To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Colt GTi :)

madź - 06-01-2011, 11:57

To teraz napisze ja… powiedzmy, że jedna z kilku osób, które wpadły na ten pomysł.
Z całym szacunkiem dla wszystkich którzy się wypowiadają, ale jak to czytam to aż serce mi się kraje i jest mi bardzo przykro z powodu tego całego zamieszania, bo nie tylko w kupno Colta ale również w imprezę 18-stkową włożyłam nie mało czasu i nerwów.

Dlaczego Paweł dostał Colta?
Bo po prostu sobie na niego zasłużył. Nie dla tego, że jest Mitsu coś tam, ale dlatego jakim jest człowiekiem. Mimo wielu sytuacji zawsze gotowym pomóc bez otrzymywania jakichkolwiek pieniędzy. Poświęca swój czas dla każdego kto tego potrzebuje, a jak wiemy niewiele jest osób, które na coś takiego stać ( z braku czasu i ochoty). Takie mamy realia a teraz odniosę się do wypowiedzi które mnie zbulwersowały.

Cytat:
heh... jakby co to ja urodziny mam 6 lipca


A ja piątego maja i co z tego. Tym właśnie Paweł różni się od Ciebie. On nie oczekiwał od nas jakiegokolwiek prezentu a to co dla niego zrobiliśmy było wyrazem wdzięczności za postępowanie, którego ze świecą można szukać u tak młodych ludzi… Nigdy nie cechował go materializm…a Ciebie w tym tekście owszem… Paweł nie potrzebuje ludzi do tego, aby mieć z nich korzyści a po prostu do tego by się z nimi spotkać i pogadać, spędzić razem czas itd….

Cytat:
idas, ale tak na powaznie:
Cytat:

Ponieważ uważam się za mitsumaniaka, którym podobno Paweł też jest, a jednak jego zachowanie temu przeczy


Bo co, myślisz, ze bycie Mitsu czymś tam to wyróżnienie godne nielicznych, . Jak posiadanie Krzyża Virtuti Militari. Forum jest dla każdego i to nie jest nie wiem forum dla elity, który ma szczególną wartość co widać np. po ilości osób, przyjeżdżających na zloty. Nie pisze tutaj do nikogo personalnie ale ilość osób zarejestrowanych na forum a ilość tych którzy pojawiają się na spotach mówi sama za siebie nie tworzy się tutaj „rodziny”, tworzą się grupy „wzajemnego wsparcia” i to widać nawet na forum miedzy wierszami, kto i z kim wiec proszę Cię, nie sadze ze bycie Mitsu czymś tam jest dla Ciebie tak honorowa sprawa, że dumnie 24h reprezentujesz Forum w każdej sytuacji, bo w to nie uwierzę.

Cytat:
Jeszcze nie wiemy co pawliku zrobi, tzn nawet jelsi juz wie ze sprzeda - nie wiemy co robi z kasą, na co ja przeznaczy. Póki co po prostu sprzedaje auto.


Tutaj się zgadzam, sprzedaje i ma do tego prawo. To jest jego samochód i równie dobrze może je rozwalić, rozmontować na części i tyle…niczyja sprawa i żaden z Was nie ma prawa się do tego wtrącać a jeśli ktoś uważa ze ma to poproszę o podstawę prawną. I przepraszam bardzo za określenie ale jeśli ja sprzedam swojego galanta to mam rozumieć, że będę zobowiązana podzielić się ze wszystkimi?
Co zrobię z kasą i na co ją przeznaczę? Jak sprzedam Gala i będę chciała kupić sobie malucha to za karę pieniądze z galanta będę musiała zwrócić z poprzedniemu właścicielowi? Jeżeli sprzedam z zyskiem to różnice będę musiała wpłacić na szczytny cel? Paranoja jakich mało, brak mi słow.
Nawet jeśli Paweł na tym Colcie zarobi to dobrze, bo to są pieniądze które „pracują”. Równie dobrze mógł je wpłacić na lokatę i też na tym zarobić - żadna różnica. Nie wierzę, że są tutaj osoby, które nie cieszyły się ze sprzedaży swojego samochodu, twierdząc, że zrobiły na tym dobry interes i nie wierzę, że każda z osób, która jest na tym forum swój samochód sprzedawała za cenę, którą na prawdę jest wart. I mam tutaj na myśli nie wartość sentymentalną, a wartość rzeczywistą pojazdu.

