Pawcho - 12-08-2010, 10:27 Słusznie prawisz 
Chyba najlepiej ujął to DJ..Poza tym jakoś tak dziwnie - Lancer i gaz, pomimo, że wersja typowo cywilno-emerycka. Z drugiej strony każdy wybiera co chce,jego kasa. bastek - 12-08-2010, 12:54 no dobra, jak tu, to niech będzie tu dyskusja jak był wyodrębniony dział o nowym lancerze - postulowałem watek o LPG. to duzo osób było na nie. teraz - dyskusje są może by Modowie przenieśli te posty we właściwsze miejsce?
lancerek jest firmowy (aczkowiek w prywatnej almerce jest tez gaz)
nie nie lancerki w rodzinie poldek i 2 żuki (ale to się nie liczy - na gazie lepiej pracował silnik niż na Pb ja: almerka n15 1,4, 180.000 na gazie, jeden raz obudowa filtra powietrza wybychła ( II generacja) - dalej jeździ (jeszcze 2 lata i pójdzie dalej) golf - załozone przy 120.000 dojeździł do 200.000 (i się skasował  )
tata -almera n16 1,5 - 120.000 na gazie od nowości, raz był check engine, bo się ojcu nie chciało zmienic filtra - przejeżdził ponad 30.000 bez zmiany, dalej jeździ wczesniej corolla "okularnik" - od 60.000 do 150.000 i dalej jeżdzi w rodzinie mama uno 1,0 - od 100.000 do 170.000 na gazie teraz fabia 1,2 50.000 na gazie od nowowści czyli-wiekszośc japończyki, gdzie wszyscy mówili - miekkie głowice się wypalą, gniazad sie wypalą, japończyk na gazie nie lubi itd itp itp zuzycie -15-20% większe niż Pb, ale ja np. szybciej jeżdźę na gazie niż Pb
wiele razy pytałem o to - nikt mi nie podał informacji.... skąd wiesz, gdzie to znalazłeś?
ot, co. każdy ma swoje zdanie. wg mnie - dobrze załozona instalacja, w dobrym zakładzie, konserwowana (czyli te 100zł/10.000 km wiecej+częściej świece,) - będzie dobrze.LPG - wg niektórych dobre paliwo, wg innych lepsze niż Pb, wg innych jeszcze-gorsze, jedni mówia ekologiczne, inni nie....
kraczesz, Grzesiolek, kraczesz.... a już Cię zdążyłem polubić... 
waldinio - 12-08-2010, 13:12
bo nikt sie nie chce przyznać ze zrobił źle 
mój znajomy przerobił na gaz, pukałem się w głowę kiedy o tym mówił a teraz mówi, że żałuje..., tyle ze on jeździ pewnie agresywniej niz Ty bastek - 12-08-2010, 13:37
ale z tego wynika, że ktos TO zrobił
lancera 1,5? waldinio - 12-08-2010, 13:45
tak, jeszcze rozumiem jakby miał 1,8 bo tu są duzo wieksze spalania DjQuest - 12-08-2010, 18:37 Ja tylko dodam że : 1.Butla w kole zapasowym ( dojazdówka się turla po bagażniku ) 2. Pojemność butli 37 l LPG to niecałe 300 km ( na trasę malutko od stacji do stacji o zachodzie nie wspomnę ) 3. Części eksploatacyjne np. olej, świece itp ( częściej niż normalnie ) 4. Przegląd co roku ( nowe autko na PB po 3 latach ) 5....... 6....... 7. Zrysowany wlew paliwa ( nie ma mocnych że każdy sobie trafi przy tankowaniu) Nie czepiam się LPG, sam jeżdziłem 15 lat na tym paliwie i przyznaję nie jest tak wspaniale porównując tylko cenę samego paliwa.Lancer 1,5 z LPG to dla Mnie powtarzam to Moja opinia, wielka pomyłka właściciela. Trik - 12-08-2010, 21:44
No skoro w UNO 1.0 z gazem wyszła eksploatacja taniej, to czemu i tu ma nie wyjść. 
