To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Ślepej kurze ziarno

cns80 - 16-12-2009, 09:10

No to mała aktualizacja:
Space Star doczekał się pierwszych inwestycji od 2 lat :) :
- wymiana oleju (MOBIL 0W-40) + filtra oleju + filtra powietrza,
- wymiana łączników stabilizatora przód (2 szt.),
- wymiana łączników stabilizatora tył (2 szt.),
- wymiana gum drążka stabilizatora tył (2 szt.),
- wymiana górnych i dolnych krótkich wahaczy poprzecznych tył (2xL i 2xP),
- wymiana zewnętrznych i wewnętrznych tulei wahacza poprzecznego długiego tył (L i P),
- wymiana śrub mimośrodowych wewnętrznych tulei wahacza poprzecznego długiego tył (L i P),
- ustawienie geometrii przód i tył.

Jeśli tylko takie wydatki będą tylko raz na 2 latas to jak dla mnie koszt utrzymania tego auta jest całkiem niski :)

rosomak1983 - 16-12-2009, 10:25

cns80, ile w tym czasie nabiłes kilometrów?
stary alfer - 16-12-2009, 10:45

rosomak1983 napisał/a:
cns80, ile w tym czasie nabiłes kilometrów?


Trzeba by podpytać ile kilometrów ma najechane auto od nowości, ponieważ zakładam, że omawiane części nie były wcześniej wymieniane.

cns80 - 16-12-2009, 10:50

stary alfer napisał/a:
Trzeba by podpytać ile kilometrów ma najechane auto od nowości, ponieważ zakładam, że omawiane części nie były wcześniej wymieniane.
Masz rację. Wszystkie części były jeszcze oryginalne :) . A przebieg to równo 140 tyś km :) z czego ja 37 tyś nabiłem.
JCH - 16-12-2009, 12:35

cns80 napisał/a:
Space Star doczekał się pierwszych inwestycji od 2 lat :)
Remont zrobiłeś Panie, remont!!! A nie inwestycję :lol:
cns80 napisał/a:
wymiana oleju (MOBIL 0W-40) + filtra oleju + filtra powietrza
0Wxx - chciałeś tak celowo? Swego czasu MMC zrezygnował z zalecania Castrola SLX-a 0W30 właśnie ze względu na to 0W - tak przynajmniej powiedziano mi wtedy w ASO :roll:

Nie zapomnij zanotowac tego w "tajemniczym zeszycie" ;)

cns80 - 17-12-2009, 10:25

JCH napisał/a:
0Wxx - chciałeś tak celowo?
Od kiedy zmieniam olej przeszedłem z Castrola na Mobila i własnie na tego 0W40. Wcześniej brał jakieś 2 setki oleju między przeglądami. Teraz nie bierze ani grama :)
cns80 - 02-08-2010, 10:11

No i zafundowałem sobie serwis klimatyzacji. Od nowości nie była dotykana oprócz wymiany filtra i odgrzybiania.
Czynnik powinno się teoretycznie wymieniać co 2 lata, a mój miał już 8 :)
Wszystko szczelne. Spuszczono 420 g czynnika, a powinno być 680 g. Dopuszczalna norma ubytku czynnika to 10% rocznie więc wynik bardzo zadowalający. Przed spuszczeniem czynnika pomiar skuteczności nawiewów wykazał 7,6 stopni C (zadziwiająco dobry jak na wiek czynnika). Po wymianie czynnika skuteczność wzrosła do 6,5 stopnia C.
Oprócz tego sprawdzono kondycję kompresora i wymieniono filtr przeciwpyłkowy oraz wyczyszczono skraplacz i odgrzybiono nawiewy.

Cieszę się że ten samochód jest tak bezawaryjny że temat spadł aż na 6 stronę tego działu :)
Życzę sobie żeby tak było dalej :D
Normalnie go kocham :D

stary alfer - 02-08-2010, 10:43

cns80 napisał/a:
No i zafundowałem sobie serwis klimatyzacji. Od nowości nie była dotykana oprócz wymiany filtra i odgrzybiania.
Czynnik powinno się teoretycznie wymieniać co 2 lata, a mój miał już 8 :)
Wszystko szczelne. Spuszczono 420 g czynnika, a powinno być 680 g. Dopuszczalna norma ubytku czynnika to 10% rocznie więc wynik bardzo zadowalający. Przed spuszczeniem czynnika pomiar skuteczności nawiewów wykazał 7,6 stopni C (zadziwiająco dobry jak na wiek czynnika). Po wymianie czynnika skuteczność wzrosła do 6,5 stopnia C.
Oprócz tego sprawdzono kondycję kompresora i wymieniono filtr przeciwpyłkowy oraz wyczyszczono skraplacz i odgrzybiono nawiewy.