Cytat:
Eh, tego typu prezenty nie są najlepszymi pomysłami (nie pije do nikogo tutaj). Polska to nie USA, tu nie bedzie nigdy mysweet16.. a szkoda


Cytat:
Taki prezent może sprawić np. ojciec dziecku, gdy wie, że ono o takim czymś marzy i ma świadomość kosztów utrzymania, i dawania dziecku na "wachę".


To teraz powiem mniej więcej jak to wyglądało, bo nie widzę potrzeby spowiadania się, ale cóż niech już będzie.

Kupić samochód Pawłowi chciała jego siostra i ona wyłożyła więcej niż 50% ceny zakupu. A skoro to jest jego siostra wiec reszta rodziny również była uświadomiona, że Paweł otrzyma samochód łącznie z Tatą… wiec jeśli ktoś tutaj nie ma pojęcia jak sprawa wyglądała to nie ma sensu oskarżać kogokolwiek, że samochód ten został kupiony bez konsultacji z rodziną Pawła, bo mieliśmy świadomość pewnych rzeczy i z tego co wiem to Paweł dostaje na benzynę od rodziny

Po drugie i najważniejsze JEGO RODZICE byli zdumieni tym jakich Paweł ma przyjaciół, bo zamiast kupić mu jakieś GÓWNO to chcą wyłożyć swoje pieniądze ( czasami ciężko zarobione, czasami była to kwestia odmówienia sobie czegoś, a czasami dobra nieprzymuszona wola) na taki cel. Chyba w prezentach nie chodzi o ich wartość a to, żeby sprawić komuś radość a ta u Pawła była nieziemska. Po za tym sam Paweł był i oglądał ten samochód i sam określił go jako swoje marzenie. Wiec nie rozumiem po co ta dyskusja.

Cytat:
Imo kolega Pawliku po ewentualnej sprzedaży Colta powinien zwrócić te 3000zł czy ile on tam kosztował ludziom, którzy mu kupili ten "prezent", a resztę niech sobie zatrzyma. To byłoby chyba sprawiedliwe.


Dziękuję bardzo że ktoś troszczy się o moje (Nasze) fundusze, ale to chyba moja sprawa co robię ze swoimi pieniędzmi i skoro to był prezent to nie będę domagać się zwrotu poniesionych kosztów bo by mi to przez gardło nie przeszło. I szczerze mówiąc ten tekst jest poniżej wszelkich norm i wartości, które wyznaje i którymi się kieruję. Nie potrafię zrozumieć ani wytłumaczyć sobie jakim człowiekiem trzeba być żeby w ogóle cos takiego napisać w imieniu nie tylko forumowiczów ale również rodziny Pawła.
Dla mnie lepszą inwestycją pieniędzy które miał dostać Paweł na swoje urodziny było kupienie mu samochodu niż „dyplomu dla 18-latka”.

Cytat:
Dlatego sprzedaż Colta potrafię zrozumieć (jeżeli oddasz pieniążki)


A jeśli nie to co? Ban? Litości…

Cytat:
ale zamianę na Galanta V6?


Jego sprawa, chce to niech ma, najwyżej drugi raz sprzeda i tyle… To się nazywa dorosłość i ponoszenie odpowiedzialności za swoje czyny. Ma prawo popełniać błędy, (bo być może V6 takim będzie), ale to jest jego życie i nikt z nas nie przeżyje go za Pawła.


Cytat:
No i te 1850zł wydaje mi sie bardziej prawdopodobne ze tyle uzbieraliscie niz 3-4 tyś...


