Moominek - 02-12-2005, 13:18 Miało być rubieżnie! 
A ja mam coś z życia wzięte, czyli coś w stylu złote usta. Oto wypowiedź nauczycielki... uwaga!! z gimnazjum!! "Gdy my chodzilismy do szkoly to: a. nie bylo stringow / na korytarzu w szkole widze ich wiecej niz w sklepie Triumpha/ ... c. nikt nie probowal sie rozmnazac w wieku 14 lat / no, moze nieliczni / ..." Anonymous - 03-12-2005, 22:19
Grześku - 08-08-2006, 10:52 Na ostatnim spocie w Lublinie padło stwierdzenie że padł kącik rubieżny, aby obalić to stwierdzenie odświeżam temat. Mam nadzieję że okres wakacyjny rozgrzał na tyle krew w żyłach że "porubieżymy" sobie znowu
Rafal_Szczecin - 08-08-2006, 15:58 temat ten napewno ozyje po zlocie w bialymstoku 
TNT - 08-08-2006, 16:20 Gdzies zaczatki tego tematu widzialem w zlotowym Mam nadzieje ze odzyje ten Superowy topic.
Grześku - 09-08-2006, 07:39 wystarczy parę fotek a'la Sruba, troszkę wyobraźni i już mamy rubieżną powieść w odcinkach w stylu "co mi zrobisz jak mnie złapiesz..." 
Anonymous - 09-08-2006, 14:20 Dołączę się do konwersacji i cosik opowiem... ... byłem u kumpla w firmie (ma kramik z telefonami) i nagle jakaś ładna foczunia pupcią zakręciła. Ja na to że młoda i pewnie jeszcze dziewica, a on: - "Ale i tak z chęcią śćiągnął bym z niej sim-locka"
ruslana81 - 14-02-2007, 16:56 no, no....temat całkiem upadł?! przypadkiem dziś trafiłam na niego, może warto ożywić, w końcu wiosna się zbliża, a wiosną - wiadomo Myślę, że warto zrobić rozgrzewkę po zimowym marazmie...a może w czasie zimowych wieczorów, chociaż zima tęga nie była, zgłębialiście sztuczki "gimnastyki łóżkowej"?  Sezon grypowo-przeziębieniowy w pełni, polecam kurację w postaci okładów z gorącego ciała Rubieżni i lubieżni - pobudka!
Grześku - 14-02-2007, 22:27
Ktoś mnie wołał?
Rafal_Szczecin - 14-02-2007, 23:30 ja tez tu jestem
Anonymous - 15-02-2007, 09:04 No i ja też  
ruslana81 - 15-02-2007, 09:26 Rubieżni i lubieżni, pobudka nie oznacza meldowania się. Zaczyna nam się tu robić OT - pobudka miała być po to, żeby pobudzić zwierzęce instynkty... Ten temat jest dla sprośnych ludzi, którzy pruderii mówią zdecydowane NIE!  Nawet dobrze się składa, bo wczoraj były Walentynki... Naczytałam się w necie o tym, jak to ludzie chodzą tego wieczoru na romantyczne kolacje, do kina...itd. Nigdzie jednak nikt nie pisał o tym, że taki wieczór trzeba uczcić także cielesnymi igraszkami...To jak? Kto wczoraj dał do pieca?  Ja nie muszę się chyba chwalić, bo to jest jakby jasne...
Marcin-Krak - 16-02-2007, 00:49 To może tekst mojego lekarza: Na te Twoje zatoki to tylko okłady z młodych piersi
Rafal_Szczecin - 16-02-2007, 09:16 Matejko ma fajne piersi to moze Ci na zlocie zrobi oklad
Anonymous - 16-02-2007, 09:18 O ile do tego czasu ich sobie nie rozmasuje na płasko
|
||||||||||
