To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - Kącik pijaka ;-)

gulgulq - 23-01-2014, 20:17

dziś na rozgrzewkę:



nalewka krzyżacka
jeszcze się nie przegryzła dobrze bo ma raptem niecały miesiąc od zlania - ale kop jest solidny :P , nuta orzechowa sie przebija i myślę że do weseliska posmak spirytusu zniknie :P

do tego mam spory słoik orzechów wzmocnionych % w miodzie które zostały :mrgreen:

cabaniarz - 23-01-2014, 20:41

cwaniak, Marcin-Krak,

przepis stary jak świat, jeszcze jakieś 2tyg i będziemy cedzić :D
Podobno robota-masakra, ale ma wyjść kryształ o lekkim bursztynowym zabarwieniu :P

fergul11 - 23-01-2014, 22:32

gulgulq napisał/a:
nalewka krzyżacka

Przy okazji wiemy że masz tel.kom.w Playu i zbierasz punkty w Makro :mrgreen:

gulgulq - 26-01-2014, 15:53

podsumowanie roku 2013 :) :




18 gatunkowych naleweczek
próby smakowe - koło maja :P :P :P :P

Marcin-Krak - 26-01-2014, 20:37

gulgulq napisał/a:
próby smakowe - koło maja :P :P :P :P

Ok, dzięki za zaproszenie i do zobaczenia :mrgreen:

fergul11 - 26-01-2014, 20:53

gulgulq napisał/a:
18 gatunkowych naleweczek
próby smakowe - koło maja

Taaa nick zobowiązuje :mrgreen: :mrgreen:

Ty chyba w maju chcesz poznać sporą część użytkowników forum o mitsubishi :mrgreen: z kraju i nie tylko :mrgreen:
Normalnie muszę podejść do barku i skontrolować stan co by moc cukru w cukrze się wzmogła ....w żyłach wzmogła :twisted:
Narobiłeś smaka tą baterią :p

gulgulq - 27-01-2014, 09:05

W tym roku (2013) jakoś tak rekordowo wyprodukowałem różnych naleweczek - wszystko szykowane na weselicho dla gości, każda butelka będzie inspirowana jakimś filmem

szykują jeszcze kokosowa i może coś z pomarańczą

kilka buteleczek tradycyjnie pójdzie do archiwum z zamiarem otworzenia dopiero za kilka/kilkanaście lat :P

na 2014 planuje już bez szaleństw: malinówka, wiśnia, agrest, pigwa ...w kwietniu z młodych pędów sosny dla zdrowotności też przyszykuje
jak obrodzą krzaki posadzone na jesień (dereń, głóg i goja) to tez coś pokombinuje :P
:P

fergul11 - 27-01-2014, 09:51

gulgulq napisał/a:
na 2014 planuje już bez szaleństw: malinówka, wiśnia, agrest, pigwa ...w kwietniu z młodych pędów sosny dla zdrowotności też przyszykuje
jak obrodzą krzaki posadzone na jesień (dereń, głóg i goja) to tez coś pokombinuje

Normalnie prosisz się o nalot :mrgreen:

gulgulq - 27-01-2014, 10:03

porządna naleweczka powinna leżakować 2 lata ;) ...


2016 :P :P :P

fergul11 - 27-01-2014, 11:08

gulgulq napisał/a:
porządna naleweczka powinna leżakować 2 lata

No nie wmówisz nam że nie uchowało się nic z 2011 albo wcześniejsze roczniki :!:

Jakieś MUTEAU cy cuś :mrgreen:

Po za tym te pasję do "bimbrownictwa" musiałeś po kimś odziedziczyć więc uchowała się pewnie jakaś omszała flasza w czeluściach hacjendy po starszym mistrzu !?

gulgulq - 27-01-2014, 14:16

coś tam się uchowało..ale rozchodzi się po rodzinie

pigwówka z 2009 naprawdę zacna ;P.... była :D


w zasadzie nie ma tradycji rodzinnych,
tak od siebie się wziąłem za to jakoś w 2007 roku, były owoce -> nie było co z nimi zrobić->no to w spirytusik
najtrudniejsza sprawa do przejścia to koszt spirytusu :/

Marcino - 27-01-2014, 14:23

gulgulq napisał/a:
najtrudniejsza sprawa do przejścia to koszt spirytusu :/

Kupujesz sklepowy czy masz dobre zródełko..... U nas za 17zł 0.5 można nabyć:)

fergul11 - 27-01-2014, 17:45

gulgulq napisał/a:
najtrudniejsza sprawa do przejścia to koszt spirytusu


Do tej pory mnie rozweselałeś ,ale teraz to mi zajady pękły :mrgreen:

Jak odliczysz podatki Vaty Sraty pośrednie i ukryte , zostanie ci cena surowca ,wody i gazu i masz gotowy "placek drożdżowy" za 5zł 1L Ale o tym sza bo jak się dzielnicowy dowiedzom :mrgreen:

gulgulq - 27-01-2014, 19:24

to nie takie proste - ze znajomych nikt nie piecze placków

a "różne" piekarnie są czasem ryzykowne, ze 2-3 razy trafił mi się bardzo śmierdzący placek :x

fergul11 - 27-01-2014, 19:42

gulgulq napisał/a:
ze 2-3 razy trafił mi się bardzo śmierdzący placek

to fakt , słaby czeladnik był z tego piekarza :wink:
Ja natomiast wzorce i 'miszcza' piekarnictwa miałem dobrego , z tym że ja nalewek nie robię i jak już coś chlapnę za kołnierz to święto jest ,więc ilość jaką potrzebuję to 0.5L 45%/ miesiąc. Tu państwowy dostawca i cena do przełknięcia .
Ale pamiętam ciotki pigwówkę hmm , zacny trunek :mrgreen: A babcina nalewka na wiśniach , piło się jak kompot ,ale wstać okazywało się problemem :mrgreen:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group