I tu masz racie nie uzbieraliśmy tyle ile trzeba było, bo na samochód Pawła składało się kilkadziesiąt osób od 10 zł wzwyż, a jeśli kogoś to obchodzi o urodziny Pawła łącznie z kasą na samochód mnie i Marcina (kuzi) wyniosły ponad 400 zł ( składka na samochód, jedzenie na imprezę, 2 torty oraz mój własny czas) i absolutnie Paweł nie miał pojęcia kto i ile dał, bo wszyscy byliśmy traktowani po równo. Jeśli chodzi o sumy to mogę podać tylko swoją i zaznaczę ze najpiękniejsza rzeczą, która usłyszałam wtedy było „dziękuję” - nic więcej nie oczekiwałam i nie oczekuje tym bardziej zwrotu czegokolwiek… Faktem jest, że w momencie kiedy brakowało kasy ratowały nas siostry Pawła i nie widzę potrzeby, żeby tłumaczyć się z tego ile było na umowie a ile zapłaciliśmy rzeczywiście, bo powszechnym zjawiskiem jest wpisywanie na umowach sumy mniejszej niż (powiem kolokwialnie) „ugadana” ze sprzedającym, co jest zrozumiale ze względu na skarbówkę, którą każdy omija jak najdalej i nie chce dawać jej zarobić - tyle w temacie. I rozumiem, że Twój żal wynika z tego, że również licytowałeś ten samochód i aukcja została zakończona kilka dni przed czasem, a my „zabraliśmy” ten samochód tylko dzięki temu, że mieliśmy realny (!!!) kontakt ze sprzedającym.


Reasumując:
Jeśli ktos nie wie czym jest prezent odsyłam do ksiązki The Gift: The Form and Reason for Exchange in Archaic Societies Marcela Maussa.

Cokolwiek by nie powiedzieć, właścicielem Colta jest Paweł - nie forum.
Dla tych, których sprawa Colta bulwersuje podam definicje własności
„Własność jest to pewnego rodzaju stosunek pomiędzy osobą a rzeczą, który polega na wyłączności posiadania, użytkowania i rozporządzania tą rzeczą. (R. Milewski, 2005 s 42)”
Dodam od siebie żeby było wszystko jasne to prawo przysługuje Pawłowi i nikomu innemu, więc zwrot pieniędzy osobom, które dołożyły się jest bezpodstawny, bo każdy miał świadomość tego, że Paweł sprzeda samochód prędzej czy później, jak każdy.

Otrzymanie prezentu jakim jest samochód nie zobowiązuje do dożywotniego posiadania tego podarunku.

Koniec

Mam nadzieje, że temat zostanie niebawem zamknięty i nie zostanę zjedzona za swoją wypowiedź na spocie.

j-rules - 06-01-2011, 12:16

madź,
Cytat:
A ja piątego maja i co z tego. Tym właśnie Paweł różni się od Ciebie. On nie oczekiwał od nas jakiegokolwiek prezentu a to co dla niego zrobiliśmy było wyrazem wdzięczności za postępowanie, którego ze świecą można szukać u tak młodych ludzi… Nigdy nie cechował go materializm…a Ciebie w tym tekście owszem… Paweł nie potrzebuje ludzi do tego, aby mieć z nich korzyści a po prostu do tego by się z nimi spotkać i pogadać, spędzić razem czas itd….

