[97-04]Galant EAxA/W - Wezwanie Mitsubishi do usunięcia fabrycznych usterek.
tomekrvf - 14-11-2008, 15:03
Forest_Taft napisał/a: | A może napiszemy do programu Turbo Kamera na TVN TURBO? |
I co to niby ma dać? Do kogo będą skierowane pretensje? Akcja wzywania uzytkowników Galanta do serwisu była w 2004 roku. Zapewne każdy własciciel samochodu do którego znaleziono adres dostał odpowiednie wezwanie. W Niemczech jest tak, że takie akcje załatwia tamtejszy urząd komunikacji który na podstawie numeru VIN możne dotrzeć do aktualnego właściciela samochodu. Jeśli Niemiec sprzedał samochód i nie podał komu sprzedał, to siłą rzeczy nie ma do kogo wysłać listu.
Skąd np MMC ma wiedzieć że samochód sprzedany w Niemczech teraz jest w Polsce? Skąd ma mieć adres aktualnego użytkownika? Ktoś o tym przez chwilę pomyślał?
Poza tym, gdyby Wasze Galanty odwiedzałyby ASO (które powinne wiedzieć o kampanii na Galanta) to pewnie byłaby okazja żeby te wahacze zweryfikować. Kiedy ostatnio odwiedziliście ASO Mitsubishi?
Owczar - 14-11-2008, 15:19
A druga sprawa, to taka, że pewnie większość z nas ma już nieseryjne wahacze, które nie będą raczej podlegały wymianie....
kooks - 14-11-2008, 16:00
ja takze napisalem okolo tygodnia temu i narazie cisza, czekam na odpowiedz bo akurat mam problem z wachaczem.
[ Dodano: 20-11-2008, 11:33 ]
nadal nie dostalem odpowiedzi i cos zdaje mi sie ze nie dostane
win_p - 21-11-2008, 01:38
ja napisalem dopiero wczoraj rano i przed poludniem dostalem odpowiedz ze nici z mojego nowego zawieszenia bo ono ma juz 4 lata czyli zekomo w 2004 r je wymienili tylko caly czas mnie zastanawia skad oni biora te dane skoro nie sa polaczeni z jakas centrala.
i dlatego za jakis czas zamiezam znow zadzwonic z pytaniem o przebieg serwisu jak mnie zleja to bedzie wojna
[ Dodano: 21-11-2008, 01:42 ]
a propo tych napraw wykonywanych w ramach gwarancji ktore niby wykonano takze w moim galu - nie powinny byc one wpisane w ksiazke serwisowa
bo u mnie oprucz wymiany filtrow , olejow i naprawy wydechu nic nie ma
kooks - 21-11-2008, 02:17
ja wyslalem dzis kolejnego maila, dostalem potwierdzenie odczytania, odpowiedzi brak
Mrox - 21-11-2008, 11:16
Witam. A ja właśnie wymieniłem L i P Wachacz (te wygięte) w przednim zawieszeniu.
Ale zaraz podjade do serwisu i sie dopytam o co chodzi i czy to jeszcze istnieje. pozdrawiam
Anonymous - 21-11-2008, 22:33
No to jeszcze ja się wypowiem
Również i ja napisałem i dostałem taką odpowiedz
"Witam,
Informacji tych udzielić powinien Autoryzowany Dealer z Pańskich
okolic...
Pozdrawiam"
Po próbie ponownego wysłania maila dostałem taką odpowiedz:
"Spróbuje to Panu przybliżyć...
1. Dealerzy posiadają kompletną listę numerów VIN samochodów objętych
akcją serwisową.
2. Samochody po akcji serwisowej są cechowane; dealer stwierdzi, czy auto
fizycznie posiada takie znaki.
3. Sugeruję o większy dystans do informacji pochodzących z "grup
dyskusyjnych".
W przypadku, kiedy dealer będzie miał jakiekolwiek wątpliwości będzie
się kontaktował z nami i Dział Techniczny na pewno nie zwłocznie udzieli
wymaganego wsparcia.
Pozdrawiam"
No i co wy na te rewelacje.
Bo ja mam wrażenie że za każdym razem odpowiada nam jakby inna osoba.
Jakaś kurcze paranoja
kooks - 21-11-2008, 23:12
Chyba jedyne co pozostaje to pofatygowac sie osobiscie do serwisu i tam kombinowac, bo te maile wedlug mnie to zbywanie ludzi. Jechac do serwisu i maja sprawdzic czy jest objety akcja serwisowa czy nie i tyle, sam tak chyba zrobie jak bede w wawie
Anonymous - 22-11-2008, 09:39
Pójdziesz osobiście i też będziesz rozmawiał z kimś innym, i też zupełnie coś innego usłyszysz.....
Anonymous - 22-11-2008, 12:50
Czy ktoś wie jakie są różnice między wachaczami wadliwymi, a tymi wymienianymi przez serwis
Jeśli jest zewnętrzna różnica (nr fabryczny, inne oznakowanie) ,to można samemu stwierdzić czy były wymieniane, czy nie
Może ktoś wstawi zdjęcia z różnicami, to lista się skróci
kooks - 22-11-2008, 15:16
Forest moze i tak ale co innego zrobic?
win_p - 24-11-2008, 22:01
tvn turbo jak juz wyzej ktos wspomnial
Mrox - 25-11-2008, 08:28
witam. byłem w serwisie w warszawie, pan poprosił o vin, sprawdził w kompie, pokazał mi, że pod tym numerem vin nie ma żadnej akcji wymiany.
do tego powiedzial, że nawet jak by była wymiana wahaczy, to kto stwierdzi w 11 letnim samochodzie(jak by miał orginał wachacze) że to wada fabryczna, i nie podieli by sie wymiany.
pozdrawiam
seir - 25-11-2008, 14:14
1 grudnia jestem umówiony na wizytę we Wrocławskim ASO, dam wam znać w ten dzień wieczorem jak sprawa się ma we Wrocławiu.
matyr - 15-12-2008, 17:48
przeczytałem wątek, interesująca sprawa... Mam pytanie - seir - i jak we wrocławskim ASO?
|
|
|