[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Zawieszenie przednie, diagnoza luzów, stukanie w zawi
Marcino - 30-06-2015, 11:24
bialyjayz napisał/a: | Hugo napisał/a: | bialyjayz, sprawdź sworzeń banana. |
w sierpniu ubiegłego roku wymieniałem kompletne banany na nówki jak padły to chyba mnie szlak trafi ze złości |
Mogły.... niestety
bialyjayz - 01-07-2015, 13:52
Marcino napisał/a: | Mogły.... niestety |
niedługo mam przegląd to poproszę gościa o dokładne zdiagnozowanie luzów, stuków itp.
myślicie, że jest w stanie sprawdzić luzy bez odkręcania tychże części?
mar111cin - 02-07-2015, 23:28
Mandrake napisał/a: | fergul11 napisał/a: | Pierwsza sprawa to "na kole" są trzy wahacze , dolnego prostego nie usłyszysz , banana może podczas ruszania natomiast w zakrętach podejrzewałbym sworzeń górnego wahacza ?
Co do drgań hmm...to może być wiele spraw
-stan felg
-poprawność wyważenia kół
-amorki (sprawdzić czy nie ząbkuje opony) |
Usłyszysz. Skutki przy nierównościach, przy skręcaniu i hamowaniu u mnie sprawcą okazały się dwa wahacze proste, a konkretnie ich sworznie.
Przy okazji uważajcie na Yamato, w opakowaniu były wahacze SH |
Minął tydzień i mam praktycznie stuki przy wszystkich wymienionych sytuacjach, diagnosta dzisiaj jak wytrzepał auto, to stwierdził że lewy prosty wahacz ma luz, chociaż ja na kole czułem luz, ale nie powiedziałbym że to dolny wahacz.
Za to zauważyłem, że jak przycisnę hamulec w zakręcie to stuków nie ma - zaciski wydaje mi się, że trochę latają, regenerował ktoś? same nowe prowadnice coś daję, czy nie bardzo?
Fragu - 03-07-2015, 08:36
mar111cin, albo się wytłukły prowadnice (lepiej), albo gniazda w jarzmie (gorzej). Jeśli prowadnice to wymienisz je i po problemie, jeśli gniazda w jarzmach to musisz kupić jakieś sensowne używki.
mar111cin - 03-07-2015, 16:24
Zastanawiam się jak to sprawdzić nie zakupując nowych elementów?
bialyjayz - 15-07-2015, 10:07
wyjaśniła się sprawa strzelającego "czegoś" w przednim zawiszeniu.
gniazda sworzni bananów są większe od oryginałów przez co przy maksymalnym skręcie uderzały o siebie, stąd ten metaliczny podzwięk
i teraz niewiem czy się cieszyć, że to nie przegub czy może się martwić co z tym będzie się działo....?
Hugo - 15-07-2015, 11:31
bialyjayz napisał/a: | teraz niewiem czy się cieszyć, że to nie przegub czy może się martwić co z tym będzie się działo....? | Cieszyć nie bardzo jest się z czego Wymienić na dobre zamieniki (np. CTR), a najlepiej zregenerowane oryginały i nie montować juz chińskiego badziewia.
banangti - 20-07-2015, 19:36
Cześć wszystkim!
Od piątku jestem szczęśliwym (mam nadzieję) posiadaczem Galanta 1997 r. 2.5 V6. Samochód kupiłem za małe pieniądze z problemami z zawieszeniem.
Auto na krótkich nierównościach typu kocie łby, małe dołki dosyć mocno puka, zwłaszcza z przodu z prawej strony. Byłem w sobotę na szarpakach i mechanik stwierdził, że luzów na wahaczach nie widzi, powiedział, że wyrobione są łączniki stabilizatora. Przeczytałem większość tematu dotyczącego zawieszenia i chciałbym się upewnić w moich podejrzeniach. Czy pukanie na krótkich nierównościach to faktycznie łączniki?
Dodatkowo lewy amortyzator z przodu jest spocony, czy to oznacza, że trzeba go wymienić?
Kolejnym problemem, jest dosyć mocne bujanie samochodu na nierównościach i uciekanie tyłu, mam wrażenie że auto wpadnie w poślizg. Odkręciłem dzisiaj koła i przejrzałem zawieszenie i dolne elementy (nie wiem jak się fachowo nazywają) łączące koło z podwoziem mają mocno wyrobione tuleje i gumy. Czy to może być przyczyną pływania samochodu na nierównościach i uciekania tylu ?
