Anonymous - 29-02-2008, 20:54 Frajda z jazdy to benzyna a najlepiej benzyna + turbo. Oszczednosc diesel. A jesli ktos nie ma uprzedzen do lpg to mozna polaczyc frajde + oszczednosc. Anonymous - 01-03-2008, 00:13
a czemu diesel nie daje frajdy? BUBU - 01-03-2008, 02:25
Arturro nie wiem dlaczego ale mnie się zawsze diesel z sieczkarnią kojarzy  
Tak na poważnie : Kumpel ostatnio kupił Mazdę 6 w dieslu , przejechałem się , posłuchałem klekotu silnika 
No i wiem jedno , przymierzam się do V6 w benzynie ( czyli do Galanta)
Po prostu diesel mnie nie podchodzi i już
Pozdrav Robson86 - 01-03-2008, 10:41
kurcze takie mialem zdanie puki nie uslyszalem rzedowej szóstki o pojemnosci 3000litrow i mocy 204 KM ofcorz w dieslu
Ofcorz rzedowa 6 w benzynce pewnie jeszcze ladniej mruczy....tylko to spalanie 
Pozdroo sampler - 01-03-2008, 11:04 Ten silnik jest fajny ale co z tego jak z tych 500 Nm (na chipie 700) trakcja spora czesc odlacza. Z wylaczona trakcja tym nie da sie jechac... A ten silnik nalezy akurat do udanych. Anonymous - 01-03-2008, 12:39 Lubie zakrecic silnik na 7tys a diesla kreci sie do 4 bo wyzej i tak nie ma sensu. Dzwiek diesla poki co nie dorownuje dzwiekowi benzyny. Jechalem a6 2.5v6 i dzwiek jest nijaki w porownaniu do maximy brata 3.0v6. W benzynce az chce sie caly czas gaz wciskac. I jak mowilem jesli ktos nie ma uprzedzen do gazu to taka benzyna wychodzi podobnie jak diesel. Anonymous - 01-03-2008, 12:57
w srodku slychac? to jakas kiepska ta mazda  a powaznie mnie osobiscie malo obchodzi klekot silnika slyszany przez osoby stajace obok auta, wazne ze w srodku nic nie slychac.
lubisz krecic bo chcesz osiagnac max Nm, w dieslu osiagasz szybciej wiec dlatego nie trzeba krecic, moze to minus ale dla mnie to jest plus.
nie ma co sie oszukiwac jest to dosc stara konstrukcja
w dieslu sie niechce? nie rozumiem 
Anonymous - 02-03-2008, 00:37
Zobacz sobie wykres jakiegos v6 i jaki jest w nim przebiegnm. Nie jeden diesel by taki chcial miec. 
Wykres pochodzi z maximy j30 czyli tej produkowanej do 1995r. A krece bo lubie dzwiek wkrecajacej sie benzynki w przeciwienstwie do dzwieku wkrecajacego sie diesla.
Diesel nie byl nie jest i jeszcze jakis czas nie bedzie silnikiem do sportow. A porownywanie ze diesel osiaga moce jak benzyna jest nie na miescu bo porownuje sie auta z turbina z autem atmosferycznym. Diesel ma ta zalete ze jest oszczedy a ich slynna wytrzymalosc na przebiegi to juz raczej przeszlosc. Rafal_Szczecin - 02-03-2008, 00:50 a ja bede popieral Artura rekoma i nogami
po ostatniej przejazdzcce leonem cupra 1,9 TDI 200 KM 400 NM , pokochalem diesle jeszcze mocniej przy czym srednie spalanie, gdy go sie goni po miescie, to kolo 7,5 - 8 l . koles ten wprowadzil wirusa i ze 150 kucy zrobil 200 ,nie ruszajac nic , wgral tylko soft i tak juz hula od dluzszego czasu, a z autem nie dzieje sie doslownie nic
narpawde , warto inwestowac w diesla . Juiceman - 02-03-2008, 01:02 hmmm ciekawy sofcik, osobiście myślałem, iż z 150 można wykrzesać tylko 180 koników (tzn ekonomiczna porcja) BUBU - 02-03-2008, 02:34
Niestety w środku też
Chociaż w porównaniu z Audi A4 w dieslu (też jeździłem) to już nawet cicho . [ Dodano: 02-03-2008, 02:46 ]
Jak byłem ostatnio w warsztacie na wymianie oleju , to goście właśnie przyciągnęli BMW 530 diesel z 2003 roku Też miało soft zmieniany , wał korbowy wyszedł bokiem
Morfi - 02-03-2008, 07:30 Co do Diesli. To trzeba umiec poprostu nimi jezdzić. Nie gasić od razu rozgrzanego silnika niech popracuje 1min na biegu jałowym. Kolega właśnie kupił A6 2,5 TDI jeszcze z nim nie jechałem. Napewno serwisowanie diesli jest droższe i każda usterka jest bardziej kosztowna aniżeli w Benzynie. Diesel to najlepiej z salonu, bo nie wiadomo jak poprzedni właściciel o niego dbał. LPG zostało przezemnie odrzucone już na całe życie, ale nad Dieslem za pare lat to sie zastanowie
Anonymous - 02-03-2008, 12:03
powiedz to audi w wyscigach le mans, powiedz to seatowi w wyscigach wtc lub powiedz to vw chocby w niedoszlym dakarze lub chocby cofnij sie na poczatek tego tematu. juz to kiedys napisalem ze jesli diesel to tylko z turbo, jesli porownywanie obu silnikow to tylko tej samej mocy, bo tylko wowczas mozna mowic o jakims porownaniu. [ Dodano: 02-03-2008, 12:06 ]
he, jakby w benzynie takie rzeczy sie nei zdarzaly wystarczy poczytac o problemach startujacych na 1/4 mili, krecisz auto - ponosisz ryzyko uszkodzenia auta.
Anonymous - 02-03-2008, 14:33 arturro, ciagle porownujesz diesla z turbo do benzyny atmosferycznej. Zeby td i te osiagaly takie same moce z tych samych pojemnosci jeszcze troche wody w wisle musi uplynac.
I zeby zrobic takie prownanie trzeba brac pod uwage td i i atmosferyczna benzyne. A to juz na starcie jest nie uczciwe. A co do chip tuningu to benzyna z turbina reagowala by podobnie na taki zabieg. Nie jest tajemnica ze podniesienie doladowania turbiny zwieksza moc a grzebanie w atmosferycznych silnikach jest znacznie trudniejsze. Anonymous - 02-03-2008, 14:49
ciagle porownuje diesla np. 150KM z benzyna 150KM a pojemnosc i uturbienie mnie nie interesuje w silniku benzynowym. bo jaki jest sens porownywania silnikow z roznymi mocami? |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||
