To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - Jakimi motocyklami jeżdżą mitsumaniaki?

costa brawa - 10-05-2012, 01:07

Ja dzis zrobilem przesiadke z shadowa VT700 (brat ja wzial) na VT 1100 zrobiona na cruisera :D i to jest wlasnie to czego mi trzeba - dzis ponad 100 km zrobione :twisted:
zephyr - 15-05-2012, 13:03

ja parę motocykli miał już w swoim życiu. Licząc to chyba ze 7 :wink: . Obecnie bez moto. Tyle co sobie pośmigam przy okazji testów albo ktoś pożyczy.
Riley - 25-04-2013, 23:41

Też się mogę paroma pochwalić:) Ale obecnie mam Yamahę DT 125 i Virago XV535 :)
Krzyzak - 26-04-2013, 07:58

u mnie motorower ZIPP PRO 50 (żony) oraz moja Dżołana S200
Besiek - 27-04-2013, 07:06

Ooo... jaki ładny temat, to i ja pokażę swoją pokrakę:

Galancior94 - 28-04-2013, 19:57

Ja się ostatnio przesiadłem z Hondy NSR 125 na Suzuki SV 650 ;) To jest to czego mi trzeba :mrgreen:


Krzyzak - 29-04-2013, 11:43

Galancior94 napisał/a:
Suzuki SV 650
bardzo dobre moto - tylko szpeci go ta lampa z przodu - jedyny element nie pasujący do reszty

[ Dodano: 29-04-2013, 11:43 ]
Besiek napisał/a:
i ja pokażę swoją pokrakę
eeee tam pokrakę - małe, łaciate i szczeka :) - ale żeby pokraka
Galancior94 - 29-04-2013, 12:19

Krzyzak napisał/a:
Galancior94 napisał/a:
Suzuki SV 650
bardzo dobre moto - tylko szpeci go ta lampa z przodu - jedyny element nie pasujący do reszty

Mi tam się ona bardzo podoba ;) Ważne, że świeci :mrgreen:

Trik - 29-04-2013, 18:50

Nie posiadam motocykla, prawka na motor tez nie, ale w związku z chęcią zakupu skutera, który woził by mnie 30+30km dziennie, chciałbym prosić o mini porady.
Mam na oku skuterek za ok 2000pln Aprilia SR50 bez "zapory ogniowej", tj. z większym gaźnikiem i "sportowym wydechem" i zmienionym wariatorem, przebieg 12Kkm, rocznik bodaj 2003. Czy to wozidełko jest warte uwagi na moje potrzeby? Czy wytrzyma taką jazdę pod obciążeniem 110kg 8) ? Czy lepiej poszukać sobie nowego Rometa, Junaka. :wink: albo jeszcze coś innego.

Galancior94 - 29-04-2013, 20:56

Trik napisał/a:
Nie posiadam motocykla, prawka na motor tez nie, ale w związku z chęcią zakupu skutera, który woził by mnie 30+30km dziennie, chciałbym prosić o mini porady.
Mam na oku skuterek za ok 2000pln Aprilia SR50 bez "zapory ogniowej", tj. z większym gaźnikiem i "sportowym wydechem" i zmienionym wariatorem, przebieg 12Kkm, rocznik bodaj 2003. Czy to wozidełko jest warte uwagi na moje potrzeby? Czy wytrzyma taką jazdę pod obciążeniem 110kg 8) ? Czy lepiej poszukać sobie nowego Rometa, Junaka. :wink: albo jeszcze coś innego.


Aprilia SR50 są to bardzo dobre skutery, tylko te na gaźniku, a nie na wtrysku ;) Czyli ten co masz na oku wg. mnie wart jest uwagi. Przebieg w skuterze jest raczej mało ważny, bo co 20k km robi się raczej remoncik (zmiana cyla, tłoka no i dobrze też głowice zmienić, wariator wraz z ślizgami i rolkami, no i sprzęgło z dociskiem i sprężynkami ;) , no i oczywiście pasek, lecz on częściej, tj. co 5k km jak również rolki wariatora). Z tym obciążeniem sobie spokojnie da radę. No i jakby nie patrzeć to takie wozidełko będzie spokojnie paliło 4l/100km ;) + jeszcze oczywiście do tego olej (ok 50zł za litr, który starcza na ok. 1000km). No i oczywiście w skuterach najlepiej robić mieszankę samemu, gdyż jest to bezpieczniejsza dla cylindra, bo wiadomo, że gdy nie jest odkręcona manetka gazu, to nie ma on odpowiedniego smarowania ;)

Romet, Junak może mieć problem z takim ciężarem pod górkę, i ich awaryjność jest wyższa od Aprilii, ale za to spalanie będzie niższe (lecz tym bym się nie kierował).