Cieszę się że ten samochód jest tak bezawaryjny że temat spadł aż na 6 stronę tego działu :)
Życzę sobie żeby tak było dalej :D
Normalnie go kocham :D


Nuda, nuda, nuda.
Nic się nie dzieje. Jak w polskim filmie ;)

cns80 - 02-08-2010, 14:13

stary alfer napisał/a:
Nuda, nuda, nuda.
Nic się nie dzieje. Jak w polskim filmie ;)
Zawsze możesz wpaśc w odwiedziny i coś zepsuć ;) Drogę znasz :D
Owczar - 02-08-2010, 14:14

cns80 napisał/a:
Normalnie go kocham :D


Patryk, cóż za wyznanie... Twoja kobieta może czuć się zazdrosna :P

stary alfer - 02-08-2010, 14:14

cns80 napisał/a:
Zawsze możesz wpaśc w odwiedziny i coś zepsuć ;) Drogę znasz :D


Nie kuś, nie kuś.

Być może będę na początku września, ale to na razie tylko plan ;)

cns80 - 02-08-2010, 14:20

Owczar napisał/a:
Twoja kobieta może czuć się zazdrosna :P
Ona go kocha jeszcze bardziej, bo to ona nim jeździ. Ja mam swoją Yadźkę :P
Ostatnio zacząłem rozważać hipotetyczne możliwości zamiany auta (nie zamierzam tego robić, ale co by było gdyby):
- Opel Vectra kombi CDTi
- Toyota Avensis kombi D4D
- Honda HRV 4x4 (nie nawidzę SUVów i crossoverów)
- Volvo V40 diesel
Co na któregoś zwrócę uwagę to słyszę że ujdzie, albo dostaję po głowie że ona tym szkaradztwem jeździć nie będzie i się nie zgadza. A wogóle to ma siedzieć przynajmniej tak wysoko jak w misiu i mieć tyle miejsca nad głową (wcześniej miała Nissana Sunny, a tam się siedzi na podłodze :) ).
Więc chyba misia prędko nie zmienimy. Zresztą jak widać nie ma takiej potrzeby, bo jest grzeczny i nie wpienia swojego właściciela :P

cns80 - 11-02-2011, 14:26

Jako że niektórzy narzekali że nic się nie dzieje to napiszę że miałem 2 awarie:

1. Hamulce tylne strasznie hałasują

- Kupiłem nowe klocki
- Rozebrałem
- Okazało się że to syf zimowy zatrzymuje stare klocki
- Stare klocki są zużyte może w 20% więc zostały
- Nowe powędrowały na półkę
- Wszystko wyczyszczone i przesmarowane
- Jest OK

2. Padła krańcówka w drzwiach kierowcy

- Wyciągnąłem
- Oczywiście kabel mi wpadł do środka :(
- Na szczęście udało się go szczypczykami wyciągnąć
- Poczyściłem styk do masy
- Nadal nie działa. Musi być coś w samej krańcówce
- Rozebrałem z myślą że pewnie się rozpadnie w rękach i trzeba będzie kupić nową
- Okazało się że tam jest w środku styk metalowy, ale był tak zasyfiony że ciężko było go znaleźć na plastikowej obudowie :)
- Poczyściłem
- Złożyłem
- Działa

To koniec moich usterek. Na następne musicie poczekać pewnie kolejne 3 lata :P (przynajmniej tak sobie życzę).

JCH - 11-02-2011, 19:12

cns80 napisał/a:
To koniec moich usterek.
Górne łożyska przednich amortyzatorów już wymieniałeś? Nie? To będziesz wymieniał ;)
Andrew - 11-02-2011, 19:25

Cytat:
Górne łożyska przednich amortyzatorów już wymieniałeś? Nie? To będziesz wymieniał ;)
Na szczęście nie jest to duży koszt :wink:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group