Outlander II GEN Techniczne - [II 2.0 DID] Nagla utrata mocy Outek II
Hubeeert - 08-07-2014, 13:36
Potrzebujesz dostęp z góry i z dołu.
Skontaktuj się z przedstawicielem Garreta na PL firmą Moto-remo z Warszawy, ja biorę turbiny od nich.
Z tym turbinami jest generalnie bida bo producent sam robi regenerację na zasadzie - oddajesz swoją, bierzesz regenerowaną. Ważna za to jest gwarancja, której udziela co w wypadku innych firm może być problematyczne.
vaha - 08-07-2014, 14:11
Hubeeert, dzięki za podpowiedź Będę kombinował, jak się nie uda (lub poddam) to skorzystam z pomocy jakiegoś warsztatu. Niestety moja turbina rzyga już olejem, więc muszę się spieszyć :-/
krzychu - 08-07-2014, 17:15
vaha napisał/a: | Niestety moja turbina rzyga już olejem, więc muszę się spieszyć :-/ |
To jak Ci silnik zacznie sam wchodzić na wysokie obroty bez tykania gazu to od razu piąty bieg, hamulec i puszczaj sprzęgło zanim tłok wyjdzie bokiem...
bonito - 09-07-2014, 10:14
Obawiam się że po takim strzale ze sprzęgła bokiem wyjdą koła zębate ze skrzyni
bonito
vaha - 21-07-2014, 15:01
@Hubeeert, turbina zdemontowana - poszła do regeneracji. Firma, która się tym zajmuje, na podstawie oględzin turbiny stwierdziła, że coś jeszcze musi być nie tak, bo na wlocie do turbiny dostaje się brud i być może trzeba przeczyścić jeszcze odmę. Stąd silnik wchodził często w tryb awaryjny. Czy tą odmę można przeczyścić samemu? I czy to powinno wystarczyć? Czy jeszcze należy coś sprawdzić?
rezon - 21-07-2014, 15:23
vaha napisał/a: | Czy jeszcze należy coś sprawdzić? | prawie na pewno przeczyścić przepustnicę i sprawdzić zawór EGR
Hubeeert - 21-07-2014, 15:56
vaha napisał/a: | Stąd silnik wchodził często w tryb awaryjny. |
Jakie kody błędów?
vaha - 21-07-2014, 22:13
Nie mam komputera, więc nie wiem dokładnie jakie to błędy, ale pojawiał się pomarańczowy wykrzyknik i czuć było, że turbo nie działa.
kaammyyk - 30-07-2014, 15:01
Witam dołącze sie do tematu utraty mocy bo mam problem podobny.
Wczoraj wsiadam rano do outka na parkingu i po przejechaniu kilkuset metrów już czuję , że coś jest nie tak.
Objaw jest taki, że muszę wchodzić na wyzsze obroty niż normalnie zeby ,, jechał'' .
Do tej pory zbierał się powiedzmy od okolo 1700 obr a teraz od 2000-2100. Na niższych obrotach pedał idzie do podłogi a auto czeka 2-3 sek i w tym czasie nie reaguje , nie przyspiesza w ogóle. Więc muszę go piłować na wyższych obrotach niż dotychczas a w szczególności czuć to pod jakąś górkę gdy obciążenie wzrasta.
Komputer nie pokazuje żadnych błędów , węże podciśnieniowe sprawdzone itp.
W warsztacie na początku twierdzili , że wg nich nie czują utraty mocy. Po moich ponagleniach sprawdzają i na razie nic nie znaleźli.
Dzisiaj dzwonili do mnie , że spróbują odłączyć rally arta / tak mam go
/ bo już nie wiedzą co może być i podejrzewają to ustrojstwo.
Czy ktoś z was miał może podobne objawy w waszym outku
Pozdrawiam Tomek
bonito - 30-07-2014, 15:57
Kolego, objawy mogą wskazywać na turbosprężarkę lub przewody powietrza od turbo do silnika. Każdy kto serwisuje TDI grupy VW poradzi sobie - z opisu wynika że twój warsztat jest do d...y (pewnie to Plichta ). Poszukaj lepszego warsztatu i będziesz miał sprawę rozwiązaną.
bonito
kaammyyk - 30-07-2014, 17:08
Nie , nie Plichta Teraz jest w Japan Service .
Mi na myśl pierwsze co po objawach własnie pomyślałem o przewodach od turbo do silnika.
Co prawda jeżeli by powietrze uciekało gdzieś to byłoby słychac a nie jest. Jeżeli nic nie wymyślą to poleć mi ziomal warsztat , bo jestem załamany - za dwa tygodnie mam wyjechać do Chorwacji a tu taki stres
mitsu00 - 30-07-2014, 19:14
kaammyyk napisał/a: | Nie , nie Plichta Teraz jest w Japan Service .
Mi na myśl pierwsze co po objawach własnie pomyślałem o przewodach od turbo do silnika.
Co prawda jeżeli by powietrze uciekało gdzieś to byłoby słychac a nie jest. Jeżeli nic nie wymyślą to poleć mi ziomal warsztat , bo jestem załamany - za dwa tygodnie mam wyjechać do Chorwacji a tu taki stres | A robiles testy bez RalliArta? U niektorych wlasnie to bylo winny objawow utraty mocy.
kaammyyk - 30-07-2014, 19:59
Jutro beda robic testy , czytałem o tym w jakim watku tylko nie wiem czy wlasnie takie były objawy.
bonito - 30-07-2014, 22:44
Kolego kamyk,
niestety "mój" zakład, w którym robiłem przez 200 tys. kom naprawy i przeglądy ostatnio splajtował... Inne auto z tym silnikiem (Passat) serwisowałem też w Volkswagenie w Sopocie (teraz chyba Benepol), ale nie wiem czy przyjmą tam Outlandera...
Może ktoś inny z Trójmiasta coś poradzi?
bonito
Gunner - 02-08-2014, 14:16
Japan service? Ten na Hutniczej? Jeśli tak to wybór nie należy do udanych. Ja na Twoim miejscu podjechał bym do mitsubishi kozlowscy na diagnoze a potem do Pompexu w Kosakowie na ewentualna wymiane
|
|
|