TO był zart w celu rozladowania sytuacji. Chyba nie myslisz ze ja od kogokolwiek czegokolwiek oczekuje? nie mialbym wtedy nic :D
Cytat:
Tutaj się zgadzam, sprzedaje i ma do tego prawo. To jest jego samochód i równie dobrze może je rozwalić, rozmontować na części i tyle…niczyja sprawa i żaden z Was nie ma prawa się do tego wtrącać a jeśli ktoś uważa ze ma to poproszę o podstawę prawną.
Podstawy prawne często nie pokrywają się z jakimis normami, zasadami moralnymi - my tu raczej nie uderzamy nikogo w tonie formlanym, prawnym. Zreszta, ja nikogo nie uderzam o nic. Większośc osob raczej czepia się tego w jaki sposób zostało to auto ogłoszone a nie, ze pawliku chce je sprzedac.
Cytat:
Co zrobię z kasą i na co ją przeznaczę? Jak sprzedam Gala i będę chciała kupić sobie malucha to za karę pieniądze z galanta będę musiała zwrócić z poprzedniemu właścicielowi? Jeżeli sprzedam z zyskiem to różnice będę musiała wpłacić na szczytny cel? Paranoja jakich mało, brak mi słow.
Czy tylko ja nie widze związku..?
Cytat:
Kupić samochód Pawłowi chciała jego siostra i ona wyłożyła więcej niż 50% ceny zakupu. A skoro to jest jego siostra wiec reszta rodziny również była uświadomiona, że Paweł otrzyma samochód łącznie z Tatą… wiec jeśli ktoś tutaj nie ma pojęcia jak sprawa wyglądała to nie ma sensu oskarżać kogokolwiek, że samochód ten został kupiony bez konsultacji z rodziną Pawła, bo mieliśmy świadomość pewnych rzeczy i z tego co wiem to Paweł dostaje na benzynę od rodziny
To dużo zmienia wg mnie, chociaż mimo wszystko troche mnie to dziwi, tzn skoro wszystko było uzgodnione, znalazły sie pieniadze, to dlaczego jest jak jest?
Cytat:
Po za tym sam Paweł był i oglądał ten samochód i sam określił go jako swoje marzenie. Wiec nie rozumiem po co ta dyskusja.
NO, a teraz marzeniem jest gal v6. I tu sie wlasnie zaczynam gubic - a uwierz mi na prawde ani nie jestem zazdrosny ani nic - probuje tylko zrozumiec sytuacje. Chyba to nie dziwne skoro wszystko ląduje na forum, ze ludzie wyrazaja swoje zdania? Jak tak to zamknac wątek a ogłoszenie na allegro no i chyba tyle..
robertdg - 06-01-2011, 12:40

No to może i ja dodam coś od siebie, ale tak bardziej racjonalnie, bo juz wczesniej rozmawiałem z Pawłem w temacie oszczędności, tłumacząc mu, że E54 to zły kierunek w poszukiwaniu oszczędności, zaproponowałem mu natomiast, aby sie przespał z decyzja pozbycia sie Colta, nie że ja tak chce, czy tez mi się to nie podoba, ale z korzystnego punktu wyjscia, jakim jest to, że Paweł jest młodym człowiekiem, dopiero co odebrał legitymacje - znaczy prawko, ja bym pozostał przy Colcie, glownie ze względu na to, że jest to dobre auto do nauki jazdy, nie wszędzie musi się poruszac tym autem, zawsze może sobie przez weekend gdzies dorobic na paliwko, a przejażdżke tym autem może traktowac jako synonim przyjemności, bo jak to się mowi nie odrazu Kraków zbudowano.

A jak naprawde chce szukac oszczędności, to niech sobie kupi popularna budżetówke, typu Fiat UNO, etc., do którego czesci sa dostepne na kazdym demobilu w złotówkach, a nowe oryginalne części sa o wiele tansze niz uzywki do Galanta.

To jest Pawła brocha co teraz z tym postanowi.

JCH - 06-01-2011, 13:07

madź napisał/a:
Kupić samochód Pawłowi chciała jego siostra i ona wyłożyła więcej niż 50% ceny zakupu. A skoro to jest jego siostra wiec reszta rodziny również była uświadomiona, że Paweł otrzyma samochód łącznie z Tatą… wiec jeśli ktoś tutaj nie ma pojęcia jak sprawa wyglądała to nie ma sensu oskarżać kogokolwiek, że samochód ten został kupiony bez konsultacji z rodziną Pawła, bo mieliśmy świadomość pewnych rzeczy i z tego co wiem to Paweł dostaje na benzynę od rodziny
madź napisał/a:
Po za tym sam Paweł był i oglądał ten samochód i sam określił go jako swoje marzenie.
Coś ten Solenizant zmienny w uczuciach ;) Albo towarzystwo z siostrą na czele zrobiło za słabe rozpoznanie co będzie odpowiednim prezentem dla Solenizanta i dało się ponieść emocjom :)
madź napisał/a:
Wiec nie rozumiem po co ta dyskusja.
Po to:
Pawliku napisał/a:
Z dniem dzisiejszym colcik idzie na sprzedaż przemyslałem to i nie jestem w stanie utrzymać tego autka