Czy to normalne, że podczas kręcenia kołem na podnośniku słychać dźwięk jakby klocki delikatnie obcierały o tarczę ? Jeśli nie to co zrobić, żeby to naprawić? Hamulce w moim Galancie są bardzo dobre, klocki mają jeszcze sporo okładziny. Podczas jazdy słychać rytmiczny dźwięk o częstotliwości tym większej im szybciej się jedzie - tu podejrzewał łożysko.
Z góry dzięki za pomoc. Mam nadzieję się tu zadomowić.
Pozdrawiam.
Fragu - 20-07-2015, 20:10
banangti, spocony amorek = śmietnik. Tym bardziej jeśli się auto buja to 4 amorki na śmietnik.
Tył może nie trzymać zbieżności - wypada sprawdzić.
Łączniki jak najbardziej mogą stukać na bruku i poprzecznych nierównościach.
Dokładnie sprawdz sworznie na prostych wahaczach przednich!
banangti - 20-07-2015, 22:10
Amortyzatory niby na przeglądzie wyszły na 70 %, ale z tego co czytałem na forum to o niczym nie śwadczy. Galant po naciśnięci na rogi nie buja się, wraca do pozycji wyjściowej. Przód na pewno do wymiany. Z racji tego, że będę musiał kupić sporo części to chciałbym zapytać, czy znacie jakieś miejsce gdzie mogę kupić wszystko do zawieszenia ? W IC jest chyba dosyć drogo, a i nie mają wszystkiego w katalogu on-line. Czytałem o japaneze, ale tu z kolei na allegro jest tylko kilka części.
Shockwave - 20-07-2015, 22:37
Marek Malik- Japaneze. U tego Pana kupisz wszelakie części do galanta w normalnej cenie i dobrej jakości. Dane adresowe znajdziesz na forum czy w Google, jest ogólnie polecanym sprzedawcą na forum.
banangti napisał/a: | Kolejnym problemem, jest dosyć mocne bujanie samochodu na nierównościach i uciekanie tyłu, mam wrażenie że auto wpadnie w poślizg. |
Miałem ten problem przy niesprawnych amortyzatorach z tyłu, czasem miałem wrażenie ze tył chce mnie wyprzedzić dorby diagnosta czy mechanik powie Ci czy elementy metalowo gumowe kwalifikują sie do wymiany.
banangti napisał/a: | Dodatkowo lewy amortyzator z przodu jest spocony, czy to oznacza, że trzeba go wymienić? |
Trzeba wymienić oba. 70% jak czytałeś nie musi oznaczać ze amortyzator jest dobry
Do stukania i pukania to tak jak napisal kolegaFragu,
Trzeba sprawdzić proste wahacze, lecz problem w tym ze na szarpakach prawie zawsze wychodzi ze sa dobre i chyba jedynym dobrym sposobem jest ich demontaż i imadło zresztą i tak do wymiany masz amortyzatory wiec wahacz możesz przy okazji sprawdzić . Dolny prosty to podstawa w galancie
Fragu - 21-07-2015, 08:00
banangti, części możesz jeszcze sobie sprawdzić na motoneo.pl
banangti - 27-07-2015, 18:31
Zostawiłem mojego Galanta na wycenę u mechanika, powiedział że trzeba zrobić przednie zawieszenie, wg niego tył jest w porządku. Cena jaką powiedział za remont trochę mnie zaskoczyła - 1900 zł za robociznę i części. Ma wymienić amortyzatory i sprężyny, odboje i mocowania amortyzatorów chyba z łożyskiem amortyzatorów, łączniki stabilizatora. Dawno nic nie było robione przy zawieszeniu i ponoć naprawa będzie trudna. Jaka jest wasza opinia czy 1900 zł to drogo czy przyzwoicie? Czy ta naprawa jest bardzo skomplikowana czy da radę zrobić to samodzielnie ?
piotrkor1 - 27-07-2015, 18:42
Bez obrazy ale ten mechanik chyba jest trudny.Wymieniaj sam
jak masz komplet odpowiednich kluczy,nawet kanału nie potrzebujesz.
Pozatym w galantach nie ma łożysk w poduszkach amora.
Powodzenia i nie daj się naciągnąć na taką wycenę.
robertdg - 27-07-2015, 21:34
banangti napisał/a: | 1900 zł za robociznę i części. Ma wymienić amortyzatory i sprężyny, odboje i mocowania amortyzatorów chyba z łożyskiem amortyzatorów, łączniki stabilizatora. | Jak za taki zakres prac to cena mocno wyśrubowana
Komplet amorów z osłonami i odbojami na przód ~400zł
Spręzyny przednie komplet ~330zł
Komplet podpór z tulejami ~250zł
Łaczniki stabilizatora ~80zł
Ceny częsci detaliczne, zamienniki - markowe produkty producentów na pierwszy montaż
Robocizna nie powinna przekroczyć 300zł
|
|
|