To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Biały Avance kombi EA5W 2001r. w manualu aka "Biały Miś

MKV - 27-02-2022, 03:05
Temat postu: Czas na zmiany
Po kilku latach i kilku zdobytych na zlotach nagrodach za najładniejsze felgi zlotu pora zmienić moje białe felgi 18" Rays Versus Avanti na coś nowego. Myślałem o tym od wielu miesięcy i wybór trafił na OZ Racing Ultraleggera, których szukałem ponad rok. Teraz mam do Was pytanie - zostawić kolor jaki jest czyli coś pokroju półmatowego grafitu czy malować na "systemowy brąz" z połyskiem (lakier 3 warstwowy). Alternatywnie jest też brązowy mat oraz miedziany mat (na ostatnim zdjęciu po kolei od góry). Na drugim zdjęciu tak by wyglądały jako brązowy mat z połyskiem a na trzecim jak ten kolor wygląda na białej Imprezie (na innych felgach). Co myślicie?


Ajron - 27-02-2022, 12:48

Haha, ja do swojego właśnie szukam czegoś podobnego, złote/brązowe pasują bardzo dobrze do białej budy.
Hugo - 28-02-2022, 07:16

Zostawić jakie są.
Marcino - 28-02-2022, 09:17

Te czarne sa kozak
MKV - 14-03-2022, 22:52

Po długich i naprawdę ciężkich przemyśleniach na ten sezon (a może i dłużej) zostaje zestaw jak na zdjęciach poniżej - ale w przypadku malowania idą we wcześniej pokazany brąz :P
Mam nadzieję, że będą godnym następcą białych Rays Versus Avanti i podobnie jak one zdobędą na zlotach jeszcze jakieś nagrody ;)
W sumie to czerwone większe hamulce z przodu i z tyłu oraz czerwone przewody hamulcowe w oplocie będą się nawet nieźle prezentować :)



MKV - 30-06-2022, 06:16

Hugo napisał/a:
Zostawić jakie są.


Lud przemówił i tak oto prezentuje się obecna sytuacja (zaciski też przy okazji zmieniły kolor aby pasowały pod felgi zarówno te jak i zimowe w kolorze czerwonego chromu).


Marcino - 30-06-2022, 08:22


A to co trzymasz co za felga ?

MKV - 30-06-2022, 08:53

Marcino napisał/a:
Obrazek
A to co trzymasz co za felga ?


To akurat nie ja tylko Bartek z Renowacji Felg trzyma dla porównania koloru jakąś felgę, która akurat tak była pomalowana ale co to jest za model to nie mam pojęcia.

Marcino - 30-06-2022, 10:05

To jakieś BBS, pytanie czy oryginały....
MKV - 10-04-2023, 21:34
Temat postu: All good things come to an end :(
All good things come to an end :(

Życie pisze różne scenariusze i czasami trzeba pożegnać się z "członkami rodziny".
Ponieważ bardzo niedługo model mojej rodziny zmieni się z 2+1 na 2+3 to niestety potrzebuję czegoś większego niż Galant, czegoś co pomieści z tyłu 3 foteliki dziecięce.
Z ogromnym bólem serca i łzami w oczach żony jestem zmuszony po 11 szczęśliwych latach rozstać się z moim unikatowym Galantem - podobno jedynym egzemplarzem jaki powstał po ostatnim liftingu w kolorze białym z manualną skrzynią biegów i kierownica po lewej stronie (podobno było jeszcze 11 ze skrzynią automatyczną ale tylko ten jeden z ręczną).
Nie było właściwie planów go sprzedawać, może nawet dostałby za 3 lata żółte tablice auta zabytkowego ale mam jeszcze Swifta GTi mk2 z 1990r i nie mam niestety miejsca na 3 własne auta pod domem :(
Po kilku miesiącach poszukiwań przedwczoraj już kupiłem godnego rodzinnego następcę - Forda S-Max Titanium S 2.0T 240KM z 2013r. i mam nadzieję, że będzie nam dzielnie służyć podobnie jak Galant, który przez 11 lat tylko 2 razy podróżował lawetą (alternator i wypięta półoś).