robertdg napisał/a:
ja bym pozostał przy Colcie, glownie ze względu na to, że jest to dobre auto do nauki jazdy, nie wszędzie musi się poruszac tym autem, zawsze może sobie przez weekend gdzies dorobic na paliwko, a przejażdżke tym autem może traktowac jako synonim przyjemności, bo jak to się mowi nie odrazu Kraków zbudowano.
Najważniejsze to słuchać starszych ale Pawlik zrobi jak uważa.

PS. Tak oglądałem sobie tego Colta na fotach bo miałem kiedyś Civica '89, co prawda nie GTI ale 1.6 16V i nie 136 KM tylko chyba 116 KM (nie wiem dokładnie bo był to rozbitek z USA i papiery były nieco zmodyfikowane :roll: ) ale żeby takie auto miało palić 16 litrów w normalnej jeździe :?: Nie wierzę. Albo coś jest spitolone, albo Pawliku dawał w palnik i to zdrowo. W dodatku jest "zima więc musi być zimno" ;) i swoje więcej też spali.

Niech ktoś pomoże mu doprowadzić do ładu to auto a pewnie po czasie Pawlik będzie wdzięczny i za prezent, i za odwiedzenie od pochopnej decyzji.
EOT

Owczar - 06-01-2011, 13:13

madź, piszecie tu z Kuzim o bezkresnej bezinteresowności w stosunku do Pawła, a Kuzi zgłasza post Pawła z Waszym regionalnym wulgaryzmem, na które żaden moderator nie zwrócił uwagi (bo w innych regionach to już nie jest taki wulgaryzm), a do tego jeszcze pisze, że to któraś z rzędu recydywa i zasługuje na ban. Nikt nie reaguje więc podaje jeszcze definicje tego wulgaryzmu i czego jest synonimem. Z jednej strony go bronicie, a z drugiej chcecie by dostał BAN. A przecież można było napisać do Pawła by edytował i po sprawie.... Z jednej strony naginacie zasady allegro, a także prawo, a usilnie przestrzegacie zasad forum jako nadrzędnych...

Jeśli moderator działu zareaguje to spełni się powiedzenie... Wśród serdecznych przyjaciół, psy zająca zjadły.

Wygląda na to, że sami jesteście niezadowoleni z tego jak Paweł postąpił, ale chcecie go ukarać tak by nie wiedział, że to Wy, bo nie rozumiem takiego postępowania. Publicznie go bronicie, a potajemnie kopiecie pod nim dołki.

madź - 06-01-2011, 13:20

Po pierwsze post jest tylko i wyłącznie mój napisany przez jedną osobą, więc dlaczego te "my" i "wy"!? JA wyraziłam swoje zdanie i absolutnie Marcin nie ma na nie wpływu. A to co robi jako MODERATOR jest jego interesem i ja na to nie reaguję bo nie mam takich uprawnień i nie życzę sobie żeby ktokolwiek moje zdanie podnosił do rangi "nasze zdanie", bądź działalność moderatora określał moim działaniem, a to co zostało napisane na moderatorsko-administratorskim powinno tam zostać, bo taka jest idea tego działu. Jeśli się mylę - niech wszyscy użytkownicy mają dostęp do tego działu.
Anonymous - 06-01-2011, 13:28

Pisząc tego posta nie złamałem regulaminu, więc proszę o zachowanie oryginalnej pisowni.

Owczar napisał/a:
a do tego jeszcze pisze, że to któraś z rzędu recydywa i zasługuje na ban. [...] a z drugiej chcecie by dostał BAN


ty kłamco

Proszę udowodnić, Owczar ty wulgaryzm regionalny, gdzie prosiłem o bana dla Pawlika. Zacytuję siebie z ukrytego działu moderatorsko-administratorskiego:

Cytat:
Bardzo lubię Pawła, ale to już jest trzecia z rzędu recydywa (znowu wulgaryzm)... był 1RB, później 2RB, 4RB... Teraz powinien dostać 8RB..., dobrze rozumiem...?