Wydaje mi się ,że wszelkie głosy związane z gazem na NIE, to tylko i wyłącznie kwestia myslenia o gazowaniu jako o "profanacji" takiej budy jaką jest Lancer tej generacji.  A kolega zrobi jak zrobi i się martwić nie będzie.
Mój pali ile pali, inaczej nie umiem (chyba), ale i tak pali mniej od staruszki Brava 1,2, a to mi w zupełności wystarcza. W sumie to i tak nie wiemy ile Lacerów 1,5 z poza forum zostało zagazowanych toomi1982 - 15-11-2013, 13:33 Temat postu: Jutro odbieram nowego Lancera Witam, Jutro odbieram z salonu nowego(wyprzedaż 2012) Lancera 1.6 MIVEC INVITE Sedan. Nie wierzę w gadki gości z salonu odnośnie terminu pierwszej wymiany oleju, przeglądu itp. Nie chce ,żeby mnie naciągnęli na niepotrzebne koszty. Co z docieraniem samochodu? Coś takiego w ogóle jeszcze istnieje? Z góry dziękuję i pozdrawiam. Lucas123w - 15-11-2013, 14:42 Pierwszy przegląd i wymiana oleju po roku lub wcześniej wg. przebiegu 15tyś. Docieranie to ma na celu bardziej ułożenie auta a nie dotarcie silnika. Przez pierwszy 1 tyś kilometrów zalecają nie przekraczać 4 tyś/ obr. toomi1982, przestudiuj sobie instrukcje, tam wszystko jest opisane jeśli chodzi o tzw. docieranie. Tutaj masz Link do listy czynności przeglądowej. Nie ma na niej nic o wcześniejszych przeglądach. tyku - 15-11-2013, 14:51 Ja radzę po odbiorze samochodu, szybko zabezpieczyć lakier (póki nie porysowany), powłoką typu Gtechniq, Cquartz Finest. Olej to ja bym na dzień dobry wymienił przy kupnie nowego samochodu, ale to ja tak mam
wiewioor - 15-11-2013, 15:49
2x - jak piszę tyku nie zwlekaj ani chwili, bo oszczędzisz sobie sporych nerwów potem. Niestety dzisiejsze lakiery tzw. wodne są słabo odporne na zarysowania. Także nie żałuj tego tysiąca czy 1,5 i dobrze zabezpiecz lakier. DJ Fazi - 15-11-2013, 21:16 Pamiętaj jak będziesz łapał za klamki, to łap za klamkę i nie ocieraj paznokciami o przetłoczenie na klamkę. Rysy murowane! Nie dawaj też do mycia przez kogoś, ja mam kilka rys na masce prawie niewidocznych jak mi nieświadomie pan na myjni mył szczotą maskę. Lucas123w - 15-11-2013, 21:36 W kwestii zabezpieczenia lakieru koledzy mają 100% racji, szczególnie na czarnym lakierze widać wszelkiego rodzaju ryski. Z dobrą powłoką kwestia zarysowań w pewnym stopniu jest załatwiona na plus
nicram4 - 15-11-2013, 21:52 Wstępne docieranie silnika powinno odbyć się przez producenta jest to praca wieloetapowa pracy silnika przez określony czas na określonych obrotach. Tylko producent może ci powiedzieć albo pracownik który pracuje przy tym w mitsubishi kolega albo znajomy czy takie docieranie było. mazin - 16-11-2013, 01:14 Jeśli chodzi o lakier, to posłuchaj doświadczonych właścicieli, to naprawdę słaba strona lancera. A jeśli chodzi o olej, to ja wymieniłem po 1000 km, po 2000 wymieniłem też olej w skrzyni. Koszt niewielki (w porównaniu z watością samochodu), a przynajmniej sumienie mam czyste 
Tak samo robię we wszystkich samochodach, nowych i używanych, także w motocyklu - nigdy problemów z silnikami ani skrzyniami nie miałem. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