Galant niedługo będzie wystawiony na sprzedaż. Jeśli by ktoś był zainteresowany zanim pójdzie w świat to dawajcie znać bo fajnie gdyby został w klubie. Cena oczywiście będzie wysoka ale moim zdaniem i tak atrakcyjna patrząc na to co w nim zostało zrobione.


MKV - 30-04-2023, 22:33

Dziś minęło 11 lat z Galantem więc wrzucam kilka fotek - jedno z dnia gdy go kupiłem na czarnych felgach i kilka obecnych z kwietnia 2023r. - 11 lat później :)


MKV - 15-05-2024, 22:46
Temat postu: To już jest koniec... Biały Miś zmienił właściciela :(
Dawno tu nic nie pisałem ale chyba trzeba - dziś po 12 latach i 2 tygodniach - po 4 dniach od wystawienia na sprzedaż - Galant "Biały Miś" już nie jest mój. Pojechał do nowego właściciela, też myślę że pasjonata i mam nadzieję, że go jeszcze zobaczymy na zlotach - do Grudziądza ma nawet całkiem niedaleko ;)
Wrzucam jedno z ostatnich zdjęć jakie zrobiłem - fajnie go było po raz ostatni umyć w tę słoneczną pogodę na kilka godzin przed odjazdem z nowym właścicielem. Oby dał mu tyle radości i fajnych wspomnień co mi :heart:



I ostatnie z tego samego dnia na chwilę przed odjazdem, gdzie również najstarszy syn i żona również wypatrują go z okna.

Owczar - 17-05-2024, 08:53

Ładnie go utrzymałeś! Co teraz wjeżdża do garażu?

Te lata lecą w oczach, pamiętam jeszcze jak go kupowałeś....

MKV - 17-05-2024, 13:56

Owczar napisał/a:
Ładnie go utrzymałeś! Co teraz wjeżdża do garażu?

Te lata lecą w oczach, pamiętam jeszcze jak go kupowałeś....


Czas bardzo szybko leci... ale to było super 12 lat i naprawdę baaardzo lubię jeździć Galantem. Kto wie, może kiedyś kupię sobie VR-4? (choć jest tyle fajnych aut na rynku że to mało prawdopodobne niestety... ale kto wie ;) ).
Utrzymanie go i wszystkie modyfikacje, które robiłem trochę kosztowały. Jestem w kontakcie z nowym właścicielem i mówi, że policzył mniej więcej te moje faktury i wyszło mu jakieś 74tys. zł. przez te 12 lat (łącznie z blacharką) ;) To i tak znacznie mniejsza "strata" niż gdybym kupił nowe auto w salonie :rolleyes:

Jego następca jest już do roku kiedy to mi się urodziło jednocześnie dziecko #2 i #3 i pojawiła się potrzeba zmieszczenia jednocześnie 3 fotelików i wózka dla bliźniaków z gondolami a to naprawdę duuuużo miejsca zajmuje. Tylko z Galantem nie potrafiłem się rozstać i przejechałem nim jeszcze jakieś 5tys. km. przez ten rok.

A oto następca - Ford S-Max Titanium S z manualem i 2.0T pod maską (EcoBoost) - 240KM zrobiłem na 270KM/393Nm z aktywnym podwójnym wydechem turbo-back, większym intercoolerem na zamówienie i jeszcze fajniejszym car audio niż w Galancie. Jak dumnie woziłem się kombiakiem to teraz dumnie wożę się rodzinnym minivanem ;)


Owczar - 17-05-2024, 14:11

Taki tatusiowóz z charakterem i też biały :D

Kase włożoną w auta strach liczyć. Ja mam arkusz, w którym sobie wszystko wpisuje dla każdego auta. Aczkolwiek właśnie spojrzałem i 10 lat z Lexusem kosztowało mnie 28k wliczając wszystkie rzeczy ekslopatacyjne, dpdatkowe bajery, opony, montaż LPG, opony, koła. Przejechałem w tym czasie niewiele bo 90kkm. No i nie ma w tym większości robocizny, bo samemu robiłem.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group