Nasze Miśki - Mitsubuszi Galant daboss'a vel. Wkurzony
daboss - 19-03-2014, 18:12
Napisałem, bo nie wiedziałem że przypasuja do mojego. A że to była okazja to pomyślałem że komuś podejdzie ;P
daboss - 27-04-2014, 21:56
sveno napisał/a: | za dużo. Optymalnie to 14-14.5V
Regulator napięcia poszedł się kochać. |
Twoje słowa okazały się prorocze. Regulator poszedł się kochać, został założony nowy. Ładowanie w normie (po starcie przez chwilę się waha, ale zaraz potem stabilizuje). Jedyny problem jest taki, że pomimo wymiany nadal świecą mi się kontrolki od ładowania i ciśnienia oleju. Dodatkowo raz w czas zapala się CE przy niższych obrotach. Przy wysokich obrotach i większych prędkościach CE się nie pali. Po przegazowaniu gaśnie. Muszę wymrugać błędy - jakoś ostatnio nie miałem na to czasu.
Może być to związane z jakimś dziwnym wachlowaniem obrotami. Czasem po odpaleniu miś wskoczy na 1500 czy 2000 obrotów i trzyma je przez jakiś czas, niezależnie od paliwa na jakim chodzi. Nie wiem co jest powodem. Przepustnica czysta, przepływka raczej też nie jest winna bo nie buja tymi obrotami tylko je trzyma. Bardzo rzadko zdarzy mu się problem z odpaleniem - jakby nie mógł się wkręcić na te 700 obr. ale kilkukrotne depnięcie pedału gazu przy kręceniu rozrusznikiem rozwiązuje problem.
Po tych zabawach z altkiem nie mam też świateł cofania - chyba jest to kwestia czujnika biegu wstecznego w skrzyni - kwestia do sprawdzenia.
daboss - 13-05-2014, 12:42
CE nie mrugałem, ale nie było takiej potrzeby. Zaraz po załączeniu kontrolki CE włączają się wiatraki. I kręcą. Czasem włączają się na krótko, czasem na dłużej. Za każdym razem podczas ich działania włącza się CE. Pracują wtedy pełną parą, robiąc tyle hałasu co przemysłowy klimatyzator.
Dodatkowo prawdopodobnie upalony jest czujnik wstecznego, a za wachlowanie obrotami odpowiedzialny jest TPS.
Co ciekawe dalej palą się kontrolki ciśnienia oleju i ładowania, pomimo tego że ładowanie jest ok.
A, no i zajechałem łożysko robiąc prawie dwutysięczną majówkową trasę po kraju. Kumulacja...
sveno - 13-05-2014, 13:02
daboss napisał/a: | Co ciekawe dalej palą się kontrolki ciśnienia oleju i ładowania, pomimo tego że ładowanie jest ok.
| to jest kontrolka od poziomu oleju. Może czujnik padł? jak nie, to drugą opcją jest alternator. Może ładować, a kontrolki i tak bedą się świeciły.
daboss - 13-05-2014, 16:44
sveno napisał/a: | Może ładować, a kontrolki i tak bedą się świeciły. |
No właśnie. Poprzedni przeładowywał i kontrolki się nie świeciły. Zaczęły po zmianie alternatora. Ten drugi (po wymianie regulatora) ładuje ok, ale kontrolki się świecą. Co zrobić żeby przestały ?
daboss - 13-06-2014, 17:07
W dniu dzisiejszym wymienione czujniki temperatury i biegu wstecznego, piasta z łożyskiem. Wahania obrotów wywołane były tym, że łapał lewe powietrze za przepustnicą, przy tej metalowej uszczelce. Po uszczelnieniu komputer nie wywala już błędu TPS-a, obroty nie wachlują, chodzi równiutko.
Elektromechanik stwierdził, że przy wymianie regulatora napięcia wsadzili jakiś, który nie do końca pasuje i podaje sygnał na kontrolki. Świecenie obu kontrolek wywołane jest przez altka - po odłączeniu kontrolki gasną. Ale mówi, że ładuje takim napięciem jak powinien, więc żeby się nie przejmować.
daboss - 28-11-2014, 16:34
W dniu dzisiejszym odwiedziłem serwis alternatorów Bendiks gdzie chłopaki powiedzieli mi że wszystkie moje regulatory napięcia są sprawne i ładują równiutko bez żadnych wahań (co prawda jeden nie podaje sygnału na kontrolkę na desce, a drugi jest chińskim zamiennikiem, ale ładują równiutko.
Problem leżał nie w alternatorach, a w uszkodzonej wiązce biegnącej do alternatora. W kostce są cztery piny, z których jeden jest odpowiedzialny za podanie plusa (tak mówił mechanik). I tego plusa u mnie nie było. Został on podłączony i ustąpiły wszystkie objawy. Ładuje zarówno pod obciążeniem jak i bez. Znikło również pulsowanie świateł i innych odbiorników. Jestem mega zadowolony, tym bardziej że chłopaki za robotę wzięli naprawdę uczciwe pieniądze.
Tomii - 28-11-2014, 18:15
daboss napisał/a: | W kostce są cztery piny, z których jeden jest odpowiedzialny za podanie plusa (tak mówił mechanik). |
w której kostce ?
daboss - 28-11-2014, 18:27
Masz jakąś wiązkę którą podpinasz do alternatora (a dokładniej do regulatora). Chodzi o tą wtyczkę na końcu wiązki, tą na 4 piny. Ja tego nie widziałem nawet - nie właziłem pod auto, nie miałem takich możliwości.
Tomii - 28-11-2014, 18:29
daboss napisał/a: | Masz jakąś wiązkę którą podpinasz do alternatora (a dokładniej do regulatora). Chodzi o tą wtyczkę na końcu wiązki, tą na 4 piny. Ja tego nie widziałem nawet - nie właziłem pod auto, nie miałem takich możliwości. |
hmm, muszę tam zaglądnąć
daboss - 28-11-2014, 18:41
tak wygląda to gniazdo w altku:
do niego podpina się wiązkę, z czterech kabli (GSLF):
teraz cytując za http://plugstype.eu/index...=wtyczka&id=68:
G: Sygnał z komputera (zmniejsza ładowanie)
S: B+, Czujnik akumulatora
L: Lampka
F: Sterowanie, wyjście na komputer
I u mnie nie było tego S czyli plusa - nie dostawał napięcia. I ten ziomeczek-elektromechanik dolutował do niego kawałek kabelka z końcówką oczkową i przykręcił ją (tą końcówkę oczkową) do:
czyli do śruby będącej elementem mostka prostowniczego. Do tej śruby idzie zasilanie z + akumulatora. I jak on to zmostkował, to podał zasilanie na ta wtyczkę i regulator, i regulator zaczął stabilizować to napięcie. Ja tak to rozumiem na chłopski rozum.
Marcino - 29-11-2014, 01:39
Brawo
KsiadzRobak - 30-11-2014, 22:37
Nie było styku w tym gniazdku w alternatorze? - to znaczy, że ktoś zamontował nieodpowiedni regulator.
Fajnie, że jest zrobione, ale tak nadal dziwnie mi to wygląda.
PS. Firmę Bendiks znam - kiedyś mieszkałem na Kmiecej w Gdańsku, ale to był epizod. Na drugim końcu od Bendiksa znajduje się dom uciech tak btw.
daboss - 30-11-2014, 22:41
Nie w alternatorze, a w wiązce, która do alternatora idzie.
KsiadzRobak - 01-12-2014, 08:25
Fabryczna wiązka do tego silnika zawsze ma kabelek S - jest on podłączony na stałe do + akumulatora.
|
|
|