Nasze Miśki - Mitsubishi Galant E39A VR4 2.0 16V Turbo
Piwor - 06-05-2012, 21:30
Maretzky85, z minimalną pomocą.
Maretzky85 - 07-05-2012, 07:01
Z minimalną pomocą rzeźnika
Piwor - 07-05-2012, 22:35
Oj tam, oj tam.
koszmarek - 17-05-2012, 07:38
trzymamy kciuki, żeby galant dzisiaj wyjechał z warsztatu
mitsu_pl - 17-05-2012, 09:37
jakby miał nie wyjechać, w końcu to galant...
Wszyc - 17-05-2012, 11:15
no jest pewna obawa posiada najbardziej kapryśny silnik na świecie czyli 4G63 ale uda się i wyjedzie pewno dziś
m6riano - 17-05-2012, 19:06
Wszyc napisał/a: | posiada najbardziej kapryśny silnik na świecie czyli 4G63 |
U mnie zawsze działa:"jak nie odpalisz to cie wepchne do Wisły";-)
Zielu - 18-05-2012, 00:16
żeby się nie mścił potem..
Maretzky85 - 18-05-2012, 06:38
Wszyc, Coś Ci się pomerdało Jeden z bardziej wybaczających błędy silników
Galant wyjechał, problemem nie był silnik , tylko zapowietrzone hamulce i sprzęgło.
Brzmi ładnie, nie za głośno, nie za cicho. Zawieszenie fajne - sztywniutkie A hamulce jeszcze zobaczymy - niech się przetrą
Krzyzak - 18-05-2012, 06:43
Wszyc napisał/a: | najbardziej kapryśny silnik na świecie czyli 4G63 | uznany jakiś czas temu za najlepszy benzynowy silnik świata... (właściwie chodziło o rodzinę silników 4G6x - Sirius)
Wszyc - 18-05-2012, 08:13
wole silniki i skrzynie Toyoty na drugim miejscu Nissany a Mitsu i ich małe suszarko podobne silniczki gdzieś tam na szarym końcu
Maretzky85 - 30-05-2012, 09:18
Galant był na rajdzie Grajewskim.
Przeżył i wrócił 200 kmów do domu.
Nie obyło się oczywiście bez strat Zaryłem skrzynią w piach przez co straciła dwa żeberka, urwałem jedno mocowanie przedniej łapy silnika, wał na tylnej podporze ma luzy i prawy przedni sworzeń dostał luzów Filtr stożkowy nadaje się do wysypania piachy i prania
Sam rajd też nie przebiegał bez problemów - od małych - jak spadający immo na nogi i plączące się kable, które szybko zostały wywalone, przez większe jak niemożność wrzucenia 1 i 2 biegu przez zawadzający dolot powietrza o linki zmiany biegów. W międzyczasie okazało się, że pomyliłem rurki do solenoida ciśnienia paliwa, przez co zupełnie jechać nie chciał, ale zostało to poprawione po którymś przejeździe. Więcej na razie nie pamiętam, ale było ciekawie.
Wydaje mi się, że powychodziło wszystko co miało powychodzić i jak się uporam to skończą się problemy i będę mógł porządnie zrobić mapę
Podsumowując - VRka spisała się dzielnie i jeszcze usłyszała, że miała najlepsze starty szutrowe
Dla zainteresowanych relacja:
Nawet na kilka zdjęć udało nam się załapać
http://grajewo24.pl/info/...odowy.8795.html
jabberkonto - 30-05-2012, 09:52
Gratuluje fajnego autka:)
ps Na tym rajdzie jezdziles na tych skorzanych fotelach? Bez kubla trzeba sie chyba mocno zapierac kolanami...?
swinks_UK - 30-05-2012, 11:00
Szutr.... mniam!
Co roku jak jestem w Polsce to robię sobie mikro OS'a na takim 2km odcinku szutrówki koło Bolkowa w lesie (dojazd do leśniczówki). REWELACJA.
Potem mycia samochodu na 2 dni...
kisian - 30-05-2012, 11:26
Widzę że kilka miśków tam było. Na 110 fotce z prawej to też misiek galant?
|
|
|