą, czyli Land Rover Discovery lub Range Rover Sport. Na pewno w kwocie byś się zmieścił. U mnie w domu są oba modele. Na zawieszeniu pneumatycznym z którym nie było żadnych problemów a lekko one nie mają.
Discovery to bardziej terenówka niżeli SUV, taki mały czołg. A z racji na swoją kwadratowość przewiezie masę rzeczy. Za to RR Sport prowadzi się jak auto osobowe. Super auta. Osobiście wolę jeździć Sportem. Jest dużo bardziej cywilizowany
Opisywany grat :
robertdg - 19-08-2019, 07:59
Olivia napisał/a: | Range Rover Sport | Znajomy ma to "cudo" V8 w dieslu, jak sam stwierdził samochód jest daleki od tego czego można od niego oczekiwać, fabryczny silnik odmówił posłuszeństwa przy 120tyś km, z UK przywiezli używany z niskim przebiegiem i powtórka z rozrywki nastapila jak osiagnał 120tyś km.
Teraz koncza naprawe silnika na nowych fantach, watpi raczej że to wydłuzy jego zycie, a to nie jedyne jego bolesci.
sampler - 19-08-2019, 08:47
A kto jest dostawcą V8 do tego kiosku? V6 Idą z PSA/FORDa i też tam lekko nie mają.
Olivia - 19-08-2019, 10:24
Co człowiek to opinia. Mi ten samochód bardzo się podoba patrząc pod względem eksploatacji jak i prowadzenia. Silniki, przynajmniej diesla są z koncernu PSA, więc dynamiki nie można od nich wymagać ani wielkiej żywotności. Szczególnie jeżeli ktoś wymienia olej co +20 tyś. km to nie ma się co później dziwić. U nas w ASO powiedzieli aby olej w silniku wymienić co 10-12 tyś km a olej w skrzyni co 50 tyś km. Jak na razie wszystko hula.
Discovery jest już dużo wyższy i pomimo zawieszenia pneumatycznego mocno przechyla się w zakrętach.
Ten nasz RRS ma silnik 2.7 V6 tdi. On miał w serwisie moc podnoszoną z 190 HP na 242 HP przy 50 tyś km, czyli gdzieś w 2010 roku. Jakaś tam poprawa jest, szczególnie podczas wyprzedzania.
O to jego obecny przebieg :
robertdg - 19-08-2019, 19:27
Olivia napisał/a: | Co człowiek to opinia. Mi ten samochód bardzo się podoba patrząc pod względem eksploatacji jak i prowadzenia. | Człowiek o którym wspomniałem jak go kupował był najarany jak szczerbaty na suchary, do ceny zakupu dorzucił jeszcze jakiś pakiet podnoszacy moc silnika, zmieniony układ wydechowy, od groma innych dodatków i bajerów, jego opinia jest zbudowana na tym ze jego auto pokazało naprawde wiele kosztownych kaprysów. Interwały przeglądowe były wykonywane jak sama wspomnialas a to i tak nie pomogło, jego nie raz to auto w drodze zawiodło, czesc rzeczy może by podpisał pod niefartowny egzemplarz, ale dwa silniki które w mocno zblizonym przebiegu odmówiły posłuszenstwa trudno przypisac niefartowi.
Olivia - 19-08-2019, 23:35
W sumie to samo napisałam. Nie wiem jak wyglądają pod względem eksploatacji inne silniki diesla montowane do tego auta. Ale silniki 2.7 V6 tdi z PSA są do tego auta za słabe. U nas te auta ciągnęły od czasu do czasu przyczepy z końmi i krowami. Więc były mocno obciążane przy ruszaniu i nabieraniu prędkości. Ale nie były jeżdżone z wysokimi prędkościami. To nie są auta osobowe o zacięciu sportowym ale wysoko podniesione kombi klasy premium (?) którym poruszamy się z angielską flegmą
Nawet u mnie w kraju był proponowany tuning silnika bo te silniki ledwo je rozpędzały. Rzekomo po podniesieniu mocy auto miało się rozpędzać do 100 km/h w coś około 10,5 sekundy. Ale chyba nikt z nas tego nie sprawdzał
|
|
|