Jestem bodajże moderatorem z najkrótszym stażem na forum, więc wkleiłem post Pawła do tematu "Pytania Moderatorskie" uzyskując odpowiedź, że określenie wulgaryzm regionalny, " nie jest słowem wulgarnym. Dotychczas nawet w działach, w których nie mam uprawień moderatorskich rzucałem RB na prawo i lewo - w tym przypadku nie zareagowałem, jedynie SPYTAŁEM resztę ekipy zielonych, brązowych i czarnych użytkowników o zdanie. Dlaczego więc, szanowny owczarku zachowujesz się jak wulgaryzm regionalny, i w bardzo nieładny sposób manipulujesz faktami i starasz się obrócić je przeciwko mnie?

Pozdrawiam

Owczar - 06-01-2011, 13:30

madź napisał/a:
więc dlaczego te "my"


Ano dlatego:

madź napisał/a:
urodziny Pawła łącznie z kasą na samochód mnie i Marcina (kuzi) wyniosły ponad 400 zł


madź napisał/a:
A to co robi jako MODERATOR


Tyle, że modem tego działu jest mkm.

Owczar - 06-01-2011, 13:32

kuzi, wybacz, że nie odpowiem na Twój post o bardzo niskim poziomie intelektualnym :)

Odpowiem tylko na pytanie czemu tak zinterpretowałem Twój post... Otóż logicznym jest, że gdybyś nie chciał by Paweł został ukarany, to byś milczał, a nie drążył temat na moderatorskim. To tak, jakbyś wykopał dołek na czyjejś drodze i upierał się, że nie chciałeś by ta osoba w niego wpadła, bo o tym nie mówiłeś. Ty tylko wykopałeś... Jak Pawlak w filmie I nie ma mocnych... Ja tylko pociągnął :twisted:

Nadgorliwość gorsza od faszyzmu....

robertdg - 06-01-2011, 13:49

No no spokojne, dajcie sobie po razie a potem sie pobanujcie tak dla zasady :lol:
Anonymous - 06-01-2011, 13:49

Ile razy jeszcze będziesz edytował swojego posta? ;) Podobno to kobieta zmienną jest...

Już nie wiem do której wersji posta mam się odnosić, ale powiem tak: moim zdaniem bezpieczniej jest rozpocząć dyskusję wśród "decydentów" niż pozwolić na automatyczne przyznanie 8RB przez jakiegoś admina, jadmina czy moderatora działu. Lepiej dmuchać na zimne. Proste.

Owczar - 06-01-2011, 13:56

Ten temat przeglądało wczoraj kilkadziesiąt osób, ze względu dość kontrowersyjną decyzję Pawła... a doniósł na niego tylko "przyjaciel". Ty to nazywasz dmuchaniem na zimne? Żenujące.... Moim zdaniem bezpieczniej byłoby napisać do Pawła PW lub nawet zadzwonić.

Ze wszystkich ludzkich cech, najbardziej nienawidzę dwulicowości... Ale wystarczy tego OT. Cieszę się, że pokazałeś swój prawdziwy poziom swoim postem.

Pozdrawiam

rosomak1983 - 06-01-2011, 14:03

Lato z radiem sie robi... :roll:

Pawliku powedz nam w jakim stanie jest auto ???

pepi - 06-01-2011, 14:10

facet złowił złota rybkę i on do niego
słuchaj spełnię twoje 1 życzenie
no dobra mówi facet - chce mieć zawsze orgazm w tym samym czasie co moja zona

i dostał 4 razy jak jechał do pracy

to tak a propo tego ze nie gada sie tu na temat to i ja trochę zaśmiecę

Rafal_Szczecin - 06-01-2011, 14:10

wuj rosom wciagnie, i bedzie spokuj :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group