Ja bym się skłaniał ku Aprilii ;)

P.S. kat. AM posiadasz ? :mrgreen:

Trik - 30-04-2013, 01:29

Dzięki za podpowiedzi.
Mieszankę mam obcykaną 10 lat śmigałem Syrenką. :mrgreen:
Pod górkę nie mam, prawie płaska trasa do roboty, no może poza asfaltami :lol: .
Mam kat B z 89r. :p O ile dobrze wyczytałem to z tymi papierami tylko 50cm3 mogę okiełznać.
Po aktualnych zmianach przepisów musiałbym zaczynać od kat. A1 chyba. :roll:

Krzyzak - 30-04-2013, 08:01

Trik napisał/a:
Po aktualnych zmianach przepisów musiałbym zaczynać od kat. A1 chyba.
nie warto - 2x płacisz (najpierw A1, potem A) - lepiej od razu A
co prawda zdajesz na mocnym motorze (min. 600ccm i ponad 40kW a w Gdańsku obecnie zdaje się na 1000ccm - 150 KM :shock: ), ale w perspektywie i tak taki kupisz, więc warto okiełznać bestię zawczasu

a wracając do tematu - jeśli chcesz nowy, to Junak czy Romet robią naprawdę fajne skuterki - wszystkie są na gaźniku, ale łatwo regulowalnym (2 śrubki)
jakość jest chińska, ale i tak lepsza niż typowych chińczyków (np. Zipp w którym poprawiam fabrykę na każdym kroku)

Aprila jest spoko - podobnie jak każda marka "zachodnia" (np. Peugeot też robi dobre skutery, ale UWAGA - bdb jakości skutery robi koreańskie Kymco i te mogę bez wahania polecić)
części masz od zatrzęsienia, więc problemu z ew. remontem nie ma najmniejszego - możesz nawet cały silnik kupić w razie czego
do 50ccm i z ograniczeniem do 45 km/h to jest motorower i jeździsz na dowód osobisty - nawet B nie jest potrzebne (chociaż - co pokazuje praktyka wypadków z udziałem młodzieży - znajomość znaków jest potrzebna)

masz pytania - pisz, chętnie odpowiem, bo niedawno temat kupna moto/roweru przerabiałem

Tomek - 30-04-2013, 10:47

Krzyzak napisał/a:

nie warto - 2x płacisz (najpierw A1, potem A) - lepiej od razu A
co prawda zdajesz na mocnym motorze (min. 600ccm i ponad 40kW a w Gdańsku obecnie zdaje się na 1000ccm - 150 KM :shock: ), ale w perspektywie i tak taki kupisz, więc warto okiełznać bestię zawczasu


takie są nowe przepisy ??
ja nie wiem czy to takie dobre

co prawda jak ktoś miał A1, to potem okiełzna nawet i ten 1000 ccm
natomiast robiąc od razu A, to wątpię, żeby wszyscy sobie poradzili z 600 ccm
oczywiście, jeden da radę, ale drugi nie, skoro już przed zmianami bywali tacy co mieli problemy z 250 ccm

Krzyzak napisał/a:
do 50ccm i z ograniczeniem do 45 km/h to jest motorower i jeździsz na dowód osobisty - nawet B nie jest potrzebne (chociaż - co pokazuje praktyka wypadków z udziałem młodzieży - znajomość znaków jest potrzebna)


nie wiem jak teraz, ale jeszcze w tamtym roku to 16-sto latkowie mogli takim motorowerem jeździć bez prawka
i to jest straszne, bo widziałem kilka wyczynów, głównie po wsiach, zero pojęcia o czymkolwiek co się może zdarzyć na drodze
zresztą córka mojego kuzyna też ma skuter (16 lat) i co takie dziecko może wiedzieć o przepisach, kiedy żadnego najmniejszego kursu nie przeszło ?

[ Dodano: 30-04-2013, 10:48 ]
Trik napisał/a:
Po aktualnych zmianach przepisów musiałbym zaczynać od kat. A1 chyba. :roll:


chyba nie
mając skończony odpowiedni wiek (chyba 26) możesz od razu A atakować

krzychu - 30-04-2013, 11:47

tomek84 napisał/a:
i co takie dziecko może wiedzieć o przepisach, kiedy żadnego najmniejszego kursu nie przeszło ?


Jak żadnego? Przecież musiało mieć kartę motorowerową i u mnie jakiś tam policjant sprawdzał i wiedzę teoretyczną i praktyczną... Może to nie jest kurs, ale żeby go zdać trzbea jednak coś umieć. Teraz to już WORD i AM...

A ja mam A zrobione X lat temu i fajnie się sprawdza na wczasach gdzie można wypożyczyć skuterek jakiś 125cm i pomykać sobie. Mam nadzieje, że teraz też uda mi się coś znaleźć do wypożyczenia.

Tomek - 30-04-2013, 12:28

krzychu napisał/a:


Jak żadnego? Przecież musiało mieć kartę motorowerową i u mnie jakiś tam policjant sprawdzał i wiedzę teoretyczną i praktyczną... Może to nie jest kurs, ale żeby go zdać trzbea jednak coś umieć. Teraz to już WORD i AM...


to było w tamtym roku, więc w grę wchodzi co najwyżej karta motorowerowa
jednak jak sobie przypomnę, jak wyglądał "egzamin" na tą kartę lata temu, to jednak podtrzymuję swoje słowa o braku wiedzy



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group