[97-04]Galant EAxA/W - [FAQ] sonda lambda w Galancie EAxx
mario mario - 07-05-2011, 23:06
Tak świeci się i pokaże ci błąd. Numer zależny od tego która sonda. Jak się nie mylę to ja mam padniętą grzałkę w sondzie za katem, z tyłu, czyli od ściany grodziowej i błąd mam 155, ale pakuję zwykłą sondę NTK, bo taką mam, grzałka słabsza, ale i tak dogrzeje do swojej temperatury.
wujas - 08-05-2011, 00:42
witam. Czy może ktoś dla testu odłączyć pierwsza sondę przed katem w galu z dwiema sondami. Wtyczka jest przy pedale gazu pod plastikową osłoną. Ja ja odłączam i komputer nic nie wykazuje. Nawet nie zauważam różnicy w pracy silnika i spalaniu.
mar111cin - 08-05-2011, 01:18
Mario, teoretycznie powinno być tak jak mówisz.. jednak z reguły wiem, że ona wtedy już nie daje takiego sygnału jak powinna. Sprawdzone przeze mnie na kilku sztukach.
mario mario - 08-05-2011, 09:06
mar111cin napisał/a: | Mario, teoretycznie powinno być tak jak mówisz.. jednak z reguły wiem, że ona wtedy już nie daje takiego sygnału jak powinna. Sprawdzone przeze mnie na kilku sztukach. |
Nie będę się sprzeczał, ponieważ tak jak napisałeś jest to teoria, ale sonda z dwoma przewodami lub jednym nie ma w ogóle grzałek i zaczyna działać po nagrzaniu się do danej temperatury. Nagrzewa się od temperatury spalin. Sonda z grzałką też się nagrzeje od spalin i będzie działa normalnie, bo jeżeli nie jest uszkodzona i sygnał jest z niej podawany poprawny to żadna różnica czy grzałka działa czy nie, tylko później zaczyna działać tzn. podawać sygnał do kompa. Dla przykładu podam, że mam spaloną grzałkę w tylnej i jeżeli sonda jest nagrzana do temperatury pracy, wyłączałem silnik, kasuję błąd, kontrolka CE gaśnie, odpalałem silnik i wszystko jest ok. Sonda działa, tylko jak temperatura sondy spadnie poniżej tem. pracy i jak mi auto trochę ostygło, to po odpaleniu silnika ponownie zapaliła się kontrolka CE.
mar111cin - 08-05-2011, 09:43
wiesz, japończyki od dawna stosują stosują sondy z grzałkami, mam jeszcze lancera 1.3 93r. i ostatnio się zdziwiłem, jak się skapnełem że ma sonde 4przewodową xD.
Ale serio, u siebie miałem tak załatwione dwie sondy i one nie pracowały dobrze.. potem u jeszcze jednego kolegi z forum zczytywałem błędy i było to samo. Jeszcze ktoś chyba na tym forum wrzucał foto pracy sondy i było to samo.
A błąd Ci sie nie pojawi za pierwszym odpaleniem silnika, tylko za drugim. Jak skasujesz błąd sondy i odpalisz silnik to faktycznie CE Ci się nie włączy, jednak jak tylko ponownie zgasisz silnik i go odpalisz, to błąd już będzie
mario mario - 08-05-2011, 10:14
Jutro zamienię sondę tą padniętą 1V na sondę NTK też 1V tylko parametr grzałki będzie inny czyli trochę mniejsza oporność. Nie powinno wywalać błędu grzałki bo grzałka będzie działała tylko może kilka sekund dłużej będzie się nagrzewała. Co do pracy sondy, to na "Lanczu" porównywałem obie sondy tylne i praca ich była niemal identyczna. Zamienie to się przekonam. Pozdrawiam.
mar111cin - 08-05-2011, 10:34
w sumie to jak padła Ci ta druga sonda (za katem) to całkiem możliwe że nie widać różnicy w jej pracy. Ponieważ jak sonda jest dobra i katalizator sprawny, a silnik tylko pyrka, bądź chodzi na stałych obrotach (bez gwałtownych przyśpieszeń), to faktycznie sonda wtedy podaje poprawnie niską wartość napięcia - bliskie 0V.
Natomiast jak sonda padnie to też podaje niską wartość napięcia dlatego w przypadku sondy za katem jest to ciężkie do zauważenia.
atsar - 08-05-2011, 11:16
radek79 napisał/a: | tak trzeba ucinać kable z wtyczką ze starej i lutować do nowej |
z tego co wiem to nie powinno się akurat w tym przypadku lutować złączeń, jedynie połączyć je za pomocą specjalnych zaciskowych złączek, to taka uwaga odnośnie montażu.
radek79 - 08-05-2011, 11:48
atsar napisał/a: | radek79 napisał/a: | tak trzeba ucinać kable z wtyczką ze starej i lutować do nowej |
z tego co wiem to nie powinno się akurat w tym przypadku lutować złączeń, jedynie połączyć je za pomocą specjalnych zaciskowych złączek, to taka uwaga odnośnie montażu. |
z tego co ja wiem to lutowanie to najpewniejsza metoda
Hugo - 08-05-2011, 12:54
radek79 napisał/a: | z tego co ja wiem to lutowanie to najpewniejsza metoda | Tylko kable od sondy są jakieś dziwne, bo cyna w ogóle nie chce ich łączyć.
radek79 - 08-05-2011, 12:58
Hugo napisał/a: | radek79 napisał/a: | z tego co ja wiem to lutowanie to najpewniejsza metoda | Tylko kable od sondy są jakieś dziwne, bo cyna w ogóle nie chce ich łączyć. |
powiem szczerze że nie było problemu z zlutowaniem przewodów może zależy to od cyny w każdym razie każdy zrobi jak zechce
robertdg - 08-05-2011, 13:26
Trzeba wziąśc pod uwagę odporność termiczną (długotrwałą i krótkotrwała) klasy zastosowanej izolacji w stosunku do temperatury topnienia cyny, jezeli pierwsza zejdzie izolacja zanim cyna popłynie, to nie ma się o co martwić
Anonymous - 22-05-2011, 00:01
Dzisiaj wyskoczył w Galancie bład 11 - sonda lambda.
Co ciekawe - błąd wyskakuje przy utrzymywaniu stałej prędkości przez dłuższą chwilę - np. 100km/h bez lub z tempomatem.
Wczoraj ustawiany był gaz. Samochód jeździ lepiej - wcześniej ponad 5000rpm strasznie się dusił na LPG. Zmieniony także został tryb z "półsekwencja" na "sekwencja".
Ciekaw jestem czy to problem sondy czy instalacji.
mar111cin - 22-05-2011, 01:37
jak dokładnie brzmi ten błąd ?
Anonymous - 22-05-2011, 01:47
nr 11
|
|
|