Anonymous - 21-01-2010, 19:17 u mnie klocki też są ok, nawet nikt nie wspomniał na przeglądzie o klockach, tylko je przedmuchali:)co do tej marki Producent MK Kashiyama Corp. Japan , to kupiłem je do CK1A i szczerze, po miesiącu kupiłem najtańsze Ferodo, bo strach było jeździć i do tego twarde jak skała 
basik - 01-04-2010, 21:09 Mam takie pytanie dzisiaj przy zmianie kół na letnie rozebrałem zaciski z przodu i przeczyściłem klocki. Nie wygląda, żeby na pierwszym przeglądzie coś było robione, były strasznie zasyfione. Mam taką uwagę czy klocki powinny być z jakimś czujnikiem do ABS? W sumie to tata zwrócił na to uwagę. Z tego co zauważyłem to jeden klocek po stronie kierowcy miał taką blaszkę wygiętą, która była jego częścią, klocki po stronie pasażera były zwykłe bez żadnych dodatków. Teraz zastanawiam się co jest grane? Podmienili mi oryginalne na przeglądzie czy tak ma być. Mógłby ktoś zapodać zdjęcie jak wyglądają oryginalne klocki do Lancera, mają być jakieś specjalne z czujnikiem do ABS? mkrawcz1 - 01-04-2010, 21:16 Czujnik ABS łapie sygnał z półosi/piasty, a nie z klocków. Jeżeli klocki sa wyposażone w czujnik, służy on do sygnalizacji ich nadmiernego zużycia (ale w Lancerze z tego, co wiem, to się nie stosuje). krzychu - 01-04-2010, 21:40 Lancer ma blaszkowy czujnik sygnalizacji zużycia klocka. Jak się przytrze klocek to blaszka trąc o tarcze ma wydzielać dziwny odgłos... Czujnik ABS będziesz miał w okolicy przegubu (prawdopodobnie bo nie sprawdzałem). basik - 01-04-2010, 21:44 Tak w okolicy przegubu widziałem że jest doprowadzony jakiś przewód zapewne to ten od czujnika ABS. krzychu - 01-04-2010, 21:52 A jeszcze o jednym zapomniałem. Blaszka raczej nie jest integralna częścią klocka (przynajmniej w klockach TRW które zakładałem) jest prostu zakładana. Więc albo zgubili albo czasem (w co wątpię) jest tylko z jednej strony. W każdym razie to tylko ma służyć do akustycznej sygnalizacji zużycia. Trik - 01-04-2010, 22:19 Zarówno w TRW jak i w orginale jest tylko jedna blaszka (pewnie na klocek od strony kierowcy), sprawdzałem jak wymieniałem swoje klocki. BTW mam Kashiyamy basik - 01-04-2010, 22:32 To by się zgadzało u mnie jest tak samo. Ufff, a już po głowie zaczęły mi chodzić różne czarne scenariusze 
Trik - 01-04-2010, 22:39 Co do syfu to normalne, kanaliki powinny ten syf zbierać i odprowadzać poza klocek. W Kashiyamach jest jeden kanalik. Śmiało można co 10000km przeczyścić powietrzem. 
basik - 01-04-2010, 22:49 W moich powietrzem to mogłem sobie dmuchać. Były tak zawalone, że ciężko było śrubokręt wbić. W celu wyczyszczenia super sprawdził się brzeszczot do metalu, a później papierem ściernym przejechałem kanaliki. W sumie to od nowości nie robiłem tego zabiegu a na liczniku mam już ponad 20K km Trik - 01-04-2010, 22:53
basik - 01-04-2010, 23:12 Na początku listopada (po ok. 15K km) ale tak jak już pisałem wyżej mam wątpliwości czy klocki wtedy czyścili. Teraz zrobiłem to sam i wiem, że jest solidnie  . I teraz przynajmniej raz w roku przy zmianie kół wiem co mam zrobić dodatkowo 
Trik - 01-04-2010, 23:26
A sprawdzić zawsze warto.
BTW Jak wczoraj obejżałem swoje klocki przy zmianie opon z zimowych na zimowe   , to te Kashiyamy zużywają sie w podobnym tempie co orginał. Wszakże mają jedną zaletę. Są 3 razy tańsze od orginałów. 
Luk - 02-04-2010, 00:16
Ja miałem przegląd podobnie, a parę tygodni temu byłem u nich i jeszcze raz czyścili. Tak mi szurały, że myślałem że się kończą W zimie syfią się strasznie...
Anonymous - 02-04-2010, 00:27 Trik, a ile wytrzymały oryginalne klocki? Pytam, bo może i ja będę musiał zmienić na najbliższym przeglądzie
|
||||||||||||
