mazin - 01-03-2011, 14:15 Odgrzebuję temat i polecam - jako pocieszenie - nawet najwięksi w branży maja problem z zestawem głośnomówiącym. No, może mieli, bo program ma parę lat 
Clarkson w mercu mitsu00 - 01-03-2011, 14:45
 Gdzies na Youtubie tez to jest.
bastek - 01-03-2011, 19:58 uśmiałem się jak nie wiem... ale serio nadal siostry nie mam zdefiniowanej - ma aż trzy dwójki w numerze 
pierwsze programowanie blututa - ok. 5 godz zeszło - i jak clarkson - "ja się nie poddam" i obserwacja - często włączam silnik, blututa-mówię 'call myszka" a ten mi dialing "star eight" ( skąd on wie, że żona to gwiazda )lub coś innego
sposób: włączam hands free system-i wyłączam - włączam drugi raz - i jest OK Zbigi - 01-03-2011, 20:44
Mam tak samo 
scoro - 05-03-2011, 19:41 A propos tych problemów ze zrozumieniem "Call Myszka" to zauważyłem, że HFS osiąga większą skuteczność w rozpoznawaniu poleceń kiedy da mu się wygadać (tzn. za pierwszym uruchomieniem niech sobie pogada co tam jest podłączone)... Przyspieszanie procedury przyciskiem skutkuje niemalże zawsze wybraniem dziwnego numeru Za pierwszym razem dobrze jest też dać odstęp pomiędzy "Call" a nazwą kontaktu - taki mój patent na HFS-a, żeby nie trzeba było go restartować, co jest nieco irytujące. W serwisie rozkładają ręce na to
piomic - 07-03-2011, 00:25
mazin - 07-03-2011, 00:34
Majwyraźniej musicie panowie brać poprawkę na to, że to Japan English. Swoją drogą - kto zgadnie co w tym języku oznacza "Rongu rabu reta"? bastek - 08-03-2011, 13:06
no to patrz, mamy gwiazdy w domu.... cns80 - 09-03-2011, 07:53
Mój stary zestaw Motoroli bez trudu łączy się z Nokiami i wszystkie polecenia głosowe rozpoznaje bezbłędnie
gzesiolek - 09-03-2011, 08:29 cns80, to nie problem seplenienia tylko buga...
po prostu jak wlaczysz i od razu pierwszym poleceniem chcesz call'nac do malzonki, on nie wiedziec czemu, zawsze wpierw wlacza sie na dial i stara sie z "seplenienia" wylapac jakies cyfry itp. , problem nie wystepuje po uzyciu jakiejkolwiek opcji setupu itp. lub restarcie zestawu... mi sie nie udalo dojsc dlaczego tak jest, ale chetnie poslucham o problemach i rozwiazaniach innych... PS. moja nie jest gwiazda... ale jej nie mowie bo sie jeszcze obrazi
piomic - 09-03-2011, 20:43 No dokładnie tak jak piszesz - restart załatwia sprawę do następnego wyłączenia zasilania. Ostatnio siedziałem pod szkołą córki pół godzinki i przedyktowałem kawał książki pamiętając o "tjjuuu". Tylko raz musiałem powtarzać, łapała od pierwszego. Niestety wiele wpisów robi wiele błędów, dziś mówię "call Agnieszka" a ta do mnie "Babcia Krysia" 
Jakby się łajf dowiedziała, że ją z teściową myli... 
bastek - 10-03-2011, 08:40 no to się piszę do Ciebie na korki - lub na piwo-"wytjuutujesz" mi mi mame i siostrę
olosoft - 10-03-2011, 12:57
Też miałem problem z dwójką i dyktowaniem numerów żeby były poprawne. Wkurzało mnie to strasznie ale nie dałem za wygraną i obszedłem temat w banalny sposób. Wygenerowałem wszystkie numery w darmowej wersji Ivony http://www.ivona.com/, wrzuciłem je do telefonu w formacie mp3 i dodając wpisy do zestawu samochodu polecenia i nazwy mówiłem sam a numery "dyktowałem" odtwarzając mp3 z telefonu - zadziałało w 100% a całość zajęła mi kilkanaście minut (sporo mam wpisów). Zestawowi nie przeszkadza muzyczka w tle plików z darmowej wersji Ivony. Dodając nazwy trzeba jedynie uważać żeby nie były zbyt podobne np. Mama i Marta bo zestaw się myli wtedy. boski - 04-07-2011, 22:30 Temat postu: Lancer sportback bluetoth Witam wszystkich Czy ktoś zna koszt zakupu oraz montażu oryginalnego zestawu hands free w Lancer SB? Według angielskich serwisów jest to wydatek ok. 220 dolarów, zastanawiam się nad zakupem, a może polecacie coś innego? Chciałbym aby było tak funkcjonalne jak zestaw fabryczny, nie intresuje mnie zestaw z allegro, chce aby działało to z fabrycznym radiem. Pozdrawiam boski Luk - 05-07-2011, 09:42 A masz przyciski do sterowania bluetoothem na kierownicy? Bo jak nie, to jeszcze kierownicę musisz wymienić. Każdy "stacjonarny" bluetooth będzie współdziałał z radiem, minusem będzie to, że sterowanie będziesz miał nie w kierownicy, ale plusem to, że np. będzie obsługiwał książkę telefonu (a nie tak jak fabryczny, któremu trzeba przedyktować do pamięci numery). Zobacz np. jakiegoś Parrota, albo inny... |
||||||||||||||||||||||||
