Nasze Miśki - Moje Galanty oraz Galant i Colt Baśki
Bartek - 06-03-2018, 11:32
Trzymam kciuki i przepraszam, że nie dałem rady pomóc Ci na przełomie roku - życie trochę mnie przygniotło.... ale powoli wychodzę z tego, chć do prostej jeszcze daleko
Krzyzak - 11-03-2018, 17:08
Właśnie odpaliłem bordowego Galanta. Cóż mogę powiedzieć - wrzucę film to sami zobaczycie.
Procedura była mniej więcej taka:
1. dopompowanie ciśnienia oleju rozrusznikiem, aż zgaśnie lampa
2. próba odpalenia - niestety okazało się, że aparat zapłonowy przestawił się przy zakładaniu a już nie wspomnę, że pomylone miałem kable 2 zamieniona z 3.
3. poprawa aparatu, próba odpalenia i - nie wiem czy obrót zrobił i pynął.
Czyli można powiedzieć - odpalił za pierwszym razem.
Do poprawki są 2 miejsca gdzie jest wyciek płynu chłodzącego. Tak myślałem, że uszczelka klingierytowa nie będzie tu dobrze trzymać. No i odpowietrzenie sprzęgła, gdyż żadnego biegu nie mogę wbić.
Film nagrałem, całe giga zajmuje, nie wiem czy uploadować. Może potnę.
Może komuś się nudzi to proszę:
https://youtu.be/5Yki9NBoUts
mkm - 11-03-2018, 19:36
UUUU wyższa szkoła jazdy filmowej... Film z narracją
Marcino - 11-03-2018, 22:44
| Krzyzak napisał/a: | | Czyli można powiedzieć - odpalił za pierwszym razem |
No prawie.... ale to się nie liczy...
Super. Wiosna idzie to się spotkamy na drodze pewnie
Krzyzak - 18-03-2018, 10:55
Dziś pierwsza jazda. Cóż można powiedzieć - jeździ, trochę bardziej silnik się trzęsie na wolnych obrotach... Druga wersja to fakt, że jeżdżąc Leonem czy Galantem V6 odzwyczaiłem się od takich wibracji.
Klepie jakiś zawór - nic dziwnego, bo regulacja była tylko na zimnym.
Komora silnika wygląda teraz tak:
A następne kroki to uszczelka wydechu oraz cała tylna belka - w sensie wymiany bębnów na tarcze. Zestaw dawcy już jest.
Plany na przyszły rok to całkowite pomalowanie auta i wymiana silnika na DOHC. W czwartek przeszła mi koło nosa okazja zakupu zmęczonego Eclipse 1G za 1000zł. Nic - będą następne. Silnik i tak zostanie wyremontowany, więc jego stan w momencie zakupu ma znaczenie drugorzędne.
@Bartek - przecież jak dzwoniłem to wszystko mi ładnie wyjaśniłeś...
deejay - 18-03-2018, 13:09
Jak ja lubie te "jęczenie" silnika zawsze przy pierwszym odpaleniu
Marcino - 19-03-2018, 12:31
| Krzyzak napisał/a: | | i wymiana silnika na DOHC. |
Ja pitole.... to rozumiem ze ten silnik zrobiłeś tak dla sportu....
A co do drgań,,,,, człowiek się przyzwyczaja do lepszego
se7en - 20-03-2018, 21:41
| Marcino napisał/a: |
Ja pitole.... to rozumiem ze ten silnik zrobiłeś tak dla sportu.... |
to samo mu mowilem...
nie słucha
Marcino - 21-03-2018, 09:12
| se7en napisał/a: | | Marcino napisał/a: |
Ja pitole.... to rozumiem ze ten silnik zrobiłeś tak dla sportu.... |
to samo mu mowilem...
nie słucha |
Ale trochę Darka rozumiem. Sam tak miałem jak robiłem remont blachy swojemu kawałek po kawałku.... a wiedziałem ze za bardzo nie jest to ekonomicznie opłacalne.
Krzyzak - 21-03-2018, 12:14
Na czymś trzeba się nauczyć. A najlepiej jak się ma świadomość, że porażka nie będzie boleć
Cieknie mi jeszcze z zaworu woskowego - takie ustrojstwo na termostacie co otwiera podciśnienia do EGR dopiero jak się silnik nagrzeje... Na zasadzie podciśnień
Powyżej 65°C się zamkyka i EGR może działać.
No i dalej mocno klepie zawór - a jest zrobiony idealnie. Ehhhh... szukam chyba krzywek na popychacze od E33 - może na hydraulice będzie git
Marcino - 21-03-2018, 14:17
| Krzyzak napisał/a: | | Cieknie mi jeszcze z zaworu woskowego |
Daj na sylykon!,
A zawór to co nie da rady coś tam pomajstrować przy nim?
Wiesz ze hydraulika w galantach potrafi też dać w kość.
Krzyzak - 25-03-2018, 16:26
Marcin - tego się nie daje na silikon. To jest gwint na stożku. Jest uszczelniony specjalną nicią do gwintów Loctite. Mam na tej nici zrobiony cały dom i trzyma ciśnienie nawet 10 atmosfer bo tak było testowane. I okazało się, że to jednak cieknie z węża od nagrzewnicy, 2cm wyżej nad zaworem. Chwilowo dałem 2 opaski, ale w planach jest zmiana obu węży bo tylko tak występują. Wraz z kompletem opasek to 20$, więc cena do przyjęcia za oryginały.
Zauważyłem za to inna rzecz - przebicie na fajce. Chwilowo wymieniony 1 kabel WN od 3 cylindra, miałem jeszcze zapasowe przewody NGK z Colta, 6 lat przeleżały. A nowe przewody i świece już zamówione.
deejay - 12-05-2018, 22:44
Darek mówiłeś że Francuzy to fuuuuu , a tu proszę
Marcino - 13-05-2018, 02:49
heh
Krzyzak - 13-05-2018, 08:11
a no to wiesz - od tej strony to co innego - dają zarobić...
|
|
|