To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Piszczy pasek od Alternatora.

Andrew - 21-03-2012, 15:19

Co do piszczenia, mam nowe paski Bando i z rana, czy w ogóle jak odpalam zimnego, to chwilę piszczy jak się nagrzeje jest ok. Podciągałem pasek, jest chwile ok, ale zaraz na drugi dzień to samo :evil: Wcześniej miałem Mitsuboshi i nie piszczał... Czy to Bando to lipa :?:
Krzyzak - 21-03-2012, 15:25

mam nowe paski Bando i Mitsuboshi w 3 autach - zero piszczenia
plecho1 - 21-03-2012, 15:26

jAZZMAN, Ale co jest z Twoim nie tak? Jeśli napięcie ładowania jest ok to ja bym nie kupował drugiego tylko w Twoim wymieniłbym ewentualnie łożyska i szczotki jeśli była by taka potrzeba oraz dokładnie bym go przejrzał. Następny używany nie wiadomo w jakim będzie stanie i przed montażem też warto by go było sprawdzić.
Hugo, tu nie ma cudów, jeśli piszczy to się ślizga, jeśli pasek i napięcie jest ok to na pewno rolka.

Andrew - 21-03-2012, 15:28

Krzyzak napisał/a:
mam nowe paski Bando i Mitsuboshi w 3 autach - zero piszczenia

To czemu u mnie piszczy? Przed wymianą nie piszczało :roll:

major - 21-03-2012, 16:21

andrew84 napisał/a:
To czemu u mnie piszczy?

Może ma słabo uciągnięte

Kamil_Ziomek - 21-03-2012, 18:03

U mnie też mitsuboshi i piszczenie znikło. Wcześniej miałem gatesa ( wieli błąd z mojej strony) kupiłem bo nie mieli innego na już po czym za parę dni kupiłem dayko parę miesięcy spokój. Z mitsuboshi już rok bez pisku.
m6riano - 22-03-2012, 06:00

Matik608 napisał/a:
Hugo napisał/a:
były firmy Mitsuboshi, z tego co się dowiedziałem do tego modelu dostępne tylko w ASO

ja kupiłem takie paski u Japaneze.

W jakiej cenie?

Krzyzak - 22-03-2012, 06:51

o ile pamiętam to (też u Japaneze) to 6PK ok. 50 zł a 4PK chyba 2x tańszy
Andrew - 22-03-2012, 07:38

No i dalej u mnie piszczy :? Spróbuję jeszcze podciągnąć...
Hugo - 22-03-2012, 08:02

U mnie dzisiaj rano po odpaleniu silnika pasek (paski) zaczął (zaczęły) piszczeć dopiero po chwili i to tylko trzymając auto na hamulcu na R, wrzuciłem na N przestał(y), wrzuciłem na D i znów zaczęły (pedał hamulca wciśnięty), puściłem hamulec i natychmiast przestały. Co to może znaczyć? Jaki to może mieć związek?
plecho1 - 22-03-2012, 09:11

Jeśli to na pewno pasek alternatora, to będzie piszczał, gdy pobór prądu wzrasta czyli po porannym odpaleniu szczególnie w chłodne dni kiedy spada pojemność akumulatora lub jeszcze do tego akumulator jest już stary (mniejsza pojemność). Akumulator jest wtedy bardzo wyładowany a alternator podaje taki prąd ładowania jaki odbierają w takim momencie wszystkie odbiorniki i akumulator.
Ale każdy taki układ jest tak zaplanowany by działał właściwie. Więc jeśli jest taki pobór to alternator powinien go zaspokoić nawet nie pracując z mocą maksymalną a tym bardziej nie powinien się w takim momencie ślizgać pasek napędowy.
Możliwe, że paski też nie są najlepszej jakości, może kliny nie mają właściwej szerokości przez co pasek nie trzyma się na klinach.
Ale wydaje mi się, że to jednak wina koła pasowego które już kilka tysięcy km u każdego z was się kręci.

Krzyzak - 22-03-2012, 12:37

plecho1 napisał/a:
wydaje mi się, że to jednak wina koła pasowego
też tak myślę - większość problemów jest na silniku 2.0, który to słynie z problemów z tym kołem...
Hugo - 22-03-2012, 14:24

plecho1 napisał/a:
wina koła pasowego
Krzyzak napisał/a:
też tak myślę
Ale tak od razu po wymianie pasków? Chyba nie. No dobra przed chwilą kupiłem też pasek wspomagania firmy SUN, alternatora będzie Bando, zobaczymy po wymianie. Spojrzałem sobie dzisiaj również na pasek wspomagania obecnie założony (Gates) i jest na grzbiecie (tam gdzie leci po rolce) mocno "wyświecony". Spojrzałem na stary pasek Mitsuboshi i żadnego wytarcie :shock: Może to piszczy ten od wspomagania... Sam już nie wiem. Sprawdziłem naciąg obu i bardziej się chyba nie da. Co do koła pasowego, to dlaczego raz piszczałoby, a raz nie?
KaWu - 22-03-2012, 15:56

Hugo, dokładnie tak samo myślałem.
I piszczal od wspomagania wtedy jak nie było w sklepie pasków i musialem wziąć jakieś niemieckie za 20-30 zł.
Trochę pojeździły i piszczały.
Wymieniłem na normalne paski i jest spokój.
Za jakiś czas podciągnąłem i od roku cisza. Chyba, że jest wilgotno i auto stoi kilka dni nie odpalane - ale wtedy mu pozwalam zawyć przez chwilę :D

Może jeszcze być winna rolka naciągu paska AC i wspomagania - to u kolegi bylo winne.

jAZZMAN - 22-03-2012, 16:36

plecho1 po części zgodzę się z Tobą, kolejny używany to nie najlepszy pomysł. Jednak mając drugi będę miał czas aby go rozebrać i dokonać samodzielnej regeneracji. Na stronie Krzyżaka jest bardzo fajny opis jak tego dokonać :) Nie jestem specem ale z chęcią powalczę.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group